www.ulicaprosta.net

http://wiadomosci.onet.pl/1258361,11,item.html

ten temat potraktujcie jako żarcik :D

_________________
Mat 6;33

he he czytałem to dawno i musi to być jakieś przekłamanie.....

A ja jakoś się z tego nie śmieję.
U Korneliusza z Dziejów Apostolskich Bóg zobaczył intencję przed poznaniem i kto wie, czy ci modlący się na ulicach nie ubiegli w czymś nas "którzy mamy właściwe poznanie".
szelka

_________________
Wy do wolności powołani jesteście.
(Gal 5,13)

Szelka,ja sie z Toba zgadzam.Właściwie z czego się smiejecie Lechu i Hub?

Też nie widzę w tym nic śmiesznego. Dziwi mnie też reakcja ludzi
( "średniowiecze", "ciemnogród"..). To tak, jakby czlowiek inteligentny i wyksztalcony jeśli się już modli, to nie daj Boże tak, żeby inni wiedzieli. I najlpeiej niech się swojej wiary wypiera lub chociaż za glośno o niej nie mówi.
Obawialabym się tylko , czy te modly nie mają coś wpsólnego z modą z zachodu na "związywanie duchów terytorialnych"

No,oby nie.Natomiast przyznaje Ci racje Grazyno.My chrzescijanie tacy "subtelni" jestesmy,tacy bojący sie aby przypadkiem kogoś nie urazić.
Nie o to chodzi aby manifestować swoje modlitwy,bo nie tak Jezus nauczał ale o to aby w koncu przestac się wstydzic,że modlimy sie.

"O tym, że poszukiwani są ludzie do patrolowania miasta, powiedziała Magdzie jej koleżanka z grupy "Mocni w Duchu", która działa przy parafii oo. jezuitów w Łodzi. To właśnie tam narodziła się idea patroli modlitewnych. - W Łodzi dzieje się wiele zła. Dzielnice, urzędy, dyskoteki potrzebują naszej modlitwy - tłumaczy ks. Marcin Gryz, opiekun grupy.

Jej członkowie dobierają się w pary - czasem trójki - i chodzą po mieście, nawiedzając miejsca, które chcą otoczyć modlitwą. - Odmawiamy Koronkę do Miłosierdzia Bożego, albo różaniec. Odbywa się to bardzo dyskretnie, nie ma ostentacyjnego stania z różańcem w ręku - mówi ks. Kryz.

Grupa stworzyła już "Mapę Modlitewną" Łodzi z "czarnymi miejscami" najbardziej zaznaczonymi przez zło albo tymi, które wymagają szczególnej modlitwy. Oprócz dyskotek, domów publicznych, klubów nocnych i urzędów są to szpitale, sklepy i firmy prywatne."

http://serwisy.gazeta.pl/metro/1,50145,3152687.html

Ciekawe, skąd oni wzięli ideę "map modlitewnych"?

Już się śmieje, boki zrywam
Co śmiesznego w tym, że ludzie modlą się o swoje miasto najlepiej jak potrafią.
Sam kiedyś chciałem się tak modlić (tylko nie na różańcu).

łodz jest faktycznie bardzo szczególnym miejscem.Wiele tam zła.Dlaczego?
Jeśli ci ludzie chodza i modlą sie o innych ludzi to wszystko ok.
Nie sadze,żeby"związywali duchy terytorialne" i temu podobne cudactwa.

A ja mysle, ze wlasnie to robia. Bo po co laza po miescie?? Mozna modlic sie o jakies miejsca siedzac w domu. Ale chyba bardziej trzeba sie modlic o ludzi i glosic im ewangelie, a nie o domy publiczne i puby Poza tym w takim "zlym miejscu" mozna w pape zarobic, a po co?

dokładnie - sami widzicie do czego prowadzi "uduchowienie" odnowy w duchu świętym - zaraz im do głowy jakieś głupoty przychodzą...

Osobiście jednak uważam to za akąś kaczkę dziennikarską...
Nie sądzę aby łódzka odnowa tak nisko upadła importując amerykańskie fantasmagorie...

" Mistrzu, widzieliśmy takiego, który w twoim imieniu wygania demony i zabranialiśmy mu, ponieważ nie chodzi z nami. Wtedy Jezus rzekł do niego: Nie zabraniajcie; kto bowiem nie jest przeciwko wam, ten jest z wami. "

Naprawdę nie rozumiem, co złego w takiej modlitwie?!

Kiedyś w Szczecinie, pewni ludzie (z tych co związują i rozwiązują ) modlili się przed kinem porno. Po niedługim czasie kino przestało istnieć!

Wygodniej jest siedzieć w domu i pokpiwać sobie.

Racja Felixie,wygodniej i bezpieczniej a i na kpiny si e nie narazi człowiek.
A i okazja do głoszenia Ewangelii większa jak sie chodzi.
Kazdy z nas jest członkiem ciała Chrystusa.
I kazdy niech czyni do czego go Pan powołał.

Amen!

Obmadlanie budynkow a gloszenie ludziom ewangelii to dwie rozne sprawy. Ciekawe czy ci modlacy sie maja w ogole odwage do kogos podejsc i powiedziec kilka slow o Jezusie... Latwiej i bezpieczniej pleplac cos pod nosem przed pubem. A ze przy okazji zamkneli gdzies kino porno... ale mecyje...
Isc gdzies wyraznie poslanym przez Boga a skrzyknac garstke ludzi "szalonych dla Jezusa" i snuc sie po miescie to tez dwie rozne sprawy.
Dla mnie glupoty i tyle. Ale niech sie modla, co mi do tego? Przeszkadzac nie mam im zamiaru.