www.ulicaprosta.net

Mat. 25:40 mówi o braciach Jezusa według ciała - czyli o Żydach traktowanych w sposób różny przez "owce" i "kozły" w czasie poprzedzającym sąd nad narodami, a nie o tym, że "braćmi" Jezusa są chrześcijanie. Dlatego mówi o "Jego braciach" (dosłownych i według ciała), a nie o braciach (duchowych lub jakkolwiek metaforycznych) ludzi określanych w tekście mianem "sprawiedliwych" [Mat. 25:37].

Tekst o sądzie nad narodami nie mówi o dzisiejszej "ewangelii społecznej" ani o zbawieniu przez uczynki i dotyczy ludzi, którzy będą żyli na ziemi w czasie Wielkiego Ucisku. Szerzej mówiliśmy o tym w wątkach eschatologicznych. Dlatego powoływanie się na niego nie ma tutaj umocowania w Piśmie. W tym kontekście Pan Jezus nie mówi o Kościele jako Jego "braciach".

Oczywiście, Słowo Boże nakazuje miłować bliźniego i w oświadczeniu można się było powołać na wiele innych fragmentów uniwersalnych, które o tym mówią. Natomiast należy zwrócić uwagę, że mówią one o indywidualnym podejściu do potrzebujących, a nie o rozwiązaniach politycznych i "systemowych" na skalę całych państw czy politycznych wspólnot państw.

Moim zdaniem wchodzenie w politykę jest tutaj kompletnie bez sensu.

P.S.
W oryginale Mat. 25:40 mamy słowo "braci" - i to nawet w TR, z którego czerpie przekład BG.

Oczywiście, że jest to nadinterpretacja tekstu biblijnego i ewidentne naciagnięcie go do swoich potrzeb. Dziwnie, że robią to nauczyciele, absolwenci szkół teologicznych i czołowi pastorzy kościołów ewangeliczych w Polsce, w tym KWCh I KECh.
Ciekawi mnie, czy podpisani pod odezwą oficiele wezmą do swoich domów uchodźców? Czas pokaże ich otwartość i dobry przykład...

Na blogu biskupa KZ dr Kamińskiego pojawiła się odezwa chyba generalnie przeciw oponentom, czyli wierni wsadzajcie głowę w piasek.... Sześć POWODÓW, DLA KTÓRYCH UCHODŹCY SĄ MILE WIDZIANI...

do przeczytania... http://kz.pl/2015/09/6-powodow-dla-ktor ... -widziani/

W każdej grupie społecznej mogą ukrywać się agenci. Agentami różnych państw byli często duchowni, księża, pastorzy którzy z racji dużego zaufania społecznego i autorytetu wśród ludzi mogli wpływać na władzę. Nie trzeba ich dużo bo wystarczy ,że mają wpływ na nieświadomych niczego ludzi. Kościoły z racji ich wpływu społecznego są łakomym kąskiem różnych służb. Nie zamierzam oskarżać nikogo o bycie agentem, bo nie mam na to dowodów. Nie mniej w jednym wywiadów pani Shaded powiedziała ,że państwa Zachodu powinny dążyć do opanowania kryzysu syryjskiego łącznie z wysłaniem wojsk. W obecnej sytuacji nie jest jednak to możliwe bo potrzebna byłaby pomoc ze strony Rosji, która ma konflikt z Zachodem na Ukrainie. Zachód upatruje sobie sojusznika w Iranie, bo Niemcy i Francuzi chcieliby tam robić interesy, choć jest to przeciw interesom USA i Izraela, z którym Polska jest ostatnio w bardzo dobrych relacjach. Tak więc sytuacja w Syrii wygląda na patową, chyba ,że Zachód dogadałby się z Rosją, ale to wymagałby kompromisu z obu stron.

Co do tzw. przywódców denominacji to mnie już nic nie zdziwi. Wydaje mi się ,że takie "urzędy" przyciągają ludzi którzy lubią być na świeczniku stąd też ich tendencja do różnych apeli, wezwań i przechwałek. Oczywiście nie wszyscy tacy są, bo jest też wielu szczerych ale naiwnych przywódców którzy myślą ,że biorąc udział w imprezach z kościelnymi politykami coś dobrego uczynią. Czasem coś się udaje, ale wydaje mi się ,że wielkie służby i organizacje nie mają umocowania w Słowie Bożym, bo ma je tylko lokalny zbór.

Jak z tego co napisałeś poniżej:
ma wynikać to:
to nie jestem w stanie pojąć
Ja rozumiem, że prezydent Syrii nie jest postacia kryształową, popierają go chrześcijanie ( trudno się zresztą temu dziwić skoro jak nie on, to do władzy dojdą islamiści chcący wprowadzić szariat ), ale jak z tego faktu ma wynikać podjerzenie, iż jest ona agentką, to nie rozumiem
Nie znam kobiety, nic do niej nie mam. Wydaje się, że na uzyskanej popularności chce zbić kapitał polityczny, przekuć to na miejsce w Sejmie - ale to już nie mój problem.

Przyznam, że ja się już zaczynam gubić w tym wszystkim

Sytuacja w Syrii jest skomplikowana, gubią się tegie głowy w Syrii, UE, w USA i w Rosji... a korzysta ISIS... https://upload.wikimedia.org/wikipedia/ ... il_war.png

Ale za to Alosza się nie gubi i agentów wypatrzy

Zamieszania i niedomówień oraz oskarżeń wobec Fundacji ciąg dalszy.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... omosc.html
Mamy nawet wątek antysemicki no i oskarżenie o fałszowanie dokumentów.
Pozwolę sobie na osobisty komentarz, uważam wyjaśnienia rzecznika Fundacji za prawdziwe. Cyt. " Kawalec, zaznaczył, że "społeczność chrześcijańska jest w Syrii bardzo hermetyczna". - My te wszystkie osoby znamy osobiście i ci ludzie, których ściągnęliśmy, to były osoby, co do których mieliśmy 100 proc. pewności (co do ich tożsamości - przyp. red.) - odpierał zarzuty rzecznik Fundacji. ".

Wujciu, a na jakiej podstawie uważasz wyjaśnienia tego rzecznika za prawdziwe? Pytam z ciekawości. Na podstawie jego miłej aparycji, tego ,że mu ojciec Miriam powiedział, że ich wszystkich zna , czy może czegoś innego? Dlaczego ten Syryjczyk który odpowiadał w tym materiale nie miałby mieć racji a prawdę mówi rzecznik fundacji, młody człowiek, który po to jest rzecznikiem, żeby mówić ,to co fundacja uważa za stosowne lub wg niej prawdziwe. Jak poogladasz ile razy Pani Miriam gubi się w odpowiedziach na pytania dziennikarzy, to zobaczysz. Raz zaprzecza ,że ktoś wyjechał,potem przyznaje,że tak,ale przecież nie o to chodziło,ważne że ONA uratowała im życie. Nie trzeba być omnibusem,żeby po kilku występach tej Pani stwierdzić, że jest mało wiarygodna i mieć zasadę ograniczonego zaufania co do jej wypowiedzi.

_________________
GrainTrader

Po prostu posłuchałem i doszedłem do osobistego przekonania ( a co nie wolno mi oczywiście nie mam dowodów), iż ludzie, którzy zostali sprowadzeni nie są muzułmanami ( co nie oznacza, że jestem przekonany, że są to wierzący), jakoś tak mi się wierzyć nie chce, że dokonywano fałszerstw dokumentów w celu zmiany wyznania.
I jedna uwaga - rozmawiamy o wyjaśnieniach, które przedstawiono w linkowanym materiale, a nie o wszystkim, co powiedziała Prezes Fundacji.

Mnie zastanawia jeden głos w tej sprawie, Watykanu i Aliansu Ewangelicznego....






http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosc ... w-00010651
http://natemat.pl/153792,episkopat-zabr ... la-miejsce
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... z-papiezem

By nie tworzyć kolejnego posta, dopiszę jeszcze kilka myśli. Odezwa Aliansu Ewangelicznego do wiernych zawiera:



Co to znaczy gotowość ? W jakim zakresie ? Czy ta gotowość jest dla tego rządu, czy bezterminowo dla każdego następnego ? Co w praktyce ma oznaczać ofiarność i zaangażowanie ?

Mnie się ostatnio wydaje, aolsza, że pomału nie można już kierować się prostotą wzoru "skoro papież coś poparł, to musi być złe".

Sytuacja z uchodźcami osiagnęła moim zdaniem taki stopień skomplikowania, że trzeba mieć maksymalnie wytężony duchowy słuch, żeby nie zgubić w tym wszystkim głosu Pana. Sama się o taki modlę dla siebie, zanim się pogubię.

Z jednej strony rządy zatraciły wszelki zdrowy rozsądek i mówią nieraz dziwne rzeczy jednym głosem z kościołami, papieżem, organizacjami broniącymi praw człowieka itd.itd, a z drugiej wśród chrześcijan słyszy się równie przerażające głosy lęku i nienawiści unisono z kolei z rozmaitymi nacjonalistami, radykałami i równie nieciekawymi grupami.

Ani jedni ani drudzy nie wiedzą co czynią, myślę.

_________________
Wy do wolności powołani jesteście.
(Gal 5,13)

może nie koniecznie o Syryjczykach, ale o imigrantach w ogóle. Ciekawa analiza.

http://centralainternetu.pl/wytlumaczen ... zucia/?r=2

_________________
GrainTrader

Zgadza się, tylko tę myśl można również odwrócić. Pomału nie można już kierować się prostotą wzoru "skoro nacjonaliści tak myślą, to musi być złe". Oczywiście wyłączamy z tego głosy nienawiści, które wzywają do przemocy i ujmują godności ludziom stworzonym na obraz Boży. Niektóre głosy pochodzą zresztą nie tylko od nacjonalistów, lecz od całkiem rozsądnych ludzi twierdzących, że w zależności od skali zjawiska jest się czego bać.

Problemem jest tutaj wymieszanie wątków, które moim zdaniem ktoś miesza celowo i podaje w jednym daniu. I tak oto na naszych oczach tworzy się światowa religia pod przywództwem papieża, a wielu notorycznych grzeszników popierających wprowadzanie praw całkowicie sprzecznych z Ewangelią w innych kwestiach, nagle zaczyna się powoływać na... Ewangelię! Dokładnie na tę część Ewangelii, która pasuje do humanizmu i jest całkowicie wyizolowana od reszty Słowa Bożego, czyli jest wyjęta z kontekstu. Właśnie widzimy na własne oczy "nową ewangelizację".

Oczywiście. I o to komuś chodzi. Podobnie jak o to, żeby "wierni" zaczęli się łączyć z rządzącymi w akcjach społecznych różnej maści, ale żeby nie głosili o Krzyżu w mocy Ducha, bo polityczna poprawność rządzących im na to nie pozwoli. Pozwolę sobie na małą ilustrację:

http://bereanresearch.org/rick-warren-w ... ladelphia/
http://www.nowtheendbegins.com/blog/?p=28695

Niedługo w Niemczech już nie będzie padało pytanie, czy chcesz pomóc uchodźcom, ale po prostu zmuszą mieszkańców do pomocy.
http://fakty.interia.pl/raporty/raport- ... Id,1896097

Z drugiej strony w samej Syrii ciągle ginął dzieci... http://www.tvp.info/21884997/rosjanie-b ... tym-dzieci

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl