Tuniu,ale już nie wylewaj więcej goryczy na katolików,O.K.?
Znamy to z własnych doświadczeń,ale po co to wywlekać.
Nie dlatego,że bronię tych postaw.chodzi o to,że Pan też nie ma upodobania w rozgoryczeniu.
A co do ŚJ,to zalecam daleko posunietą ostrożność.Opanowali oni do perfekcji mówienie o sobie samych właśnie w taki sposób.Kiedy takie słowa o ŚJ czyta były ŚJ,przypomina mu się zaraz jak to właśnie taką Organizację przedstawiał ludziom,a chwilę przed tym czy po tym szarpał się z żoną.
Obłuda jest wśród nich czymś bardzo powszechnym.Wiem co piszę,bo znam te środowiska.
A już inna sprawa,że ich pojmowanie zbawienia,Boga,Jezusa,kościoła jest bardzo dalekie od Słowa Bożego.
Bądź ostrożna.Zaufaj Panu,a On wszystko dobrze uczyni.