www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pn kwi 29, 2024 2:24 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 142 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt mar 31, 2006 12:55 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 31, 2006 12:48 pm
Posty: 28
8) Hello przeczytalam 1 czesc artykulu tu na tej stronce o dawaniu dziesieciny a raczej niedawaniu...od dawna nurtowala mnie ta sprawa.Musze jednak przyznac ze znam jednego TYLKO pastora, ktory rowniez uwaza, ze dziesiecina to obowiazek ze ST a nie NT.W kazdym kosciele z jakim bylam wszedzie jest gloszone nauczanie, ze nalezy co msc oddawac 10ta czesc poborow i malo tego 10czesc kazdej kwoty jaka dostajemy...hmm co myslicie o tym, jakie jest wasze zdanie??? :shock:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt mar 31, 2006 1:12 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 20, 2005 2:35 pm
Posty: 330
Dziesięcina to największy absurd jaki poznałem w Kościele. Nagięcie teologiczne jest tu porównywalne z tym co robi KRK w sprawei kultu maryjnego!!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt mar 31, 2006 1:58 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 27, 2006 4:58 pm
Posty: 6
Cóż... wygląda na to, że kościoły ewangeliczne z jednej strony cały czas tkwią w mrokach średniowiecza, a z drugiej posądzają o to "całą resztę" (choć na innych płaszczyznach).

_________________
Visca el Barca!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 01, 2006 8:30 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 02, 2005 11:32 am
Posty: 434
Lokalizacja: Olkusz
Gdyby duchowni, mający zaopatrzenie z tych dziesięcin, chcieli wrócić w tej sprawie do prawdy. Musieliby najpierw zaufać Bogu w sprawie zaopatrzenia a tego to oni uczą innych. Poza tym musieliby może w końcu iść do pracy a tu większość nauczyła się już kombinować bo dziesięcin za mało i tak im dobrze. Poza tym pokutuje wśród duchownych zdanie że skromnie i ciężko żyje się wyłącznie na łasce Pańskiej. Więc jest to zniechęcające dla nich. Prawda w tej sprawie, wśród duchownych nie ma szans. :?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So kwi 01, 2006 2:36 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 9:59 am
Posty: 281
Dawno już tu nie pisałem, ale na takie głupoty trudno nie reagować.

Nawet w Starym Przymierzu dziesięcina dotyczyła wyłącznie Żydów i PŁODÓW ROLNYCH w Izraelu, a nie pieniędzy.

Dlatego faryzeusze dawali ją z mięty, kopru i kminu.

Poganie oczywiście nie mają takiego obowiązku. Ci, którzy twierdzą inaczej powinni się na dobry początek obrzezać i przestać wreszcie jeść schaboszczaki.

Obecny trend ku nauczaniu o dziesięcinie wynika z:
a.) chciwości
b.) braku zaufania do Boga
c.) nieuctwa
... duchowieństwa

Powiedziawszy tyle chciałbym dodać, że jeśli ktoś sobie samodzielnie i z własnej woli postanowi, aby dawać Panu Bogu 10% to nie ma w tym oczywiście nic złego. Znam osoby, które to robią od wielu lat, osiągając obecnie dochody dobrze powyżej przeciętnych i wspomagając zarówno biednych, jak i dzieła misyjne.

Natomiast wyciąganie kasy od wiernych pod hasłem dziesięciny, straszenie ich śmiercią za "oszukiwanie Boga" i wrzucanie poczucia potępienia na ludzi, którzy często sami nie mogą związać końca z końcem i powinni być raczej przez zbór wspierani, niż łupieni jest nieporozumieniem.

Oczywiście jest to możliwe z kolei w wyniku nieuctwa i duchowego lenistwa .... wiernych, którzy wolą, aby ktoś za nich załatwiał sprawy z Panem Bogiem i są gotowi raczej za to zaplacić, niż codziennie badać Pisma, czy tak się rzeczy mają, jak im kaznodzieje opowiadają.

_________________
Nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 01, 2006 3:35 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 31, 2006 12:48 pm
Posty: 28
Trudny to temat musze przyznać. Kiedys bylam w spolecznosci w ktorej ludzie byli prawie zastraszani apropo nieplacenia dziesieciny:" masz problemy, bo nie dajesz dziesieciny.Walczysz z Bogiem nie dzielac sie pieniedzmi...." Byly gloszone dosc czesto kazania na ten temat...czlowiek chodzil w takiej niepewnosci czy aby przypadkiem "to co mnie spotyka w danej chwili nie jest konsekwencja niedawania sytematycznie pieniedzy na kosciol....". :shock:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 01, 2006 4:24 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 9:59 am
Posty: 281
blanka napisał(a):
czlowiek chodzil w takiej niepewnosci czy aby przypadkiem "to co mnie spotyka w danej chwili nie jest konsekwencja niedawania sytematycznie pieniedzy na kosciol....". :shock:


O tym dokładnie mówię. Dla pieniędzy niszczy się najważniejsze dzieło Boże - dusze ludzkie, osłabiając ich wiarę i zaufanie do Pana.

Kiedy Ananiasz z Safirą chcieli zrobić zbyt dobre wrażenie na współwierzących Piotr powiedział znamienne słowa:

I rzekł Piotr: Ananiaszu, czym to omotał szatan serce twoje, że okłamałeś Ducha Świętego i zachowałeś dla siebie część pieniędzy za rolę?
Czyż póki ją miałeś, nie była twoją, a gdy została sprzedana, czy nie mogłeś rozporządzać pieniędzmi do woli? Cóż cię skłoniło do tego, żeś tę rzecz dopuścił do serca swego? Nie ludziom skłamałeś, lecz Bogu.
Dz.Ap. 5:3-4

W pierwszym kościele nie było przymusu, ale każdy miał dawać:

2 Kor. 9:7
"jako umyślił w sercu swem, tak niech uczyni, nie z zamarszczeniem ani z przymuszenia;
albowiem ochotnego dawcę Bóg miłuje."

pieniądze te zresztą nie były kierowane na budowę "obiektów sakralnych", ani rozwój hierarchicznego duchowieństwa, lecz służyły poprawie losu ubogich braci i skromnemu utrzymaniu tych pracowników Kościoła, którzy w 100% oddali się nauczaniu, czy podróżom misyjnym.

A dawał każdy - "jak sobie postanowił".

Ludzie szczerze nawróceni są ochotni dla Pana, nie trzeba ich do niczego przymuszać - ich dawanie wynika z miłości do braci i do Chrystusa.

Duchownym jednak taka spontaniczność nie wystarcza - przecież ktoś mógłby nierozsądnie wspomóc sierotę i wdowę, albo misję wśród Papuasów. Trzeba więc wymyślać banialuki o lokalnym "spichlerzu" i wiązać tę ofiarność z materialnym błogosławieństwem, apelując ostatecznie do ... chciwości i strasząc opornych gniewem Boga. W sumie to dobrymi uczniami są papistów, którzy dziesięcinę wprowadzili u siebie w XII wieku dekretem Gracjana.

_________________
Nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 01, 2006 4:40 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Społeczności, w których członkowie są zastraszani lub manipulowani w taki lub inny sposób przez duchowieństwo lub innego rodzaju przywództwo, są po prostu niezdrowe. Pismo mówi wyraźnie, że gdzie Duch Pański tam jest wolność [II Kor. 3:17] i żeby nie pozwolić się zniewolić żadnemu człowiekowi, skoro to nie człowiek nas wykupił od grzechu [I Kor. 7:23]. "Model Diotrefesa" jest niezgodny z nauką apostolską i należy go unikać [III Jana 9-11].

Niestety, we współczesnym Kościele zbyt wielu jest manipulujących i żądnych władzy Diotrefesów, a zbyt mało Pawłów utrzymujących się z pracy własnych rąk, gdy zajdzie taka potrzeba. Syty pasterz nie zrozumie głodnej owcy, zwłaszcza wtedy, gdy sam się utuczył jej kosztem [Ez. 34:1-4]. A biblijne nauczanie o dawaniu z serca "jak sobie kto postanowi" jest o tyle ryzykowne, że wymusza ufność w opiekę Pańską zamiast ufności w "rozwiązania systemowe".

Paulosie, aleś się "zagrzał"... :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 01, 2006 4:56 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn kwi 25, 2005 9:59 am
Posty: 281
Cytuj:
Paulosie, aleś się "zagrzał"... :D


Jak się pary nie upuszcza jakiś czas,
a podkłada pod kocioł,
to ciśnienie się zwiększa ;)

Zmarnowałem wiele sił na szarpanie się ze skutkami błędnych
nauk i praktyk religijnych w życiu swoim i w życiu moich
przyjaciół. Jestem więc "cięty" na takie rzeczy bardziej niż
na cokolwiek innego. Zwłaszcza na podawanie trucizny
i nazywanie jej lekarstwem.

_________________
Nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 01, 2006 7:04 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
W zborach KZ naucza się o dziesięcinie. Osobiście nie podporządkowuję się temu nauczaniu. W zasadzie, od samego początku (blisko 25 lat) traktowałem tego rodzaju nauczanie, jako swego rodzaju dobry zwyczaj. Może to zasługa braku fanatyzmu w promowaniu dziesięciny w moim zborze przez nauczycieli Słowa. Sam nim nie jestem. Raczej się zachęca do dawania dziesięciny, owszem, jako nakaz Pisma, ale bez straszenia ludzi.

Ps. Smoku, gdzieś w artykułach na Prostej wyczytałem, że zaleca się siostrom nakrywanie głowy. Mylę się? Nie uważasz, że to również należałoby potraktować, jako zalecenie zwyczaju, powiedzmy, kulturowego, a nie jako nakaz Boży?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 01, 2006 7:15 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
lis napisał(a):
Smoku, gdzieś w artykułach na Prostej wyczytałem, że zaleca się siostrom nakrywanie głowy. Mylę się? Nie uważasz, że to również należałoby potraktować, jako zalecenie zwyczaju, powiedzmy, kulturowego, a nie jako nakaz Boży?

Też kiedyś myślałem, że chodzi o nakaz typu "zakonnego" uwarunkowany kulturowo, ale po głębszej analizie zagadnienia zmieniłem zdanie. Sprawa jest o wiele głębsza, niż się na pozór wydaje. Ale to jest zupełnie inny temat niż dziesięcina. Zresztą był już omawiany na tym forum, tylko skasował się automatycznie za czasów, kiedy jeszcze było automatyczne kasowanie starych wątków.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 01, 2006 7:28 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 15, 2005 7:24 pm
Posty: 1321
Cytuj:
Też kiedyś myślałem, że chodzi o nakaz typu "zakonnego" uwarunkowany kulturowo, ale po głębszej analizie zagadnienia zmieniłem zdanie. Sprawa jest o wiele głębsza, niż się na pozór wydaje. Ale to jest zupełnie inny temat niż dziesięcina. Zresztą był już omawiany na tym forum, tylko skasował się automatycznie za czasów, kiedy jeszcze było automatyczne kasowanie starych wątków.

Szkoda, że nie ma tego wątka. Co polecasz do przeczytania, w tym temacie? Najlepiej w języku polskim.

Zastanawiające jest to, że polecenie jest 'symetryczne' - mężczyźni mają się modlić z odkrytą głową. To jak, idę sobie zimą w czapeczce po mieście, temperatura minus 15 stopni, w duszy mi gra i nie mogę się modlić?
Przetestowałem to wielokrotnie, człek się modli na językach zanim pomyśli, czy ma coś na głowie, czy nie :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 01, 2006 10:22 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
lis napisał(a):
Szkoda, że nie ma tego wątka.

Nie chcę zanudzać forumowiczów powtarzanymi wątkami, ale możemy pogadać na privie. Temat w sumie jest ciekawy, tylko podejście do niego jest najczęsciej beznadziejnie skrajne i moim zdaniem nieprawidłowe - albo zakon i bezrefleksyjny nakaz, albo równie bezrefleksyjne szyderstwo i "nowoczesność w domu i zagrodzie". Zamiast szukać sensu nauczania w tej sprawie, jedni sprowadzają wszystko do prostych nakazów i zakazów, a drudzy poszukują usprawiedliwienia dla nieposłuszeństwa Słowu w tym zakresie.

Cytuj:
Co polecasz do przeczytania, w tym temacie? Najlepiej w języku polskim.

W języku polskim (poza tym, co przeczytałeś już na UP) nie znalazłem absolutnie nic. Sensownych opracowań po angielsku też niewiele. Autorzy prezentują najczęściej albo "model muzułmański", albo "model feministyczny".

Cytuj:
Zastanawiające jest to, że polecenie jest 'symetryczne' - mężczyźni mają się modlić z odkrytą głową. To jak, idę sobie zimą w czapeczce po mieście, temperatura minus 15 stopni, w duszy mi gra i nie mogę się modlić?

Z kontekstu wynikałoby, że chodzi o modlitwę w zgromadzeniu [I Kor. 11:17], bo idąc sobie zimą po mieście pewnie raczej nie prorokujesz [I Kor. 11:4] sam do siebie. :wink:

Cytuj:
Przetestowałem to wielokrotnie, człek się modli na językach zanim pomyśli, czy ma coś na głowie, czy nie :lol:

A to jest prawda i tu się zdecydowanie zgadzam. Sam tak miewam. :D

Ale zostawmy ten temat ewentualnie na priva, bo tu mamy dziesięcinę i niech tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 01, 2006 11:14 pm 
Offline

Dołączył(a): N maja 08, 2005 5:17 pm
Posty: 595
Lokalizacja: Katowice
No więc wracając do tematu....
Ja również,tak jak Paulos przewałkowałem ten temat wewszystkie strony i zgadzam się z nim w całej rozciągniętej rozciągłości.Raz nawet byłem zawieszony(na pół roku) z powodu jawnego niezgadzania się z oficjalną linią pastora(tylko tak nadmieniam na marginesie,gdyby ustanowiono kiedyś jakiś medal albo co dla męczenników dziesięcinowych :wink: )
Mam jednak pewien niewielki problem.Otóż są w kościele wspaniali słudzy Boży,których kazania budują,wzmacniają i posilają wprost niesamowicie.Bóg naprawdę przyznaje się do ich usługiwania.
Słucha się takiego człowieka z wypiekami na twarzy tudzież ze łzami w oczkach aż tu nagle jak taki nie gruchnie złodziejami w niedziesięcinowych chrześcijan!!!A potem znów miód i oliwa na rany.Z tym,że nastąpił pewien zgrzyt i już jakoś trudniej słuchać dalej z takim samym nastawieniem.
Ciężko mi przejść nad tym obojętnie i mam wrażenie,że tacy bracia po jakimś czasie stają się urzędnikami Pana Boga.
Nie rozumię takich ludzi.Czy Bóg uczynił ich kasjerami swego królestwa,że z taką gorliwością rozliczają owieczki z pieniędzy? :(

_________________
adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 02, 2006 12:03 am 
Offline

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 2:56 am
Posty: 338
Adam napisał(a):
No więc wracając do tematu....
Ja również,tak jak Paulos przewałkowałem ten temat wewszystkie strony i zgadzam się z nim w całej rozciągniętej rozciągłości.Raz nawet byłem zawieszony(na pół roku) z powodu jawnego niezgadzania się z oficjalną linią pastora(tylko tak nadmieniam na marginesie,gdyby ustanowiono kiedyś jakiś medal albo co dla męczenników dziesięcinowych :wink: )
Mam jednak pewien niewielki problem.Otóż są w kościele wspaniali słudzy Boży,których kazania budują,wzmacniają i posilają wprost niesamowicie.Bóg naprawdę przyznaje się do ich usługiwania.
Słucha się takiego człowieka z wypiekami na twarzy tudzież ze łzami w oczkach aż tu nagle jak taki nie gruchnie złodziejami w niedziesięcinowych chrześcijan!!!A potem znów miód i oliwa na rany.Z tym,że nastąpił pewien zgrzyt i już jakoś trudniej słuchać dalej z takim samym nastawieniem.
Ciężko mi przejść nad tym obojętnie i mam wrażenie,że tacy bracia po jakimś czasie stają się urzędnikami Pana Boga.
Nie rozumię takich ludzi.Czy Bóg uczynił ich kasjerami swego królestwa,że z taką gorliwością rozliczają owieczki z pieniędzy? :(



Mysle iz my chrzescijanie mamy wypaczone poglady na ,,sluzbe'' i ,,bozych ludzi''.

Kazanie na spotkaniach chrzescijanskich to taka swieta krowa.
Wokol kazania sie wszystko kreci, chociaz nie po to powinny byc spotkania chrzescijanskie, aby sluchac kazan, lecz aby wszyscy dzielili sie swoimi darami i wzajemnie budowali.

Co mam na mysli , wracajac do twojego kontekstu?
IZ, my chrzescijanie powinnismy byc sobie nawzajem ,,miodem na dusze'', ,,napomnieniem ku zyciu''.
Niestety, zamiast wzajemnego budowania, mamy kazanie ,,jednego'' czlowieka, i na tej podstawie budujemy obraz kosciola (spotkan kosciola).
A Kosciol to wspolnota wzajemnie wspomagajacych sie czlonkow. Nie jednego wspomagajacego czlonka. I jak taki glosi raz dobrze, raz zle, to nam sie wydaje nie dowiary jak tak moze byc.

Mam nadzieje ze zostane dobrze odczytany , nie chcialem zmienic tematu, jedynie uwypuklic korzenie problemu.

Pozdrawiam Serdecznie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 142 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL