www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N kwi 28, 2024 2:03 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 97 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt kwi 19, 2013 12:34 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 3:14 pm
Posty: 391
Lokalizacja: Warszawa
George Mueller jest często stawiany jako przykład wiary w Boże zaopatrzenie. Na szczęście dla nas chrześcijan wskaźnikem do postępowania jest Słowo Boże, a nie przykład ''ojca sierot z Brystolu''. W kościołach budynkowych(instytucjonalnych) panuje przekonanie, żeby o nic nie prosić człowieka tylko Boga. Pismo naucza inaczej. Zdrowo rozwijający się zbór ma wspierać ubogich i jeśli poza tym może, jeszcze inne zbory biedniejsze. Ja jestem w takim kościele, gdzie pastor znając moją sytuację materialną, nie stanie przed zborem i nie powie:'' Robimy zrzutkę, bo brat jest w potrzebie'', bo ma zakodowaną ''warownię'': O nic nie można prosić człowieka.... Tak że kochany Pan Jezus znalazł wyjście z sytuacji i pomagają mi ludzie z innych zborów, a także osoby z tego forum. Chwała Bogu! Jest jeszcze kolejna choroba instytucjonalnego kościoła - opłacanie budynków, pomieszczeń, wynajętych sal i przez to nie starcza pieniędzy na prawdziwą Służbę Bożą. Spotkać można się w domu i też będzie Pan Bóg obecny.
Artur jest zapraszany do wielu zborów i pewnie nie wyrabia się finansowo opłacając np.transport. Módlmy się za niego że kiedy się opamięta, Pan znajdzie mu sponsora, żeby głosił zdrowe rzeczy. ''Bo już do Tesaloniki i raz, i drugi przysłaliście dla mnie zapomogę.'' Filipian 4:16

_________________
"Bez prorockich objawień naród dziczeje....''Księga Przysłów 29:18a


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt kwi 19, 2013 1:36 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 20, 2009 11:11 am
Posty: 527
Lokalizacja: Białystok
Nie za bardzo rozumiem twój wpis. Oczywiście, że Biblia przedstawia jasny i wyraźny obraz troszczenia się wierzących jeden o drugiego, co dotyczy jak najbardziej pieniędzy - środków do życia. Mamy nawet przykłady wsparcia mężów Bożych - choćby Pawła.

Ale nie o tym był mój wpis! Tu chodzi o takie "wejście w służbę", jakie prezentuje Artur Ceroński. Czy jest ono biblijne?

Co do Georgea Mullera - życzyłbym sobie i innym wierzącym takiej wiary w Boga i jego opiekę, jaką on miał. Znamy koniec życia Mullera, więc śmiało możemy stawiać go za wzór zaufania Bogu. Nie widzę tu żadnego problemu.

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt kwi 19, 2013 3:11 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 3:14 pm
Posty: 391
Lokalizacja: Warszawa
Artur Ceroński jest w tej chwili TOTALNIE niebiblijny, więc trudno domagać się od niego aby biblijnie zbierał pieniądze. On póki co się nie nawróci, będzie coraz bardziej brnąl w zwiedzenie. Miał z tego co wiem, dobrą pracę ale ubzdurał sobie że będzie ''pełnoetatowcem'' i teraz zaczną się problemy. Znam w swoim otoczeniu podobny przypadek, że człowiek zrezygnował z dobrej posady, bo miał zamiar ''żyć z łaski''. Teraz nie ma na bilety, żeby ze mną jeździć do szpitala i więzienia. Ja go ostrzegałem na swoim przykładzie, że instytucja kościoła przędzej zapłaci za czynsz budynku niż zaopatrzy żywą światynię Bożą jaką jest nowonarodzony wierzący. Napisałem do jego pastora, żeby podjął kroki w celu rozwiązaniu problemu brata żyjącego ''z łaski'' i czekam na odzew.

_________________
"Bez prorockich objawień naród dziczeje....''Księga Przysłów 29:18a


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn kwi 22, 2013 8:17 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 3:14 pm
Posty: 391
Lokalizacja: Warszawa
Prośba Piotra Stępniaka w sprawie samochodu do służby: Modlimy się całym zespołem, o to aby Pan Jezus Chrystus Postawił na naszej drodze ludzi szczodrych, którzy chcą wesprzeć naszą służbę w zakupie tego samochodu, do naszej służby, którą prowadzimy na terenie całego kraju. Jest nam bardzo potrzebny jak najszybciej. Proszę też o wszystkich o modlitwę w tej sprawie. Amen

_________________
"Bez prorockich objawień naród dziczeje....''Księga Przysłów 29:18a


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn kwi 22, 2013 3:00 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 24, 2009 1:25 am
Posty: 43
T.S.CHRISTWEAPON napisał(a):
Artur Ceroński jest w tej chwili TOTALNIE niebiblijny, więc trudno domagać się od niego aby biblijnie zbierał pieniądze. On póki co się nie nawróci, będzie coraz bardziej brnąl w zwiedzenie. Miał z tego co wiem, dobrą pracę ale ubzdurał sobie że będzie ''pełnoetatowcem'' i teraz zaczną się problemy. Znam w swoim otoczeniu podobny przypadek, że człowiek zrezygnował z dobrej posady, bo miał zamiar ''żyć z łaski''. Teraz nie ma na bilety, żeby ze mną jeździć do szpitala i więzienia. Ja go ostrzegałem na swoim przykładzie, że instytucja kościoła przędzej zapłaci za czynsz budynku niż zaopatrzy żywą światynię Bożą jaką jest nowonarodzony wierzący. Napisałem do jego pastora, żeby podjął kroki w celu rozwiązaniu problemu brata żyjącego ''z łaski'' i czekam na odzew.


Nie za bardzo rozumiem co złego jest w opłacaniu czynszu przez kosciół jeśli nie traci z oczu innych rzeczy, które są ważne. Oczywiście można spotykać się w domu, ale tu też ktoś musi płacić czynsz... Gdy jest większa grupa, to spotykanie się w domu może być uciążliwe, dlaczego nie spotykać się w większym pomieszczeniu. Ale chciałem odnieść się do czegoś innego, bo wątek kościołów domowych jest gdzie indziej :)

Dlaczego praktycznie zawsze, gdy ktoś mówi, że będzie "żył przez wiarę" oznacza to, że nie będzie pracować, by mieć środki do życia, tylko rzuca pracę. Czy życie przez wiarę (z łaski - jak to określiłeś) objawia się tylko w byciu "bezrobotnym" (w sensie pracy zarobkowej).
Czy nie można pracować przez wiarę? Uczyć się przez wiarę? itp. Czasami nazwyklejsza praca zawodowa sprawia, że masz możliwość świadczenia ludziom, których Bóg stawia na Twej drodze, mogą Cię obserwować a świadectwo Twego życia powinno mówić więcej niż 1000 słów.

Paweł gdy przybył do Koryntu to nie żył na czyjś koszt będąc "pełnoetatowcem" tylko pracował szyjąc namioty - co nie przeszkadzało mu w slużbie, bo regularnie głosił Słowo.
Oczywiście praca sama w sobie nie może być celem, tylko narzędziem...
Ag 1:6 bw "...kto pracuje by zarobić, pracuje dla dziurawego worka."
Jednak gdy ktoś jest leniwy i twierdzi, że będzie "żył z łaski" to nie jest w porządku oczekiwać, że inni zborownicy będą go utrzymywać
2Tes 3:10 bw "Kto nie chce pracować, niechaj też nie je."

I tu powrócę do Twojego wpisu - z jednej strony skrytykowałeś kościoły "budynkowe" ale w tym konkretnym podanym przez Ciebie przypadku skoro kościół "domowy" nie może pomóc finansowo temu bratu w Waszej służbie, to ma mu pomóc krytykowany model kościoła...
Czegoś tu nie rozumiem. A może w takich przypadkach kościół "budynkowy" może być użyty przez Boga, by wspierać służbę takich braci.

Nie zrozum mnie źle, nie bronię w żaden sposób Cerońskiego, wprost przeciwnie, uważam, że praca zarobkowa nie jest zła i nikt nie powinien żyć oczekując, że inny brat/siostra będzie go utrzymywać... Kiedyś usłyszałem nauczanie jednego pastora "pełnoetatowego" który do swego kościoła w kazaniu powiedział, że gdy rozmyślał na temat tego co powiedzieć biorąc gorącą kąpiel o 11, żona przyniosła mu kawę i wtedy Duch Św podał mu temat kazania... jak to wpływało na ludzi, którzy np. o 5 rano zrywają się do pracy, by m.inn. utrzymywać pastora...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn kwi 22, 2013 4:47 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 3:14 pm
Posty: 391
Lokalizacja: Warszawa
Drogi Macu, proszę porównaj czynsz średniej wielkości mieszkania a koszty utrzymania budynku np. na Siennej 68/70 w Warszawie. Według fachowców od kościołów domowych, kiedy zbór urośnie powyżej 20 osób należy go podzielić. Żadna z osób wymieniona, łącznie ze mną nie jest członkiem kościoła domowego. Oczywiście, kiedy trzeba pracować, pracujmy, ale istnieją wypadki, kiedy nie można, np. mój: opieka nad psychicznie chorą matką.

_________________
"Bez prorockich objawień naród dziczeje....''Księga Przysłów 29:18a


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So maja 04, 2013 8:26 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 27, 2013 6:59 pm
Posty: 151
Cytuj:
...Wiecie. Wielu ludzi myśli, że jestem arogancki, ponieważ nie słucham rożnych, ponieważ nie słucham tych ludzi, albo tez które oni głoszą. Czemu? Bo są toksyczne dla mnie. One są dla mnie toksyczne. Ja w ogóle rożnych rzeczy nie słucham, bo są dla mnie toksyczne. ( Amen - w tle ) Jestem idiotą dla pewnych rzeczy, rozumiesz? Nie rozważam ich, ktoś do mnie coś mówi, a ja się na niego patrzę i wpuszczam to jednym uchem, a wypuszczam to drugim uchem. I ktoś mówi: Nie słuchasz mnie. Ja mówię: Bo cię kocham, to cię nie słucham, bo jakbym był idiotą skończonym, to bym posłuchał ciebie, przetrawił to co do mnie powiedziałeś, a następnie stałbym się toksycznym dla siebie i dla ciebie. Stałbym się szkodnikiem. Ja nie chcę być szkodnikiem...

http://www.youtube.com/watch?v=JBnVim0cJn0
03:25 - o4:28
Artur Ceroński - usługa w Będzinie


Nie wiem jakich ludzi ma na myśli pan Artur (mogę się tylko domyślać) ale wiem jedno: warto jest czasami posłuchać innego człowieka, choćby coś nam nie było na rękę, bo może się okazać, że to Bóg właśnie kogoś nam postawił na drodze, aby coś nam wykazać, przekazać, poinformować, dać do myślenia, a my nie dajemy mu nawet szansy, bo jednym uchem słuchamy, a drugim wypuszczamy. Tak. Z jednym się zgodzę z panem Arturem - tu ma całkowitą rację. Trzeba być całkowitym ignorantem i skończonym idiotą, żeby tak podchodzić do innych ludzi.
Posłuchałem Jego nauczania, połaziłem tu i tam. No i cóż. Chciałem nawet coś napisać do Niego na tym śmiesznym facebooku i pogadać jak swój ze swoim ( też miałem "ciekawą" przeszłość i Jego dawny styl życia nie jest mi obcy) tylko zadałem sobie pytanie: po co? Przecież to nie ma sensu, bo On i tak pewnych rzeczy nie słucha, bo są dla Niego toksyczne.
Może i tak. Może i dobrze jest tak żyć - we własnym wyimaginowanym świecie - gdzie nie ma chorób, nędzy, płaczu i smutku, gdzie Szatan jest tylko wszą na grzebieniu, łachudrą...

Jud 1:8 < Ci pseudoprorocy również plugawią własne ciała, odrzucają władzę [Chrystusa] i gardzą majestatem [aniołów]. >

Jud 1:9 < Tymczasem sam archanioł Michał, gdy toczył z diabłem walkę o ciało Mojżesza, nie odważył się wypowiedzieć żadnego bluźnierstwa, ale wyrzekł jedynie te słowa: Pan niech ci udzieli pouczenia. >

Tak sobie myślę, że podchodzenie do Szatana w taki sposób, to chyba biblijne za mocno nie jest.
Kiedyś za ubliżanie Diabłu zapłaciłem wielką cenę, bardzo wielką ale to już historia na inną bajkę....

Może kiedyś będę miał możliwość porozmawiać z panem Arturem "oko w oko", kto to wie. Świat jest mały - zwłaszcza ten zielonoświątkowy :wink:

_________________
Albowiem przyjdzie czas, że zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swoich upodobań nazbierają sobie nauczycieli, żądni tego, co ucho łechce, i odwrócą ucho od prawdy, a zwrócą się ku baśniom. Ale ty bądź czujny we wszystkim, cierp, wykonuj pracę ewangelisty, pełnij rzetelnie służbę swoją.
2Tym. 4, 3-5


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: So maja 04, 2013 10:02 am 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Cytuj:
Tymczasem sam archanioł Michał, gdy toczył z diabłem walkę o ciało Mojżesza, nie odważył się wypowiedzieć żadnego bluźnierstwa, ale wyrzekł jedynie te słowa: Pan niech ci udzieli pouczenia. >

To prawda, ignorancja wobec mocy ciemności niektórych ludzi mnie przeraża. Brawura granicząca z głupotą. I wiem, co mówię.
"Bawią się" w Kościół, jak małe dzieci w piaskownicy, dopóki im ktoś "wiaderka" nie zabierze. Oszukują samych siebie. Jeśli kogoś z ich grona dotyka nieszczęście
( nieuleczalna choroba na przykład), zrzucają całą odpowiedzialność za ten stan rzeczy na osobę chorą, umywając ręce, chociaż wcześniej uważali tego kogoś za bardzo gorliwego( według własnych kryteriów). I dalej mogą się oszukiwać, wmawiając sobie, że ich nic nie dotknie, dopóki będą wyznawać czy robić inne, religijne rzeczy. Wypowiadają masę proroctw, nie sprawdzając ich i nie dopuszczając myśli, że ich prorok zwyczajnie się mylił. Prorok się nie mylił, to ludzie "zablokowali" wypełnienie się proroctwa( w ten sposób każdy może być prorokiem i mówić, co mu ślina na język przyniesie, zero odpowiedzialności za własne słowa).
Trochę słuchałam nauczań pana Cerońskiego, ale wytrzymałam może z parę minut. Pycha, arogancja, brak poznania jest aż nadto widoczna w jego słowach. No,ale ze względu na swoją przeszłość jest egzotycznym przypadkiem i ludzie chętnie go słuchają. Taka barwna postać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt maja 10, 2013 10:34 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 3:14 pm
Posty: 391
Lokalizacja: Warszawa
''Pastor'' z Nasielska celebruje Eucharystię: http://tomcios.wrzuta.pl/film/1ezI2vKAu ... _w_turowcu

_________________
"Bez prorockich objawień naród dziczeje....''Księga Przysłów 29:18a


Ostatnio edytowano Wt maja 14, 2013 8:51 am przez T.S.CHRISTWEAPON, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt maja 10, 2013 12:37 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
"Każdy, kto wierzy, że Chrystus PRZYCHODZI, może przystąpić do komunii świętej".

"Po tym poznawajcie Ducha Bożego: Wszelki duch, który wyznaje, że Jezus [JHWH Zbawiciel] Chrystus [Mesjasz] przyszedł w ciele, z Boga jest. Wszelki zaś duch, który nie wyznaje, że Jezus [JHWH Zbawiciel] Chrystus [Mesjasz] przyszedł w ciele, nie jest z Boga. Jest to duch antychrysta, o którym słyszeliście, że ma przyjść, i teraz już jest na świecie" [I Jana 4:2-3]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt maja 10, 2013 1:41 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 20, 2009 11:11 am
Posty: 527
Lokalizacja: Białystok
No cóż, Jan Chrzciciel widząc Jezusa Chrystusa w ciele powiedział:
"Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata"
Wielu poszło za tym Barankiem.

Artur Ceroński również usłyszał te same słowa z ust księdza i również na nie odpowiedział, spożywając fałszywego baranka. Nie pozostaje nic innego jak zacytować tutaj słowa Eliasza:
Jak długo będziecie kuleć na dwie strony? Jeżeli Pan jest Bogiem, idźcie za nim, a jeżeli Baal, idźcie za nim!

_________________
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą KU ZBAWIENIU każdego, kto wierzy" Rzym. 1:16; www.kuzbawieniu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt maja 10, 2013 3:42 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 7:51 am
Posty: 527
Smok Wawelski napisał(a):
"Każdy, kto wierzy, że Chrystus PRZYCHODZI, może przystąpić do komunii świętej".

"Po tym poznawajcie Ducha Bożego: Wszelki duch, który wyznaje, że Jezus [JHWH Zbawiciel] Chrystus [Mesjasz] przyszedł w ciele, z Boga jest. Wszelki zaś duch, który nie wyznaje, że Jezus [JHWH Zbawiciel] Chrystus [Mesjasz] przyszedł w ciele, nie jest z Boga. Jest to duch antychrysta, o którym słyszeliście, że ma przyjść, i teraz już jest na świecie" [I Jana 4:2-3]


Nie żebym popierała katolicką komunię, ale w kwestii "przychodzenia"- co w takim razie z Obj 1,4b i 1,8?

_________________
Wy do wolności powołani jesteście.
(Gal 5,13)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt maja 10, 2013 4:08 pm 
Offline

Dołączył(a): Cz wrz 15, 2011 11:23 pm
Posty: 452
Witaj Szelka

Używasz pewnie tysiąclatki:)

W Warszawce masz Ten który ma przyjść

"Jan do siedmiu zborów, które są w Azji: Łaska wam i pokój od tego, który jest i który był, i który ma przyjść, i od siedmiu duchów, które są przed jego tronem"

Revelation 1:4 V-PPM/P-NMS
BIB: καὶ ὁ ἐρχόμενος, καὶ ἀπὸ
NAS: to you and peace, from Him who is and who was and who is to come, and from the seven
KJV: and which is to come; and from
INT: and who [is] to come; and from

ερχομενος- Są dwa tłumaczenia, ten który ma przyjść i ten który przychodzi. W tym obstaje przy pierwszym, ponieważ:

U Zachariasza czytamy że Jezus pojawi się na górze Oliwnej i to się zgadza z Dziejami Apostolskimi 1:11, ta sama góra.

"Jego nogi staną w owym dniu na Górze Oliwnej, która leży naprzeciwko Jeruzalemu od wschodu, tak że Góra Oliwna rozpadnie się w środku na wschód i na zachód, tworząc wielką dolinę. Połowa góry cofnie się na północ, a druga połowa na południe"[Zach 14,4]

Oczywiście wcześniej będziemy pochwyceni:)
Teraz mamy Ducha Świętego dzięki któremu mamy "łączność z Chrystusem"
Uzgodnijmy że w ciele Chrystus przyszedł i przyjdzie (w uwielbionym). Tak rozumiem te fragmenty.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt maja 10, 2013 4:17 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
szelka napisał(a):
Nie żebym popierała katolicką komunię, ale w kwestii "przychodzenia" - co w takim razie z Obj 1,4b i 1,8?
"Test Janowy" mówi o przyjściu Jezusa w ciele ludzkim i w czasie przeszłym. Obydwa wersety, które zapodajesz, dotyczą przyszłego przyjścia Pana w ciele uwielbionym, bo "czas bliski jest" [1:3]. Ksiądz nie miał na myśli przychodzenia Jezusa w przyszłości, tylko w komunii czyli w opłatku.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pt maja 10, 2013 4:49 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 09, 2005 7:51 am
Posty: 527
Smok Wawelski napisał(a):
szelka napisał(a):
Nie żebym popierała katolicką komunię, ale w kwestii "przychodzenia" - co w takim razie z Obj 1,4b i 1,8?
"Test Janowy" mówi o przyjściu Jezusa w ciele ludzkim i w czasie przeszłym. Obydwa wersety, które zapodajesz, dotyczą przyszłego przyjścia Pana w ciele uwielbionym, bo "czas bliski jest" [1:3]. Ksiądz nie miał na myśli przychodzenia Jezusa w przyszłości, tylko w komunii czyli w opłatku.


O ile zrozumiałam twój wcześniejszy wpis, to według ciebie ksiądz nie zaliczył testu Janowego ze względu na użycie czasu teraźniejszego. Stąd mój przykład biblijny z użyciem właśnie czasu teraźniejszego, a precyzyjniej imiesłowu czasu teraźniejszego.
Nie bronię komunii, opłatka, obecności Jezusa w nim itd- mam nadzieję, że to jasne. Ale samo stwierdzenie- "Jezus przychodzi" nie wydaje mi się wystarczająco świadczyć o duchu Antychrysta, czy o niezaliczeniu ww testu.

Pax, dzięki - ερχομενος- to dosłownie "przychodzący"- imiesłów czasu teraźniejszego. Zgadzam się, że mowa jest o przyszłości, ale w taki sposób, że On jakby cały czas nadchodzi (cz. teraźn). Myślę, że żadnemu tłumaczeniu nie można nic zarzucić, Tysiąclatka oddaje to wierniej, BW zgodnie z szerszym kontekstem.
I jeszcze raz podkreślam, że nie musicie mnie przekonywać, co do Eucharystii itd.itd. Bardziej pytałam o to, czy test Janowy to na tę sytuację akurat.

_________________
Wy do wolności powołani jesteście.
(Gal 5,13)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 97 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL