Samuel napisał(a):
Tomasz Żółtko, jak większość sławnych krajowych tzw. "chrześcijańskich artystów" [link:
http://rozrywka.bielsko.info/22,37,0,12 ... erwis.html ], udziela się, by wypromować swoje tomiki poezji, kasety i płyty CD.
Jest artystą, tak zarabia na życie. Słowa wielu jego piosenek są bardzo mocne, bardzo wprost, odważnie świadczy o Jezusie.
Samuel napisał(a):
Nie wiem nawet, czy ma on coś przeciw ekumenii [zob. link:
http://starachowice-net.pl/informator/n ... ko-zdj-cia], lubi odwiedzać luterańskie kościoły [zob. np. ten link:
http://www.dziemiany.pl/koncert_w_dziem ... oltko-377/ ]
Jeśli nie wiesz, po co poruszasz ten temat?
Samuel napisał(a):
Inna sprawa, że są kościoły, które zezwalają mu głościć za pulpitem i tu się zaczynają schody. Nie, nie żartuję. Oto dowód niedzielnego kazania "Samarytanka" zob. link:
http://kzjgora.pl/index.php/kazania/audio/2011 , po którym Tomasz Żółtko sprzedawał płyty, ludzie przychodzili do niego po autograf, a on odbierał chwałę za swoją mowę. Tak to odebrałem, niestety, byłem wtedy "na żywo". Bożego Słowa mało, o sobie i ludzkich sprawach wiele.
Mnie jego głoszenie bardzo zbudowało.
Samuel napisał(a):
A tytuły jego utworów "Bóg kocha chorych na AIDS", "Klatka skandalu", "Krótkie wyprawy w kosmos", "Bóg dał nam seks", mówią same za siebie.
Co mówią? Czytałeś teksty tych piosenek?
Samuel napisał(a):
Co do tego artykułu, powielanego na innych portalach, kościelnych także. Ten tekst jest bardzo zachowawczy, nie ma Bożego Słowa ani słowa, coś na zasadzie "...nie jestem przeciw, lecz...", "...nie jestem za, ale..." I nie wiadomo, co autor tak naprawdę miał na myśli. A idąc za Bogiem, nie da się tak, by "wilk był syty, i owca cała". Oczywiście, mówię tylko za siebie.
A jaki wilk tu syty, jaka owca cała? Tekst jest jasny, realizuje założony temat. Dla mnie też bardzo budujący.