www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Cz mar 28, 2024 11:44 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr sty 01, 2020 3:39 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 20, 2009 11:11 am
Posty: 527
Lokalizacja: Białystok
Jeden brat mi podesłał - J. Kamiński o "zamulaczach Bożej obecności".
https://www.youtube.com/watch?v=Tdts81equI4
tak od 40 minuty.

Kamiński mówi brzydko bez skrępowania o tych, którzy nie poddają się emocjom. Że tacy "zamulają Bożą obecność". Że tacy z wielu takich spotkań są wyprowadzani przez ochronę :shock:. Że tacy nie mają miejsca w pierwszych rzędach na takich spotkaniach, gdyż w nich nie ma ludzi przypadkowych (no proszę :roll: ).

J. Kamiński sam sobie wydaje żałosne świadectwo pojmowania Słowa Bożego i działania Ducha Świętego.
I pomyśleć, że bilet VIP na spotkanie z nim kosztuje nawet 1000 zł...
http://mlodagdynia.pl/czytaj/na-impreze/32962

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr sty 01, 2020 4:03 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
Rafał napisał(a):
J. Kamiński sam sobie wydaje żałosne świadectwo pojmowania Słowa Bożego i działania Ducha Świętego.I pomyśleć, że bilet VIP na spotkanie z nim kosztuje nawet 1000 zł...http://mlodagdynia.pl/czytaj/na-impreze/32962
Ale bądźmy dokładni. http://mlodagdynia.pl/czytaj/na-impreze/32962
Czy bilet na spotkanie z nimi kosztuje 1.000 zł, czy bilet za 1.000 zł, ma ten skutek, że cyt. " … dokładasz swoją cegiełkę do zorganizowania całego wydarzenia oraz do dotarcia z ewangelią do wielu ludzi, nie tylko w Polsce, ale i za granicą. … ". I to ma dalsze konsekwencje w postaci, cyt. " W ramach podziękowań za dokonany wkład, zakupując bilet VIP, Jakub Kamiński & Zespół NationsOnFire będą chcieli Ci podziękować osobiście przy wspólnej kolacji po spotkaniu.".
Ja to rozumiem w ten sposób, że Kamiński nie żąda 1.000 zł za spotkanie z nim, ale chce się spotkać z tymi, którzy dołożyli się do jego służby.

Żeby nie wyszło coś innego, niż było w rzeczywistości :(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr sty 01, 2020 6:47 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Wujciu, po pierwsze, czy Ty wiesz, co to znaczy VIP? To znaczy od czego to jest skrót? Po drugie, czy dawanie czegokolwiek na służbę powinno być Twoim zdaniem warunkowanie osobistym podziękowaniem osoby, której służbę chcesz wesprzeć? Bo jeśli nie dasz 1000, to ci najwyżej podziękuje ze sceny? Po trzecie, czy zauważyłeś, że ceny biletów są "kroczące" czyli im wcześniej tym taniej? Jak w PKP Intercity?

"Do tego dochodzą jeszcze sprzedawane za bardzo duże kwoty bilety VIP, które oprócz dobrego miejsca, gwarantują ekskluzywne dodatki, a często nawet możliwość spotkania z zespołem."

https://www.eska.pl/news/koncerty-w-pol ... -F1SC.html

Czyli wzorce jakby te same. Ciekawe, czy w Atenach na Areopagu była możliwość osobistego spotkania z apostołem Pawłem na kolacji w ramach podziękowania i dołożenia się do jego służby. Czytaj: w zamian za 1000 drachm.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr sty 01, 2020 9:25 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
Smok Wawelski napisał(a):
Wujciu, po pierwsze, czy Ty wiesz, co to znaczy VIP? To znaczy od czego to jest skrót? Po drugie, czy dawanie czegokolwiek na służbę powinno być Twoim zdaniem warunkowanie osobistym podziękowaniem osoby, której służbę chcesz wesprzeć? Bo jeśli nie dasz 1000, to ci najwyżej podziękuje ze sceny? Po trzecie, czy zauważyłeś, że ceny biletów są "kroczące" czyli im wcześniej tym taniej? Jak w PKP Intercity?

"Do tego dochodzą jeszcze sprzedawane za bardzo duże kwoty bilety VIP, które oprócz dobrego miejsca, gwarantują ekskluzywne dodatki, a często nawet możliwość spotkania z zespołem."

https://www.eska.pl/news/koncerty-w-pol ... -F1SC.html

Czyli wzorce jakby te same. Ciekawe, czy w Atenach na Areopagu była możliwość osobistego spotkania z apostołem Pawłem na kolacji w ramach podziękowania i dołożenia się do jego służby. Czytaj: w zamian za 1000 drachm.
Chciałbym, abyśmy jednak skupili się na "spornym zdaniu Rafała" ( co ma potwierdzać zalinkowany tekst), tj.:
Rafał napisał(a):
I pomyśleć, że bilet VIP na spotkanie z nim kosztuje nawet 1000 zł...http://mlodagdynia.pl/czytaj/na-impreze/32962
Czy rzeczywiście jest tak, że za spotkanie z J. Kamińskim żąda on 1.000 zł, bo to jest teza, którą zasugerował Rafał. Ja nie dyskutuję, że wzorce, które stosuje J. Kamiński mają poparcie w świecie, bo to jest rzecz oczywista, że mają !
Moim zdaniem źródła, które wskazał Rafał, nie potwierdzają, że jego teza ma poparcie w rzeczywistości. Żebyśmy się dobrze zrozumieli, jeśli stawiamy komuś zarzut, to niech to będzie zasadne, faktyczne i w miarę możliwości udokumentowane, bo ja mogę mieć jedynie obawy, co do całej sytuacji, ale uważam, że nie jest to udokumentowane. Zarzut budujesz na słowie VIP, a ono może być użyte w innym sensie, niż ma to w świecie ( może to po prostu ludzki błąd).
PS.
Smok Wawelski napisał(a):
Po drugie, czy dawanie czegokolwiek na służbę powinno być Twoim zdaniem warunkowanie osobistym podziękowaniem osoby, której służbę chcesz wesprzeć?
A z czego wnioskujesz, że J. Kamiński wyraża taki pogląd, postępuje w taki sposób, stawia taki warunek itp. ? Zapytam z innej strony, gdyby ktoś chciał wesprzeć służbę, a wsparty chciałby mu za to osobiście podziękować, to byłoby to naganne ? I od razu zastrzegam, zarówno dający, jak i otrzymujący, nie uważają, że powinien zaistnieć warunek w postaci podziękowania.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 02, 2020 10:11 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 20, 2009 11:11 am
Posty: 527
Lokalizacja: Białystok
wujcio napisał(a):
Czy rzeczywiście jest tak, że za spotkanie z J. Kamińskim żąda on 1.000 zł, bo to jest teza, którą zasugerował Rafał.

O przepraszam bardzo, niczego takiego nie napisałem, ani nie sugerowałem, że za spotkanie żąda on 1000 zł.

Rafał napisał(a):
I pomyśleć, że bilet VIP na spotkanie z nim kosztuje nawet 1000 zł...
http://mlodagdynia.pl/czytaj/na-impreze/32962

Odniosłem się do FAKTU, że "Istnieje również możliwość nabycia biletu VIPowskiego w cenie 1000 zł." i podałem link z całą informacją. Wnioski każdy może sam wyciągnąć, czy to jest ok.
Wujciu, proszę serdecznie, aby nie dokładać nic do moich wpisów ponad to, co jest napisane. Z góry dziękuję.

p.s. Ciekaw jestem, z czego w takim razie finansowana jest wspólna kolacja Kamińskiego, zespołu i VIPów? :roll:
I czy kupując bilet za 20/30/40 zł również "dokładasz swoją cegiełkę do zorganizowania całego wydarzenia oraz do dotarcia z ewangelią do wielu ludzi, nie tylko w Polsce, ale i za granicą."? Czy też dotyczy to tylko biletów VIP?

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl


Ostatnio edytowano Cz sty 02, 2020 3:42 pm przez Rafał, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 02, 2020 1:30 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Rafale, mam nadzieję, że ja nie manipuluję. W każdym razie, nie taka była moja intencja.

wujcio napisał(a):
Żebyśmy się dobrze zrozumieli, jeśli stawiamy komuś zarzut, to niech to będzie zasadne, faktyczne i w miarę możliwości udokumentowane, bo ja mogę mieć jedynie obawy, co do całej sytuacji, ale uważam, że nie jest to udokumentowane. Zarzut budujesz na słowie VIP, a ono może być użyte w innym sensie, niż ma to w świecie (może to po prostu ludzki błąd).
Ja nie buduję zarzutu i cenię to, że nie chcesz nadużyć na naszym forum.

Zapytałem Cię, czy wiesz, co to jest VIP (ang. Very Important Person - czyli "Bardzo Ważna Osobistość"]. Osoby mające tak rozległą służbę za granicą muszą wiedzieć, co to oznacza. Sam taki fakt jak dzielenie ludzi na VIP i nieVIP tylko dlatego, że pierwsi zapłacili 1000 zł, a drudzy nie, jest co najmniej dziwny w Królestwie Bożym. Nie wiem, w jakim innym sensie można używać słowa VIP.

wujcio napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Po drugie, czy dawanie czegokolwiek na służbę powinno być Twoim zdaniem warunkowanie osobistym podziękowaniem osoby, której służbę chcesz wesprzeć?
A z czego wnioskujesz, że J. Kamiński wyraża taki pogląd, postępuje w taki sposób, stawia taki warunek itp.?
Z prostego faktu, że nikt nie załapie się na kolację z J. Kamińskim po jego usłudze, jeśli nie wesprze jego służby kwotą 1000 zł, kupując bilet VIP. To się nazywa implikacja. Nawet, jeśli nie zostało wyrażone w ten sposób.

wujcio napisał(a):
Ja to rozumiem w ten sposób, że Kamiński nie żąda 1.000 zł za spotkanie z nim, ale chce się spotkać z tymi, którzy dołożyli się do jego służby.
Oczywiście, że nie żąda. Ale spróbuj się umówić na kolację z nim w jakiś inny sposób niż kupując bilet za 1000 złotych. Ciekaw jestem, czy Ci się uda. Tylko tak możesz się przekonać osobiście.

wujcio napisał(a):
Zapytam z innej strony, gdyby ktoś chciał wesprzeć służbę, a wsparty chciałby mu za to osobiście podziękować, to byłoby to naganne? I od razu zastrzegam, zarówno dający, jak i otrzymujący, nie uważają, że powinien zaistnieć warunek w postaci podziękowania.
Co byś zrobił, gdybym takie samo ogłoszenie dał na Ulicy Prostej? Czyli jeśli ktoś wpłaci 1000 zł na moje konto, to w ramach podziękowań za wsparcie Ulicy Prostej ja mu podziękuję osobiście przy kolacji... Ja tego nie ogłoszę, oczywiście, bo wstydziłbym się zrobić coś takiego (to jest odpowiedź na Twoje pytanie). A Ty nie widziałbyś w tym nic zdrożnego?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 02, 2020 2:38 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 20, 2009 11:11 am
Posty: 527
Lokalizacja: Białystok
Smok Wawelski napisał(a):
Rafale, mam nadzieję, że ja nie manipuluję. W każdym razie, nie taka była moja intencja.

Odniosłem się wyłącznie do wpisu wujcia, dotyczącego rzekomej tezy, którą ponoć ja zasugerowałem... Jednak powinienem być bardziej precyzyjny i łagodniejszy. Dokonałem edycji poprzedniego wpisu w tym zakresie.
Swoją drogą dyskusja o definicji VIP ciekawa :)

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 02, 2020 5:00 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
Rafał napisał(a):
wujcio napisał(a):
Czy rzeczywiście jest tak, że za spotkanie z J. Kamińskim żąda on 1.000 zł, bo to jest teza, którą zasugerował Rafał.

O przepraszam bardzo, niczego takiego nie napisałem, ani nie sugerowałem, że za spotkanie żąda on 1000 zł.
Cytuj:
Wujciu, proszę serdecznie, aby nie dokładać nic do moich wpisów ponad to, co jest napisane. Z góry dziękuję.
To co napisałeś jest kwestią oceny, ja oceniam to tak jak wynika z mojego postu.
Rafał napisał(a):
p.s. Ciekaw jestem, z czego w takim razie finansowana jest wspólna kolacja Kamińskiego, zespołu i VIPów? I czy kupując bilet za 20/30/40 zł również "dokładasz swoją cegiełkę do zorganizowania całego wydarzenia oraz do dotarcia z ewangelią do wielu ludzi, nie tylko w Polsce, ale i za granicą."? Czy też dotyczy to tylko biletów VIP?
To jest pytanie do księgowego, m.in. w kontekście ile kosztuje zorganizowanie takiej imprezy, ilu było uczestników, jakie były koszty ogółem, jaki jest kosz jednostkowy, i czy bilet za 20 zł pokrywa koszty uczestnicwa ( bez kolacji), czy też należy dopłacić do takiej osoby.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 02, 2020 5:41 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
Smok Wawelski napisał(a):
Zapytałem Cię, czy wiesz, co to jest VIP (ang. Very Important Person - czyli "Bardzo Ważna Osobistość"]. Osoby mające tak rozległą służbę za granicą muszą wiedzieć, co to oznacza. Sam taki fakt jak dzielenie ludzi na VIP i nieVIP tylko dlatego, że pierwsi zapłacili 1000 zł, a drudzy nie, jest co najmniej dziwny w Królestwie Bożym. Nie wiem, w jakim innym sensie można używać słowa VIP.
Ale to nie ma znaczenia rozstrzygającego, nazwy VIP można użyć w wielu sensach, np. pod wpływem błędu.
Smok Wawelski napisał(a):
Z prostego faktu, że nikt nie załapie się na kolację z J. Kamińskim po jego usłudze, jeśli nie wesprze jego służby kwotą 1000 zł, kupując bilet VIP. To się nazywa implikacja. Nawet, jeśli nie zostało wyrażone w ten sposób.
To nie jest implikacja, to jest domniemanie.
Wiemy, że ci którzy dali 1.000 zł zostaną/li zaproszeni na kolację, ale czy ci, którzy nie dali 1.000 zł nie zostaną/li zaproszeni, to tego nie wiemy ( no przynajmniej ja nie wiem) :D
Smok Wawelski napisał(a):
Oczywiście, że nie żąda. Ale spróbuj się umówić na kolację z nim w jakiś inny sposób niż kupując bilet za 1000 złotych. Ciekaw jestem, czy Ci się uda. Tylko tak możesz się przekonać osobiście.
Tego nie wiemy. Może tak, może nie. Ja przekonywać się nie zamierzam. Może ktoś jest w temacie, to by nam powiedział, czy jadł kolację z J. Kamińskim i nie zapłacił 1.000 zł.
Smok Wawelski napisał(a):
Co byś zrobił, gdybym takie samo ogłoszenie dał na Ulicy Prostej? Czyli jeśli ktoś wpłaci 1000 zł na moje konto, to w ramach podziękowań za wsparcie Ulicy Prostej ja mu podziękuję osobiście przy kolacji... Ja tego nie ogłoszę, oczywiście, bo wstydziłbym się zrobić coś takiego (to jest odpowiedź na Twoje pytanie). A Ty nie widziałbyś w tym nic zdrożnego?
Ja takiego ogłoszenie bym nie dał, ale czym innym jest sytuacja, w której ty byś dał takie ogłoszenie ( załóżmy hipotetycznie). Na 100 % nie wnioskowałbym, że spotkanie z Tobą to koszt 1.000 zł ( co sugerował Rafał, sorry Rafał, ale tak odbieram twój wpis). Na początku zaufałbym, że masz czyste intencje.

I teraz dochodzimy do istoty sporu, może pomyślałby coś innego, a mianowicie, że BYĆ może ( jest takie niebezpieczeństwo), że chcesz ustalić, kto jest chętny do "wspomagania twojej służby". Po ustaleniu takich osób/takiej osoby, chciałbyś aby utrzymywali z Tobą kontakt, w celu dalszego "wspomagania twojej służby". Być może próbowałbyś budować relację również cielesne, być może przy użyciu różnych metod np. ukrytej manipulacji. Ostatecznie, czy moje obawy okazały się prawdziwe, to wyciągałbym wnioski po spotkaniu/ach.
I tu się różnimy, jeszcze raz, nie wnioskowałbym, że spotkanie z Tobą to koszt 1.000 zł :!:
PS.
Jeśli moje dywagacje w jakiś sposób cię urażaj, to nie są zamierzone ( mogę poprawić wpis, sprostować itp.).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 02, 2020 9:54 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
wujcio napisał(a):
(...) nazwy VIP można użyć w wielu sensach, np. pod wpływem błędu.
Oczywiście, wujciu. Napisz do nich i zapytaj, czy nazwy VIP użyto pod wpływem błędu. Tylko nie pisz, dlaczego pytasz. Jestem bardzo ciekaw odpowiedzi. Słyszałeś o jakichś innych "sensach" użycia określenia VIP? Podaj jakieś, to chętnie poszerzę swoja wiedzę...

wujciu napisał(a):
Tego nie wiemy. Może tak, może nie. Ja przekonywać się nie zamierzam. Może ktoś jest w temacie, to by nam powiedział, czy jadł kolację z J. Kamińskim i nie zapłacił 1.000 zł.
Ależ uważam, że skoro masz wątpliwości, to powinieneś je rozwiać. :D

wujcio napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Co byś zrobił, gdybym takie samo ogłoszenie dał na Ulicy Prostej? Czyli jeśli ktoś wpłaci 1000 zł na moje konto, to w ramach podziękowań za wsparcie Ulicy Prostej ja mu podziękuję osobiście przy kolacji... Ja tego nie ogłoszę, oczywiście, bo wstydziłbym się zrobić coś takiego (to jest odpowiedź na Twoje pytanie). A Ty nie widziałbyś w tym nic zdrożnego?
Ja takiego ogłoszenie bym nie dał, ale czym innym jest sytuacja, w której ty byś dał takie ogłoszenie (załóżmy hipotetycznie). Na 100 % nie wnioskowałbym, że spotkanie z Tobą to koszt 1.000 zł (co sugerował Rafał, sorry Rafał, ale tak odbieram twój wpis). Na początku zaufałbym, że masz czyste intencje.
A dlaczego Ty byś nie dał takiego ogłoszenia? Może odpowiedź na to pytanie pokazałoby istotę sporu? Wujciu, Ty tak na poważnie?... :wink:

wujciu napisał(a):
I teraz dochodzimy do istoty sporu, może pomyślałby coś innego, a mianowicie, że BYĆ może (jest takie niebezpieczeństwo), że chcesz ustalić, kto jest chętny do "wspomagania twojej służby". Po ustaleniu takich osób/takiej osoby, chciałbyś aby utrzymywali z Tobą kontakt, w celu dalszego "wspomagania twojej służby". Być może próbowałbyś budować relację również cielesne, być może przy użyciu różnych metod np. ukrytej manipulacji. Ostatecznie, czy moje obawy okazały się prawdziwe, to wyciągałbym wnioski po spotkaniu/ach.
:shock: A Ty naprawdę nie widziałbyś w takim ogłoszeniu ukrytej manipulacji, która sama w sobie jest cielesna? Poza tym, same takie próby "ustalania" chętnych do wspomagania służby to jest moim zdaniem kupczenie Słowem Bożym. Jeśli ktoś chce mi cokolwiek dać, to może sam to zrobić. Da tyle, ile chce i wtedy, kiedy zechce.

Wujciu, albo Pan Bóg stoi za czyjąś służbą i wtedy takie podchody tudzież szukanie VIP-ów nie są w ogóle potrzebne, albo to ludzie stoją za tą służbą i wtedy trzeba sobie szukać sobie sponsorów takimi metodami.

Osobiście proponowałbym dla naciągaczy bardzo prostą karę: Gość MUSIAŁBY ZJEŚĆ Z KAŻDYM VIP-em OSOBNO TĘ KOLACJĘ ZA 1000 zł. I nie odszedłby od stołu, dopóki nie zjadłby wszystkiego. Mieliby duuużo czasu, żeby się poznać, a potem żeby przetrawić własne postępowanie. :lol:

wujciu napisał(a):
I tu się różnimy, jeszcze raz, nie wnioskowałbym, że spotkanie z Tobą to koszt 1.000 zł :!:
Jesteś niekonsekwentny. Przecież założyłbyś moje dobre intencje, prawda? Być może ja tylko chciałbym za 1000 zł sprawdzić, czy Ty chcesz wspierać moją służbę... Za jedyne 1000 zł mógłbyś się tego dowiedzieć.

Czyli obaj byśmy tego nie zrobili. Ja piszę otwarcie, dlaczego i wydaje mi się, że jestem konsekwentny. A Ty raczej sam sobie przeczysz. Takie są moje wnioski.

wujcio napisał(a):
Jeśli moje dywagacje w jakiś sposób cię urażaj, to nie są zamierzone (mogę poprawić wpis, sprostować itp.).
Nie, wujciu. Jestem już za stary, żeby mnie urażały. Żeby zacytować klasyka (wyrywając z kontekstu, oczywiście), mnie to "Śmieszy, tumani, przestrasza". :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt sty 03, 2020 9:36 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 20, 2009 11:11 am
Posty: 527
Lokalizacja: Białystok
wujcio napisał(a):
To co napisałeś jest kwestią oceny, ja oceniam to tak jak wynika z mojego postu.

wujcio napisał(a):
Na 100 % nie wnioskowałbym, że spotkanie z Tobą to koszt 1.000 zł ( co sugerował Rafał, sorry Rafał, ale tak odbieram twój wpis).

To co napisałem nie podlega wujciu twojej dowolnej ocenie. Tym bardziej, że stanowczo stwierdziłem, iż twoja ocena mojego wpisu jest błędna.
Liczyłem na to, że zwyczajnie przeprosisz i ten temat zamkniemy... Szkoda, że brniesz w to dalej.
Nie życzę sobie, abyś odbierał mój wpis wbrew temu co napisałem i wbrew moim intencjom. I słowo"sorry" niczego tu nie wnosi.

Istnieje możliwość, że źle odebrałeś z mojego wpisu samo słowo "spotkanie". I mylnie przypisałeś je od razu do spotkania prywatnego z Kamińskim, podczas gdy ja myślałem i napisałem w pierwszej kolejności o spotkaniu z Kamińskim w ramach tego Eventu. A dopiero później, co jest dalszą implikacją kupna biletu VIP, o spotkaniu prywatnym.

Tak czy inaczej, zaprzeczam jeszcze raz temu co wywnioskowałeś z mojego jednego zdania, i co mi przypisałeś jako moją tezę, że J. Kamiński żąda 1000 zł za spotkanie z nim. To nie jest prawda.
wujcio napisał(a):
Czy rzeczywiście jest tak, że za spotkanie z J. Kamińskim żąda on 1.000 zł, bo to jest teza, którą zasugerował Rafał.


Jeszcze raz FAKTY.
Bilet VIP na spotkanie z Kamińskim kosztował 1000 zł. To jest FAKT. Tak jest w ogłoszeniu. Co za tym idzie i jak są wydawane te pieniądze dalej, to kolejna sprawa.
Kamiński nie ŻĄDA 1000 zł za spotkanie z nim. Każdy kupuje dany bilet dobrowolnie.
Kamiński i zespół mieli się spotkać na wspólnej kolacji z tymi, którzy zapłacili dobrowolnie 1000 zł za bilet VIP - kolejny FAKT.
Czy Kamiński spotyka się prywatnie przy kolacji z osobami, które nie płacą za bilet VIP 1000 zł? Pewnie tak. Ale nie w ramach tego Eventu - a przynajmniej nie ma takiego zaproszenia dla tych, co wydali "zaledwie" 20/30/40 zł za bilet.

Do przemyślenia kilka wersetów z Ew. Łukasza 21 rozdział:
(1) A gdy spojrzał, zobaczył bogaczy wrzucających swoje ofiary do skarbony. (2) Zobaczył też pewną ubogą wdowę wrzucającą tam dwie drobne monety. (3) I powiedział: Prawdziwie mówię wam, że ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy. (4) Oni wszyscy bowiem wrzucili do darów Bożych z tego, co im zbywało, ale ona ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała na utrzymanie.

Sytuacja sytuacji oczywiście nie równa. Jednak nasuwają mi się pewne pytania. Na kogo w danej sytuacji zwrócił uwagę Pan Jezus? Na kogo w danej sytuacji zwraca uwagę J. Kamiński?

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt sty 03, 2020 10:03 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 20, 2009 11:11 am
Posty: 527
Lokalizacja: Białystok
Jestem dość świeżo po studium 2 listu Piotra i listu Judy. Sporo tam jest o tych, którzy mieli fałszywie nauczać lub już fałszywie nauczali. Sporo tam jest o ich motywacjach, np. "I z chciwości będą wami kupczyć przez zmyślone opowieści.".

Nie twierdzę, że J. Kamiński wpisuje się dokładnie w każde słowo o zwodzicielach w ww. listach. Jednak twierdzę, co już było poruszane w tym wątku, że serwuje słuchaczom "zmyślone opowieści" - różne nieprawdopodobne historie, sprzeczne w swej istocie z tym, jak rzeczywiście działa Bóg, co widzimy w Biblii. Do tego dochodzi zachęta do łożenia grubych pieniędzy na jego "służbę", co niestety nie jest pożyteczne w kwestii Królestwa Bożego, lecz jest na pewno pożyteczne w kwestii działalności zwodziciela Kamińskiego - propagatora fałszywej ewangelii sukcesu i "Ruchu Wiary".

Tak się głośno nieraz zastanawiam, dlaczego to co opisane w Biblii na temat zwodzicieli - chciwych fałszywych nauczycieli, umiemy właściwie ocenić i rozeznać, ale gdy przychodzi do oceny działalności takich zwodzicieli dzisiaj, wówczas trudniej o jednoznaczną ocenę, a niekiedy pojawia się próba usprawiedliwiania ich (mówię ogólnie do nas wszystkich). Mi też zdarzyło się nie rozpoznać na pierwszy rzut oka zwodziciela (np. A. Cerońskiego).
Kiedy jednak na jaw wychodzą fakty, kiedy mamy już w internecie masę ich fałszywych nauk, kiedy widzimy, że jak lgną do kasy, wówczas nie bójmy się nazywać rzeczy po imieniu. Ostrzegajmy siebie nawzajem. Nie dajmy się zwieść przez zmyślone opowieści...

Rzadziej odzywam się na forum niż kiedyś, bo nie przepadam za takim pisaniem, na ogół bez możliwości wyjaśnienia sobie tego czy tamtego twarzą w twarz. Mam jednak nadzieję, że ten wątek o J. Kamińskim pomoże jeszcze niejednej osobie dokonać właściwej oceny jego fałszywej działalności rzekomo "dla Królestwa Bożego".

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt sty 03, 2020 2:19 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Rafał napisał(a):
Kamiński nie ŻĄDA 1000 zł za spotkanie z nim. Każdy kupuje dany bilet dobrowolnie.
Kamiński i zespół mieli się spotkać na wspólnej kolacji z tymi, którzy zapłacili dobrowolnie 1000 zł za bilet VIP - kolejny FAKT.
Czy Kamiński spotyka się prywatnie przy kolacji z osobami, które nie płacą za bilet VIP 1000 zł? Pewnie tak. Ale nie w ramach tego Eventu - a przynajmniej nie ma takiego zaproszenia dla tych, co wydali "zaledwie" 20/30/40 zł za bilet.
Dokładnie. I dlatego napisałem:

Smok Wawelski napisał(a):
Oczywiście, że nie żąda. Ale spróbuj się umówić na kolację z nim w jakiś inny sposób niż kupując bilet za 1000 złotych. Ciekaw jestem, czy Ci się uda. Tylko tak możesz się przekonać osobiście.
Nikt nie twierdzi, że za każde spotkanie Jakubem Kamińskim on żąda 1000 złotych. Cały czas chodzi to ten konkretny "event", jak to określił pięknie Rafał. Nawet w ramach tego "eventu" nie ma żądania 1000 złotych. Jest tylko możliwość spotkania osobiście przy kolacji, żeby odebrać podziękowania od JK za dokonany wkład w postaci zakupienia biletu VIP. za 1000 złotych. Implikacja jest taka, że ci, którzy zapłacili 20/30/40 złotych nie mają statusu VIP w tej sytuacji. Ja wnioskuję, że w związku z tym kolacji z JK po "evencie" nie zjedzą. Implikacja.

Ja twierdzę, że z punktu widzenia Królestwa Bożego coś tu mocno nie gra.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt sty 03, 2020 6:30 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
Smok Wawelski napisał(a):
Oczywiście, wujciu. Napisz do nich i zapytaj, czy nazwy VIP użyto pod wpływem błędu. Tylko nie pisz, dlaczego pytasz. Jestem bardzo ciekaw odpowiedzi. Słyszałeś o jakichś innych "sensach" użycia określenia VIP? Podaj jakieś, to chętnie poszerzę swoja wiedzę...
Ale w jakim celu mam pisać ? Mnie to nie interesuje. Nie słyszałem o użyciu nazwy VIP w innym sensie, ale to nie oznacza, że takich nie ma. Jak napisałem wyżej, może to być też kwestia błędu.
Smok Wawelski napisał(a):
Ależ uważam, że skoro masz wątpliwości, to powinieneś je rozwiać.
A jak tak nie uważam, jak chcesz to sam możesz napisać :D
Smok Wawelski napisał(a):
A dlaczego Ty byś nie dał takiego ogłoszenia? Może odpowiedź na to pytanie pokazałoby istotę sporu? Wujciu, Ty tak na poważnie?...
Nie dałbym takiego ogłoszenia, ponieważ uważam, że jeśli Bóg będzie chciał, abym zrobił to co on wymaga, to da też sposobność, abym miał środki i możliwości do zrobienia tego. Nie muszę się odwoływać do innych ludzi i domagać się pieniędzy.
Spór nie sprowadza się, czy można dać takie ogłoszenie, bo nie powinno się dawać takich ogłoszeń, spór sprowadza się do tego, po co Kamiński daje takie ogłoszenie ? Ja uważam, że ogłoszenie ma na celu "złapanie" osobistego kontaktu z darczyńcą, aby ten wspierał jego dalszą służbę.
Gdybym dał takie ogłoszenie to mogło by oznaczać, że w istocie, to nie Bóg mnie prowadzi, tylko ja sam prowadzę siebie :(
Nie wiem w jakim sensie piszesz cyt. " ... na poważnie ?" ? Nie uważam " na poważnie", że mógłbyś dać takie ogłoszenie. Zaproponowałeś swój przykład, to tak piszę.
Smok Wawelski napisał(a):
A Ty naprawdę nie widziałbyś w takim ogłoszeniu ukrytej manipulacji, która sama w sobie jest cielesna? Poza tym, same takie próby "ustalania" chętnych do wspomagania służby to jest moim zdaniem kupczenie Słowem Bożym. Jeśli ktoś chce mi cokolwiek dać, to może sam to zrobić. Da tyle, ile chce i wtedy, kiedy zechce.
Gdybyś ty dał takie ogłoszenie, to nie zakładałbym od razu, że mamy do czynienia z manipulacją, czy kupczeniem Słowem Bożym. Zakładałbym, że może to jakoś wyjaśnisz, może się pomyliłeś, może ja czegoś nie rozumie itp. Natomiast " z tytułu głowy" zaświtałaby mi myśl, że może coś nie jest tak, ale to dopiero po spotkaniu.
Smok Wawelski napisał(a):
Jesteś niekonsekwentny. Przecież założyłbyś moje dobre intencje, prawda? Być może ja tylko chciałbym za 1000 zł sprawdzić, czy Ty chcesz wspierać moją służbę... Za jedyne 1000 zł mógłbyś się tego dowiedzieć.
To nie jest kwestia niekonsekwencji, to jest kwestia podejścia do tematu. Zakładałbym dobrą wiarę, po prostu zaufałbym, że to jest właściwe, że może to się da jakoś wytłumaczyć itp. ... że to może kwestia błędu. Dopiero w dalszej kolejności dopuszczałby możliwość, że coś jest złego.
Także, to nie jest kwestia niekonsekwencji, to jest kwestia zaufania do drugie osoby - szczególnie, jak jej nie znam !
Smok Wawelski napisał(a):
Nie, wujciu. Jestem już za stary, żeby mnie urażały. Żeby zacytować klasyka (wyrywając z kontekstu, oczywiście), mnie to "Śmieszy, tumani, przestrasza".
Po pierwsze, na urażenie ( zgorszenie) nigdy nie jest za późno, po drugie, stary to jest koń :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt sty 03, 2020 11:04 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt sty 08, 2016 4:49 pm
Posty: 1
Myślę że dziś zwodzicieli także łatwo jest rozpoznać, chrześcijanie raczej nie mają z tym problemu. Usprawiedliwiać ich próbują tylko ci, którym takie nauczanie z jakichś powodów odpowiada. Oczywiście może się zdarzyć, że ktoś z niewiedzy początkowo da się oszukać, ale to zwykle tylko na chwilę.
Ostrzeganie przed fałszywym, niebiblijnym nauczaniem jest bardzo potrzebne i jednym, i drugim. Ci pierwsi mają szansę się opamiętać, ci drudzy - będą wdzięczni za każdą dobrą radę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL