www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pn kwi 29, 2024 4:54 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt gru 31, 2013 4:08 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 18, 2013 3:27 pm
Posty: 251
Sami piszą w swoich materiałach:

"Suowanie czyli uzdrowienie zranionych serc"

_________________
"Tak mówi Pan Bóg: Nie z waszego powodu to czynię, domu Izraela, ale dla świętego imienia mojego, które bezcześciliście wśród ludów pogańskich, do których przyszliście." Ks. Ezechiela 36:22, BT.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt gru 31, 2013 5:09 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Szczerze pisząc to nie doczytałam.Nie chcę.Znam tych ludzi i boleję.
Frostowanie wzięli od nazwiska Frost .Ale skąd suowanie

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt gru 31, 2013 5:58 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
O, widzę, że to suowanie(cokolwiek to jest) odbędzie się z udziałem moich starych znajomych...
Cytuj:
4 i 5 stycznia będziemy gościli zespół Eli *******
Od wielu lat zaangażowani w posługę uzdrowienia wewnętrznego oraz uwalniania od demonów, m.in. na Konferencji Przebudzenia Chrześcijańskiego w Kutnie. Lata doświadczeń pokazują, że na tym zespole jest namaszczenie od Pana, aby uwalniać i uzdrawiać ludzi i powodować przełomy w życiu.
Ela narodziła się na nowo w 1993 roku, jest doktorem filozofii, napisała kilka książek, prowadzi Chrześcijański Punkt Konsultacyjny w ***** we współpracy z Chrześcijańską Fundacją DE'IGNIS Polska.
Wstęp wolny, będzie zbierana kolekta dla usługujących gości.


Ciekawe ankiety tam można pobrać...np.:
Cytuj:
ANKIETA OCZYSZCZENIA
Ta ankieta służy ujawnieniu duchowych obciążeń, jakie mogą być przyczyną poważnych problemów w życiu z Bogiem. Mogą to być trudności w zrozumieniu duchowych prawd, zaburzenia emocjonalne, trudne do opanowania, złe pragnienia, uporczywe niepowodzenie w jakiejś dziedzinie itp
...Zaznacz punkty dotyczące Ciebie (Twoich przodków jako „P”). W razie potrzeby rób dodatkowe notatki. Możesz też uwzględnić tematy, które nie są zawarte w ankiecie. Zebrane informacje nigdy nie wyjdą poza grono osób bezpośrednio zaangażowanych w pomoc Tobie, a po rozwiązaniu problemu zostaną zniszczone lub oddane Tobie.
A. Odrzucenie oraz inne złe postawy i zachowania:
 1. Masz złe (niewłaściwe, niepoprawne) relacje z kimś z najbliższej rodziny (matką, ojcem, bratem, siostrą, ojczymem, macochą, innym krewnym)?
 2. Masz złe (niewłaściwe, niepoprawne) relacje z braćmi i siostrami w Chrystusie?
 3. Jeśli odpowiedź na któreś z powyższych 2 pytań brzmi “TAK” to, co możesz lub chcesz zmienić w powyższych relacjach?
 4. Nienawidzisz kogoś? (jeśli tak, to kogo?)
 5. Nosisz wobec kogoś: nie przebaczenie, urazę, gorycz, nienawiść?
 6. Uważasz, że ktoś Cię skrzywdził (nawet jeśli to było dawno)?
 7. Jeśli tak, to na czym polegała ta krzywda?
 8. Wiesz, że ktoś ma coś przeciwko tobie?
 9. Kogoś skrzywdziłeś/aś? (jeśli tak to w jaki sposób?)
10. Jaki masz obraz samego/ej siebie:
 a) uważasz swoje życie za porażkę?
 b) nie czujesz się bezpieczny/a?
 c) uważasz, że zasługujesz na karę? (jeśli karzesz siebie, to jak to robisz?)
 d) nienawidzisz siebie?
 e) czujesz, że nie jesteś nic wart/a?f) czujesz się gorszy niż inni?
g) nie znosisz swojego wyglądu?
11. Zdarza się (lub zdarzało), że ulegasz pokusie kradzieży?
12. Kłamiesz, przesadzasz, unikasz prawdy lub nieco ją przekręcasz? Fantazjujesz?
13. Z trudem przychodzi Ci okazywanie lub przyjmowanie miłości?
14. Zmagasz się ze (nie potrafisz panować nad) swoimi reakcjami:
a) niecierpliwością?
b) drażliwością, złością, gniewem?
c) gwałtownie zmieniającymi się nastrojami?
d) buntem lub uporem?
e) przemocą? (psychiczną lub fizyczną)
f) pragnieniem zabójstwa?
g) nieustannym narzekaniem?
h) doszukiwaniem się winy u innych? krytyką innych za ich plecami?
15. Zmagasz się ze swoją dumą? uważasz się za kogoś lepszego od innych?
16. Jesteś osobą chorobliwie zazdrosną?
17. Nie potrafisz powstrzymać się od wtrącania się w cudze sprawy (reżyserowania innym życia)?
18. Przysięgasz, bluźnisz, używasz nieprzyzwoitych słów? Opowiadasz nieprzyzwoite żarty?
19. Łatwo ulegasz frustracji?
20. Jesteś osobą: zalęknioną, zamartwiającą się, wpadającą w depresję?
21. Nie wiesz, co masz robić, czujesz się skołowany/a, zablokowany/a psychicznie; masz często “rozbiegane myśli”?
22. Często masz złe sny? cierpisz na bezsenność? (jakie uczucia temu towarzyszą)
23. Skłonności samobójcze:
a) byłeś/aś kuszony/a, aby popełnić samobójstwo?
b) próbowałeś/aś? jeśli tak, to dlaczego?
c) kiedykolwiek życzyłeś/aś sobie śmierci?
d) wypowiedziałeś/aś to głośno?
24. Czegoś boisz się panicznie lub w przeszłości bałeś/aś się? (np. ciemności, śmierci, obłędu, wypadku, pająków itp.)
25. Od czasu, gdy stałeś/aś się chrześcijaninem, czy którykolwiek z tych lęków nadal cię nachodzi? (jeżeli tak, to który?)
26. Masz problem z antysemityzmem? czynisz Żydów winnymi wszelkiego zła i niepowodzeń w naszym kraju?
27. Masz negatywne nastawienie do innych narodów (np. Cyganów, Rosjan itp.)? masz uprzedzenia rasowe?
28. Uważasz, że jakiś naród lub rasa ludzi powinna być szczególnie uprzywilejowana? (dlaczego?)
.....
35. Według twojej wiedzy, czy jakikolwiek bliski członek rodziny należał do loży masońskiej lub innego tajnego stowarzyszenia (np. typu Różokrzyżowcy)? Czy posiadasz jakiekolwiek emblematy lub wartościowe przedmioty związane z masonerią (innym tajnym stowarzyszeniem....
50. Twoje życie seksualne nie jest udane? (dlaczego?).
51. Zmagasz się z impotencją/oziębłością seksualną?
52. Kiedykolwiek popełniłeś/aś cudzołóstwo? Obecnie zdradzasz żonę/męża?
53. Jesteś ojcem dziecka, na którym dokonano aborcji/dokonałaś aborcji?
54. Rozwód:
.... 63. Aberracje seksualne:
 a) kiedykolwiek miałeś/aś pragnienia homoseksualne lub lesbijskie? masz je teraz?
 b) kiedykolwiek dopuściłeś/aś się kazirodztwa
 c) fantazjujesz o seksie ze zwierzęciem? popełniłeś/aś akt seksualny (zoofilia, sodomia) ze zwierzęciem?
 d) kiedykolwiek miałeś pragnienia, aby uprawiać seks z dzieckiem (pedofilia)? faktycznie to robiłeś/aś?
 e) inne (np. sadomasochizm)?
Uwaga. Na dodatkowe pytania typu “jakie?”, “jak?”, “dlaczego?” odpowiedz z dru-giej strony kartki dopisując do odpowiedzi numer pytania, którego ona dotyczy.
Podobnie postąp, jeśli chcesz wskazać problemy, których ankieta nie wymienia.


Oczywiście całej nie wklejam, strasznie obszerna jest...Ciekawe, co dalej robią z taką ankietą...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt gru 31, 2013 7:30 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Tylko co to ma wspólnego z Bożą mocą?Z Bogiem?Z wiara?Z darami?To marketing,puste przebiegi,marnota,psychobełkot.Byle być liderem, kołczem byle być KIMŚ.
Tak to odbieram.I jak tu się dziwić,że mocy Bożej w kosciele brak. :(

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr sty 01, 2014 11:00 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 18, 2013 3:27 pm
Posty: 251
Cytuj:
Tylko co to ma wspólnego z Bożą mocą?Z Bogiem?Z wiara?Z darami?To marketing,puste przebiegi,marnota,psychobełkot.Byle być liderem, kołczem byle być KIMŚ.
Tak to odbieram.I jak tu się dziwić,że mocy Bożej w kosciele brak. :(


Mi się wydaje, że jest odwrotnie. Raczej jest to skutek braku mocy Bożej w kościele.

Jeremiasz pisał:

"Przeraźcie się, niebiosa, nad tym, zadrżyjcie i zatrwóżcie się bardzo! - mówi Pan - gdyż mój lud popełnił dwojakie zło: Mnie, źródło wód żywych, opuścili, a wykopali sobie cysterny, cysterny dziurawe, które wody zatrzymać nie mogą." (Ks.Jeremiasza 2:12-13)

Jak ktoś jest spragniony i umiera z pragnienia, to każda brudna woda z dziurawej cysterny, którą znajdzie, smakuje jak najczystsza woda źródlana. Normalnym następstwem "wyrzucenia" Boga z kościoła jest zaufanie ludzkim metodom, które przecież "działają". Nie jest niczym dziwnym, że taki "specjalista uzdrowienia wewnętrznego" lub inny samozwańczy psychoterapeuta jest skuteczniejszy od zwykłej służby pasterskiej, która nie słucha ani wskazówek Pisma, ani Ducha Świętego. Dlatego odnoszą taki sukces w kościele, w którym nie widać działania Boga.

_________________
"Tak mówi Pan Bóg: Nie z waszego powodu to czynię, domu Izraela, ale dla świętego imienia mojego, które bezcześciliście wśród ludów pogańskich, do których przyszliście." Ks. Ezechiela 36:22, BT.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr sty 01, 2014 1:18 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 7:51 am
Posty: 527
A mnie się te pytania (z ankiety) nie wydają same w sobie jakieś złe, tylko co oni zrobią z odpowiedziami? Masowymi, anonimowymi?

_________________
Wy do wolności powołani jesteście.
(Gal 5,13)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr sty 01, 2014 1:29 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Szelko - te pytania są dobre w gabinecie psychologa.Po co wtedy Słowo poznania,madrości? Po co Bogu ankiety?
Z całym szacunkiem ale to są światowe działania .Okej .Tylko po co ubierać to w chrześcijaństwo.
Brak mocy Bożej - jak pisze Mateuszek może byc i skutkiem i przyczyna tych ludzkich wysiłków.

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr sty 01, 2014 2:03 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Co robią...? Ano na podstawie ankiety ustalają, czy dana osoba jest "zniewolona duchowo". Potem taka osoba odbywa sesje terapeutyczne połączone z uwalnianiem od demonów...Poza tym przyjrzyj się dobrze pytaniom- szczególnie tym, w których pytają, czy swoje życie postrzegasz jako "porażkę"...Widzisz, zgodnie z ich nauczaniem chrześcijanin to ktoś, kto jako "ciało" Chrystusa( bo On jest głową), ma pod "swoimi stopami" demony i ma nad nimi panować. Zatem idą na "wojnę" z demonami jako zwycięzcy i panujący.Poza tym mają królować w tym życiu, rządzić i są powołani do szczęśliwego życia w pełni zdrowia i długowieczności- jeśli więc ktoś nie czuje się "zwycięzcą" i nie jest "radosny" to znaczy, że demony nad nim panują i
potrzebuje "uwolnienia" od tego stanu rzeczy. I wszystko to( te grzechy, które są wymienione w ankiecie) nie są postrzegane jako wybór człowieka, który po prostu żyje grzesznym życiem, bo tak c h c e, ale jako zniewolenia, NIEZALEŻNE od woli człowieka, który kiedyś dopuścił do siebie diabła( np. poprzez amulety, modlitwy do innych bogów, traumy jakieś itp.) i teraz nie ma zwycięstwa nad diabłem, bo potrzebuje doświadczonego "egzorcysty" i psychoterapeuty w jednym, aby doznać uwolnienia i żyć "zwycięskim życiem". Oni wierzą, że człowiek nowo narodzony w Chrystusie może być zniewolony duchowo i nie ma siły nie grzeszyć( czyli: chybia celu, ma słabości, ulega zniewoleniu).
Całe to chrześcijaństwo zasadza się na takich "akcjach"- sesjach uwolnieńczych i robieniu z kościoła szpitala dla biednych, zniewolonych i wiecznie potrzebujących pomocy ludzi. Potem się uwalniają, uzdrawiają(ale bezskutecznie, no bo jak to ma pomóc). Istnienie takich "uzdrawiaczy" i "uwalniaczy" zależne jest od tej masy potrzebującej ich usługi, więc utrzymanie ludzi w takim stanie leży w ich interesie. Jak jeszcze byłam w tego typu zborze, to po paru latach ciągle słyszałam, że potrzebuję pomocy, że jestem zniewolona, w złym stanie duchowym itp..Miałam tego serdecznie po dziurki w nosie, chciałam iść do przodu, służyć ludziom, ale ciągle odstawiano mnie na bok. Widać nie pasowałam do elity, tylko wąska , wybrana grupka ludzi( skupiona wokół pastora i jego żony) mogła "usługiwać"(czyli mieć wpływy, panować nad ludźmi itp.). Ja tego wtedy nie rozumiałam. Oczywiście teraz myślę w zupełnie innych kategoriach, daleka jestem od zabiegania o jakąkolwiek "służbę kościelną", po prostu pamiętam, jak to było. Osoby postrzegane jako "zagrożenie" były usuwane i tyle. A gadanie o"zniewoleniu duchowym" były jak słowa=wytrychy. Bardzo przydatne. Takie zniewolenie można przecież przypisać każdemu.Masz nieprzebaczenie, ducha goryczy(skoro cokolwiek ci nie pasuje), masz ducha buntu, osądu(jeśli skrytykowałeś jakieś poczynania pastora na przykład)- przecież nie wolno nikogo "osądzać"...itp..

Wszystko to jest chore i NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z BOGIEM.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr sty 01, 2014 3:25 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 7:51 am
Posty: 527
OK, Owieczko, rozumiem. Dochodzę do wniosku, że jednak mało w kościele widziałam, mimo wszystko. Najwyraźniej Bóg mnie chronił i te doświadczenia, które były moim udziałem nie były takiego kalibru, jak twoje, bo bym pewnie sobie nie poradziła. Tak że dostałam tylko swoją miarkę, dostosowaną do mnie...

Kristino, mnie chodzi tylko o to, żeby odróżniać opakowanie od zawartości, a jeszcze inaczej, żeby nie wzdrygać się od razu na same sformułowania (bo kojarzą się na przykład z gabinetami psychologicznymi) tylko na treść, która może być zła, choć pięknie i superduchowo podana, albo całkiem dobra i prawdziwa, choć ubrana w slang, którego nie lubimy.

Wydawało mi się, że Duch święty może pokazać człowiekowi konkretny grzech, kiedy zadajemy sami sobie podobne pytania.(Choć OK, może nie przyjrzałam się szczegółowo każdemu z tych powyższych)
Czasami chyba nie od razu zdajemy sobie sprawę, gdzie jest korzeń jakiegoś grzechu, przynajmniej ja tak mam. Widzę objaw, szukam przyczyny i potrzebuję prześwietlenia- tylko tyle.

_________________
Wy do wolności powołani jesteście.
(Gal 5,13)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr sty 01, 2014 3:29 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Tak właśnie.Juz parę lat temu w moim zborze kursowały takie ankiety...na podstawie których decydowano jakie dary posiadasz.Albo jak masz prowadzić zwycięskie/cokolwiek to znaczy/ życie albo jaki demon w Tobie siedzi.
Namiętnie uwalniano się nawzajem od demonów.Bo takiej sesji nabawiłam sie depresji a papierosy paliłam nadal. :(
Dwa razy w życiu byłam świadkiem prawdziwego uwolnienia.Znam róznicę.Nie było zadnych zespołów uwalniających,bębnów,ankiet.Była moc Boża i Boże poznanie i Bozy autorytet.
Szelko kochana - te ankiety to pozór.Przecież to Duch Święty przekonuje , pokazuje.Naprawdę sądzisz ,że potrzebne tu ankiety.Przyjrzyj im się.To szablon.

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn sty 27, 2014 12:04 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Przy okazji "gender" zaproponowano mi uczestnictwo w pewnych grupach anty-genderowych, ale organizowanych przez świeckie kluby. Występują oni tam przeciwko tej ideologii i dobrze, ale ja mam opory, aby uczestniczyć w takich "klubach"- bo jednak ich opór ma jakby inne podstawy od moich. Np. są tam ludzie, którzy mówią, żeby nie argumentować za pomocą "religii", bo to nie trafi do rozmówców, tylko w inny sposób. W zasadzie zgoda- argumenty ze Słowa na ludziach niewierzących, nieodrodzonych nie robią żadnego wrażenia("7. Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami"). Czy zatem wierzący mogą się dołączać do takich ruchów i czynnie przeciwstawiać się złu?
Czy w ogóle mamy uczestniczyć w takich manifestacjach, klubach, wyrażać otwarcie sprzeciw, czy nie (chodzi mi o dołączanie do tych organizacji świeckich, które walczą w słusznej sprawie)?
Czy po prostu ograniczyć się do odmowy wykonywania pewnych rzeczy, jeśli stoi to w sprzeczności z naszym sumieniem?
Czy chrześcijanie we własnym gronie powinni razem coś organizować, żeby wyrażać swój sprzeciw wobec trendów światowych(gender chociażby), mieć "swój głos w dyskusji", czy raczej zostawić to, bo świat idzie i tak w swoim kierunku?

Często zarzuca się mi "nicnierobienie", bierność( "tylko się modlicie i kisicie się w towarzystwie wzajemnej adoracji")- ale przecież co my mamy do tego świata?
Z drugiej strony- w tym świecie żyją nasze dzieci, które chodzą do szkół i przedszkoli, a tam będą się dziać rzeczy straszne. Co robić? Bo przecież nie wiemy, ile to potrwa i kiedy Pan przyjdzie po swój Kościół...To może być za parę miesięcy, ale równie dobrze za kilka lub kilkanaście lat...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn sty 27, 2014 5:03 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 18, 2013 3:27 pm
Posty: 251
Cóż, kiedy Biblia była pisana, to poważnym problemem społecznym było np. niewolnictwo. Apostołowie nie walczyli z "systemem" (przynajmniej nie przypominam sobie takich rzeczy), ale dawali konkretne zalecenia dla wierzących niewolników i ich właścicieli, które wyrównywały społeczne nierówności i miały zniwelować wpływ "systemu" na działanie kościoła. Skupiali się na głoszeniu ewangelii, bo to jest najważniejsza "społeczna" działalność kościoła w świecie, a cała reszta jest mniej ważna. Błędy świeckiego myślenia były prostowane już wśród wierzących przez listy apostołów i zapewne także na spotkaniach kościoła, w czasie nauczania.

My dzisiaj możemy robić podobnie. Tak przynajmniej mi się wydaje. Kościół powinien najpierw zająć jasne stanowisko w nauczaniu, bo nauki apostołów są dość "anty-genderowe", np. 1.Tym.2:8-15.

_________________
"Tak mówi Pan Bóg: Nie z waszego powodu to czynię, domu Izraela, ale dla świętego imienia mojego, które bezcześciliście wśród ludów pogańskich, do których przyszliście." Ks. Ezechiela 36:22, BT.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn sty 27, 2014 5:17 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Nie jestem pewna, czy niewolnictwo można porównywać z gender...Ale mniejsza.
No to :Kościół powinien zając stanowisko...Chyba już nie ma czegoś takiego, jak "Kościół"- tzn. on jest, ale rozczłonkowany, w wielu różnych kawałkach gdzieś tu i tam, nie ma apostołów, nie ma nauczycieli Słowa- każdy naucza inaczej, każdy głosi co innego. Przecież gdybym miała zdrowy zbór ze starszymi, którzy zajmują jasne stanowisko w "świeckich sprawach" nie pytałabym tutaj o takie rzeczy...
W każdym razie- wg Ciebie wierzący człowiek nie powinien angażować się w różne antygenderowe ruchy i temu podobne..? Nie podpisywać petycji, nie brać udziału w dyskusji?
No a co ma zrobić wierzący, którego dzieci będą zmuszane do udziału powiedzmy w lekcjach z edukacji seksualnej, jak to ma miejsce już w Niemczech?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn sty 27, 2014 5:28 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Ja podpisuje czasami różne petycje, np. te przysylane przez Fundacje Mamy i Taty. Jak jest mozliwosc zaprotestowania "na papierze" (komputerze) przeciwko czemus to protestuje.

Co do Niemiec, mam osobiscie nadzieje, ze moze nie tak szybko u nas tak bedzie, zwlaszcza ze pojawia sie swiatelko w tunelu

http://fakty.interia.pl/swiat/news-gend ... Id,1087868

Myslalam, ze Niemcy sa juz totalnie zindoktrynowani, ale okazuje sie, ze nie calkiem.....

_________________
Poznanie nadyma.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn sty 27, 2014 5:43 pm 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
Owieczka napisał(a):
Np. są tam ludzie, którzy mówią, żeby nie argumentować za pomocą "religii", bo to nie trafi do rozmówców, tylko w inny sposób. W zasadzie zgoda- argumenty ze Słowa na ludziach niewierzących, nieodrodzonych nie robią żadnego wrażenia("7. Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami").

Ale czy z faktu, iż ktoś jest niewierzący wynika, ja mam mu nie świadczyć, czy nie argumentować ze Słowa ? Natomiast powinienem argumentować " po świecku". Ja bym się raczej trzymał z boku. Co oczywiście nie znaczy, że mamy siedzieć cicho :)
Problem wynika raczej z faktu, iż " organizacje kościelne" niczym nie różnią się od świata. Stosują metody, które stosuje świat:
Biskupi chcą ograniczenia handlu alkoholem Cyt. " Przedstawiciel Episkopatu twierdzi, że tylko ograniczenie fizycznej i ekonomicznej dostępności alkoholu przynosi pozytywne efekty w walce z tym wielkim problemem społecznym". Prosze zwróć uwagę, na słowo "tylko".
http://www.portalspozywczy.pl/handel-de ... 96268.html
Oczywistym jest, że nie ma nic złego w nakłanianiu ludzi, aby się nie upijali, ale czy mam robić to w taki sposób jak robi to świat ? Czy ja mam stosować te same metody ? Czy biskupi będą zamykać punkty sprzedaży alkoholu osobiście, czy może raczej zwrócą się do władz świeckich, aby ci zrobili to za nich. Przynam się, ze jak jest jakiś pomysł, aby coś zrobić przy pomocy, albo za pomocą państwa, to ja mam "opory". Nie to, że jestem przeciwko władzy świeckiej, ale jeśli ja będę robił tak jak oni, to czym ja różnię się od nich ?

Cytuj:
Czy chrześcijanie we własnym gronie powinni razem coś organizować, żeby wyrażać swój sprzeciw wobec trendów światowych(gender chociażby), mieć "swój głos w dyskusji", czy raczej zostawić to, bo świat idzie i tak w swoim kierunku?

Czasami odnoszę wrażenie, że my jesteśmy celowo nakłaniani do tego rodzaju działań, czyli działań, które propaguje świat. Po prostu "coś zróbmy" ( no bo przeiceż nie możemy nic nie robić), odfajkujmy to i będziemy mieli spokój, i nie będziemy się zastanawiać czy to było to, o co chodziło Bogu.

Cytuj:
Z drugiej strony- w tym świecie żyją nasze dzieci, które chodzą do szkół i przedszkoli, a tam będą się dziać rzeczy straszne. Co robić?

Załóżmy, że "nasze" dzieci, to dzieci, z którymi mamy kontakt ( nie chodzi tylko o dzieci własne, czy też dzieci innych wierzących ), znamy rodziców i oni znają nas - wiedzą kim jesteśmy, i jakich argumentnów będziemy używać. Uważam, że w takiej sytuacji jesteśmy zobowązani aby ich chronić przed rzeczami, które mogą ich "dotknąć".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL