www.ulicaprosta.net

ja dokładnie mając na myśli taki kontekst, stworzyłem ten temat. A Smok wynalazł rewelacje które, o zgrozo, mogą się okazać faktem i ten głupi z pozoru wątek okaże się prawdą?

_________________
Mat 6;33

Jestem zdumiony twoją postawą Itur, zupełnie nie rozumiem co ośmiela cię do robienia sobie kpin z tych ludzi. Czy to że są Rzymskimi Katolikami tak bardzo poprawiło Twoje samopoczucie. Ja przez wiele lat byłem katolikiem odmawiałem zdrowaśki i różańce, jednak Bóg (błogośławiony na wieki) nigdy mnie nie opuścił i nie porzucił dlatego że się "niewłaściwie modliłem"!
Pan kocha ich, nie mniej niż ciebie i mnie!

"Wy jesteście solą ziemi, jeżli sól zwietrzeje czym że ją nasolą"

Gorzka twa sól Itur. Postawa godna raczej mieszkanki Sodomy, niż ułaskawionego przestępcy.

Ty dobrze przeczytaj, co napisalam, a nie pisz tu glupot i nie zarzucaj mi jakiejs wyimaginowanej nienawisci do katolikow i do tego, co robia. Nie chodzi mi o katolikow, tylko o pewien sposob dzialania. Ja tez bylam katoliczka.

... Ech Itur, nie chce mi się z Tobą użerać.
Szalom

Tak sobie czytam, i się cieszę. Dobrą rzeczą jest modlitwa. Jeśli nawet ci ludzie nie mają należytego poznania, bo różaniec raczej modlitwą nie jest, to cieszy mnie ich postawa.
Nie uważam za głupie, takie patrole modlitewne. Jesteśmy przewrażliwieni, ze względu na różne dziwactwa ruchu wstawienników. Jak to w młodym winie; dużo mąciochów. Ale kto najwięcej głosi na ulicach?
Właśnie, jeśli ci ludzie, z odnowy w Łodzi wzięli z nich przykład, to wzięli dobry przykład. Pozwólmy wydać temu owoc, a nie wylewajmy dziecka z kąpielą. Jeśli to inspiruje Pan, będziemy się razem cieszyć, jeśli nie, to przejdzie bez echa.

Nauczyliśmy się czepiać o wszystko i dzielić włos na czworo. Mnie nie przeszkadzają "wariaci dla Jezusa". Bo ostatnie słowa Jezusa, powinny być naszym pierwszym zadaniem.
Nie toleruję dziwactw. Ale wiem, że często powstają z powodu niedojżałości i zadaniem dojżałych liderów jest właściwa korekta, połączona z zachętą. Bo ci, co to robią nie są heretykami. Gorsze dla mnie jest polowanie na herezje, bo prowadzi do zniechęcenia, gdy ktoś chce coś robić. Zaraz my dojżali chrześcijanie "zachęcamy" takiego człowieka, prostując go do pionu. A może czasem dać sobie luz, Bożego dzieła i tak nikt nie zatrzyma, ani my, ani wstawiennicy, ani ktokolwiek. Tylko czy my będziemy mieli w tym udział?
Jeśli odnowa katolicka to robi, to dobrze, Bóg ma wszędzie swoje dzieci, i każdemu daja poznanie w czasie. Nie zapominajmy, że zbawienie i obdarowanie jest z łaski, nie z poznania czy uczynków.

_________________
Oto miłujesz prawdę chowaną na dnie duszy I objawiasz mi mądrość ukrytą.

Ale oni nie glosza ewangelii na tych ulicach! Obmadlaja budynki i ciemne zakamarki! Ludzie nawet nie sa zorientowani, ze oni sie modla i nie slysza z ich ust ewangelii! No rety, nie widac roznicy??

Byłaś tam? Bo ja nie. Jeśli nawet tego nie robią. To dobrze że się modlą. Pan ma moc i ich użyć, a jeśli używa w modlitwie? A gdzie są protestanci? Czy ktoś z naszych ma udział w tej modlitwie?
Bogu jest miły każdy, kto się Go boi i chce sprawiedliwie postępować.

_________________
Oto miłujesz prawdę chowaną na dnie duszy I objawiasz mi mądrość ukrytą.

Jeszcze troche i sie zalamie... To jest istota ewangelii: stawac przed kinem porno i modlic sie, zeby zniknal z powierzchni ziemi, tak? O to mozna modlic sie w domu, a do ludzi idzie sie z ewangelia, czyli dobra nowina o Jezusie Chrystusie. A jak ktos tego nie robi, nie wejdzie do takiego kina i nie opowie wlascicielowi o Jezusie, tylko kreci sie wokol i przegania zle moce, to jest zwyklym tchorzem. Bo ten wlasciciel kina, gdyby uslyszal dobra nowine i nawrocil sie, juz nigdy i nigdzie nie otworzylby czegos takiego. A tak, kina nie ma, a gosc byc moze przeniosl sie do innego miasta i robi kase 5 razy wieksza niz wczesniej. A naiwni sie ciesza, bo mysla, ze odniesli duchowe zwyciestwo...

Itur droga, nie rozumiemy się widzę.
Nie widzę tu jakiegoś zwycięstwa, w zamknięciu kina, to jest epizod.
Natomiast widzę tu postawę młodzieży, która zapewne nie jest wychowana na ewangelii, tylko na kulcie KK. A teraz modli się w ciemnych regionach miasta. Jeśli na tym tylko mielibyśmy opierać swoje czy ich chrześcijaństwo, jesteśmy pożałowania godni. Ale jeśli będziemy tylko krytykować takie postawy, to gdzie zajdziemy. Najdalej do izolacji. I ludzie, którzy oddają życie Jezusowi, w różnych odnowach, czy w ogóle poza protestantyzmem, będą przez nas postrzegani jako cheretycy.

_________________
Oto miłujesz prawdę chowaną na dnie duszy I objawiasz mi mądrość ukrytą.

... heretycy...
To trzeba pojsc glosic im ewangelie, zeby nie marnowali czasu na jalowe akcje...

No i tu się rozumiemy.
Choć nie sądzą by to były jałowe akcje. Coś w tych młodych ludziach się dzieje, skoro to czynią. Ja przed nawrócenie chodziłem na kólko rózańcowe, a w dniu nawrócenia byłem przekonany o nawróceniu Edwarda Stachury, bo lubiałem jego poezję.
Cieszą mnie takie akcje wśród młodych ludzi, jeśli ktoś na grupie młodzieżowej wyszedł by z taką inicjatywą u nas w mieści, pójdę z nimi.
Nie wszystko co uważamy za dziwactwa, jest dziwactwem, czasem, to my jesteśmy dziwni ze swoim konserwatyzmem. Nie zmienialmy poselstwa, ale bądźmy bardziej otwarci. To nie herezja być wstawiennikiem. Serio, oni też dojrzewają, tak jak i my.

_________________
Oto miłujesz prawdę chowaną na dnie duszy I objawiasz mi mądrość ukrytą.

Wlasnie, nie zmieniajmy poselstwa ewangelii, zastepujac ja dziwactwami. Mnie na takie akcje wolami nie zaciagna...

A czy ktoś je zastępuje? Czy to nam tak tródno przyjąć te rzeczy, bo ich nie znamy? Nikt tu nie zastępuje dziwactwami ewangelii. Nie o tym tu nawet mowa

_________________
Oto miłujesz prawdę chowaną na dnie duszy I objawiasz mi mądrość ukrytą.

Jaki wiec sens i cela maja "te rzeczy"? czyli ewangelia + dziwactwa = ewangelia No fajnie...

Wiesz Itur, są rzeczy które dopiero poznaję. Powiedz mi co rozumiesz jako dziwactwo, co zaś jest normalne. Wiem, temat rzeka. Ale spróbuj jakoś tak dać telegraficzny skrót.
Pytam bo spotykam się zarówno z dziwnymi rzeczami, ale i z krytyką różnych rzeczy, które nie są złe. Nie jestem ideałem, i chcę się czegoś nauczyć. Myślę, że forum może być takim miejscem, nie koniecznie linią frontu.

_________________
Oto miłujesz prawdę chowaną na dnie duszy I objawiasz mi mądrość ukrytą.