www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N kwi 28, 2024 9:34 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 70 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt sty 29, 2013 12:21 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 11, 2013 1:01 pm
Posty: 28
Smok Wawelski napisał(a):
Panie Tercjuszu, proszę nie robić czytelnikom tzw. "wody z z mózgu". Oceniamy na podstawie Słowa Bożego konkretne nauczanie i praktyki - wolno nam to robić, a nawet powinniśmy. Nie trzeba być do tego apostołem. Prawo do oceny takich rzeczy ma każdy...

Zacytowane przez Pana kolejne fragmenty listów apostolskich, podkreślam apostolskich potwierdzają tylko to co napisałem wcześniej! A dopuszczanie się nadinterpretacji przez Pana to już inna kwestia, wynikająca z przeoczenia zasadniczej sprawy właściwej egzegezy Pisma Świętego bowiem to, że jest ono kierowane dziś do nas wierzących nie znaczy, że możemy sobie interpretować wg. własnych doktryn w oderwaniu od kontekstu, który tu celowo przypomniałem. Po treści Pańskiej strony Internetowej "Ulica prosta" powinienem się spodziewać od Państwa uczciwszego podejścia do studiowania biblii, jednak z przykrością stwierdzam, że pozory mylą i tym razem. Abstrahując już od Pańskiej uczciwości w sumieniu, której osąd zostawiam Panu Bogu, naprawdę dziwi mnie Pańskie podejście jakoby jak to się Pan wyraził, "nie trzeba być do tego apostołem., aby mieć prawo oceny omawianych tu wspólnot". Jeśli w świecie takie przypadki wścibskości są uważane za normę, to proszę mi wybaczyć, ale w królestwie Bożym panują inne zasady. Ja nie zamierzam, się upodabniać do tego świata, ani do tabloidowej argumentacji z brukowców. I wręcz takiej postawie apostoł Paweł mocno się przeciwstawił, więc teraz i ja odniosę się ponownie do Słowa Bożego. Więc zapraszam to przeczytania 11-nastego rozdziału drugiego listu do Koryntian, w którym apostoł Paweł w odpowiedzialności za zbór w Koryncie ostrzega ich przed ludźmi, którzy są fałszywymi apostołami a roszczą sobie prawo do nazywania ich apostołami (13 wers.), również w Objawieniu Jana, w listach do siedmiu zborów (2 i 3 rozdz.) Jezus także wypowiada się o takich którzy podają się za apostołów, a nimi nie są, i Jezus potwierdza tam, że są kłamcami. To samo mówi, co zacytowałem z ewangelii Jana o zbójcach wdzierających się do owczarni. Niestety mimo, że przez Internet nikt się na szczęście nie wedrze do danej wspólnoty, to jednak podobnie jak w pierwszych wiekach chrześcijaństwa nie było bez znaczenia to co się pisze w listach, w końcu dzięki Bogu w kanonie Nowego testamentu mamy odpowiednie księgi które się miały tam znaleźć. Tak i dziś nie bez znaczenia jest jakie nauki ktoś przekazuje na łamach Internetu. Zauważmy, że nawet apostołowie może do końca się nie rozumiejący w kwestiach drugorzędnych to jednak umieli się uszanować jako Bracia w Chrystusie bez szkalowania się wzajemnego. Tak więc mimo, że byli fałszywi apostołowie szalujący i oczerniający Pawła, to jednak apostoł Piotr tak nie czynił wręcz napisał o Pawle w jego obronie bardzo pozytywnie, ostrzegając tylko wierzących aby właściwie i umiejętnie czytali listy autorstwa Pawła.
"Przeto, umiłowani, oczekując tego starajcie się, abyście znalezieni zostali przed nim bez skazy i bez nagany, w pokoju. A cierpliwość Pana naszego uważajcie za ratunek, jak i umiłowany brat nasz, Paweł, w mądrości, która mu jest dana, pisał do was; tak też mówi we wszystkich listach, gdzie o tym się wypowiada; są w nich pewne rzeczy niezrozumiałe, które, podobnie jak i inne pisma, ludzie niewykształceni i niezbyt umocnieni przekręcają ku swej własnej zgubie. Wy tedy, umiłowani, wiedząc o tym wcześniej, miejcie się na baczności, abyście, zwiedzeni przez błędy ludzi nieprawych, nie dali się wyprzeć z mocnego swego stanowiska. Wzrastajcie raczej w łasce i w poznaniu Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Jemu niech będzie chwała teraz i po wieczne czasy." 2 List św. Piotra 3:14-18
Nie będę więc już dalej Pana niepokoił swoimi postami, które Pan ośmiela się nazywać "robieniem wody z mózgu", niech Bóg sam po między nami rozstrzygnie kto z nas robi tutaj na forum ludziom "wodę z mózgu". W tym wątku to chyba wszystko co miałem i chciałem napisać w związku z tzw. wścibstwem odnośnie kompetencji na temat funkcjonowania tej i innych wspólnot i zborów.
Pozdrawiam.

_________________
"Pozdrawiam was w Panu ja, Tercjusz." List do Rzymian 16,22
"Wędrówka Pielgrzyma", opowieść John'a Bunyan'a


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt sty 29, 2013 1:48 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
tercjusz napisał(a):
Zacytowane przez Pana kolejne fragmenty listów apostolskich, podkreślam apostolskich potwierdzają tylko to co napisałem wcześniej!
Wręcz przeciwnie. Zacytowane przeze mnie fragmenty pochodzą z listów powszechnych i są skierowane do wszystkich wierzących jako ogólna zachęta do badania Pism, czy słyszane przez nas nauki są z nimi zgodne i do unikania tych, którzy zapędzają się za daleko i nie trzymają się nauki Chrystusowej. W żadnym z nich nie jest napisane, że aby walczyć o wiarę raz na zawsze przekazana świętym, trzeba być apostołem i że krytykować wolno tylko zbory, które się osobiście założyło.

tercjusz napisał(a):
A dopuszczanie się nadinterpretacji przez Pana to już inna kwestia, wynikająca z przeoczenia zasadniczej sprawy właściwej egzegezy Pisma Świętego bowiem to, że jest ono kierowane dziś do nas wierzących nie znaczy, że możemy sobie interpretować wg. własnych doktryn w oderwaniu od kontekstu, który tu celowo przypomniałem.
Nadinterpretację należałoby najpierw udowodnić, czego Pan nie zrobił. Nadinterpretacją jest cytowanie fragmentów nie na temat i utrzymywanie, że są na temat - czyli przytaczanie decyzji dotyczących zborów w dyskusji o fałszywych naukach dotyczących wszystkich wierzących i prawie wszystkich wierzących do sprawdzania takich nauk na podstawie Słowa Bożego, a także o nakazie unikania fałszywych nauczycieli, którzy zapędzają się za daleko.

Posłuszeństwo Słowu Bożemu w kwestii "walki o wiarę raz przekazaną świętym", która została przykazana wszystkim adresatom Listu Judy - czyli również nam - nazywa Pan "wścibskością". Ostrzeganie przed wilkami w owczych skórach jest potrzebne, żebyśmy się strzegli zwodzicieli, a to jest nakaz samego Pana Jezusa [Mat. 24:3]. Jeśli nie zamierza Pan okazywać posłuszeństwa słowom Pana Jezusa i apostołów, to Pańska sprawa.

tercjusz napisał(a):
Więc zapraszam to przeczytania 11-nastego rozdziału drugiego listu do Koryntian, w którym apostoł Paweł w odpowiedzialności za zbór w Koryncie ostrzega ich przed ludźmi, którzy są fałszywymi apostołami a roszczą sobie prawo do nazywania ich apostołami (13 wers.), również w Objawieniu Jana, w listach do siedmiu zborów (2 i 3 rozdz.) Jezus także wypowiada się o takich którzy podają się za apostołów, a nimi nie są, i Jezus potwierdza tam, że są kłamcami. To samo mówi, co zacytowałem z ewangelii Jana o zbójcach wdzierających się do owczarni.
Jak najbardziej ostrzegam przed fałszywymi apostołami, takimi jak antytrynitarze głoszący innego Jezusa w innym duchu [II Kor. 11:2-4]. Przeczytałem ten rozdział wiele razy i nie stwierdzam, jakoby był sprzeczny z tym, co robimy na "Ulicy Prostej" - powiem więcej, wiele osób otworzyło oczy i rozpoznało fałszywych apostołów, czego dowody są tutaj na forum i w listach do naszej redakcji.

Jeśli Pan ma zamiar nazywać fałszywych apostołów prawdziwymi, a heretyków braćmi, to jest Pańska sprawa i Pan za to przed Bogiem odpowie. Jeśli używa Pan Pisma Świętego po to, żeby chronić wilki w owczych skórach i pozwalać im pożerać trzodę, to również Pan za to odpowie.

Apostoł Piotr pozytywnie wypowiedział się o apostole Pawle, ale apostoł Paweł nie głosił fałszywego Jezusa, który nie jest Wcielonym JHWH Zbawicielem. I nie nazywał fałszywych braci prawdziwymi, zalecając ich wierzącym. A Pan właśnie to robi. Dowody, że fałszywi "bracia" jednościowcy z AWCF wybierają z trzody nawet pastorów i przeciągają ich na stronę heretyków, zostały przedstawione w niniejszym wątku.

tercjusz napisał(a):
W tym wątku to chyba wszystko co miałem i chciałem napisać w związku z tzw. wścibstwem odnośnie kompetencji na temat funkcjonowania tej i innych wspólnot i zborów.
Nikt się nie wypowiada na temat "funkcjonowania" konkretnej wspólnoty - niech sobie funkcjonują jak chcą. Mówimy tutaj o nauczaniu, które jest akceptowane, o fałszywych nauczycielach, którzy są promowani i o tym, co wychodzi na zewnątrz poprzez publikowane treści. A do oceny publikowanych treści kompetencje ma każdy, kto zna Słowo Boże. Zamykanie ust krytykom jest jedną z cech wilków w owczych skórach i ich popleczników - bardziej lub mniej świadomych. Jedną z taktyk stosowanych w ramach próby takiego "kneblowania" jest fałszywe twierdzenie, że nikt poza "swoimi" nie ma kompetencji, żeby na podstawie Słowa Bożego ostrzegać przed fałszywymi nauczycielami. Polecam, może jednak coś Panu oczy otworzy:

http://www.ulicaprosta.net/nowastrona/t ... rticleId=1


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt sty 29, 2013 2:35 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 11, 2013 1:01 pm
Posty: 28
Smok Wawelski napisał(a):
Nikt się nie wypowiada na temat "funkcjonowania" konkretnej wspólnoty - niech sobie funkcjonują jak chcą.

Widzę, że lubi mieć Pan ostatnie zdanie i zawsze na wszystko sofistyczną odpowiedź ignorując tym samym rzeczowe wyjaśnienia dyskutanta. Zostawiam Pańską dalszą nadinterpretację apostolskich listów osądowi Bożemu. Bowiem walka o osobistą wiarę w życiu o której pisał Juda jest w konkretnym celu opisanym przez Pawła, aby sprawować własne zbawienie z bojaźnią i ze drżeniem przed Bogiem to inna kwestia niż troska apostołów kompetentnych i właściwych duszpasterzy o zbory, które sami rodzili duchowo (List do Galacjan 4:19). Jednak trzymam jedynie Pana za słowo, z zacytowanej Pańskiej ostatniej wypowiedzi... Niech więc będzie Pan konsekwentny i proszę tylko aby dał Pan spokój tej wspólnocie na tym forum, która nigdy nikomu nie szkodziła ani nie szkodzi, prosząc i radząc aby zamknął Pan ten wątek albo go usunął.
Z góry dziękuję i pozdrawiam, z Bogiem, EOT.

_________________
"Pozdrawiam was w Panu ja, Tercjusz." List do Rzymian 16,22
"Wędrówka Pielgrzyma", opowieść John'a Bunyan'a


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt sty 29, 2013 3:23 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
tercjusz napisał(a):
Widzę, że lubi mieć Pan ostatnie zdanie i zawsze na wszystko sofistyczną odpowiedź ignorując tym samym rzeczowe wyjaśnienia dyskutanta.
Niestety, Pańskie wyjaśnienia są kłamliwe, a nie rzeczowe. Próbuje Pan tak manewrować Słowem Bożym, żeby je nagiąć do tego, co potrzebuje Pan udowodnić, a co nie jest prawdą. Kolejny przykład mamy teraz, kiedy próbuje Pan wiarę przekazaną świętym jako nauczanie apostolskie przedstawić jako coś innego niż to, o czym pisze autor Listu Judy.

tercjusz napisał(a):
Bowiem walka o osobistą wiarę w życiu aby sprawować własne zbawienie z Bojaźnią i ze drżeniem przed Bogiem to inna kwestia niż troska apostołów kompetentnych i właściwych duszpasterzy o zbory, które sami rodzili duchowo (List do Galacjan 4:19).
Walka o wiarę raz przekazaną świętym nie jest nakazem z Gal. 4:19 i nie dotyczy troski apostołów "kompetentnych i właściwych duszpasterzy o zbory, które sami rodzili duchowo". Ten nakaz pochodzi z listu powszechnego i jest skierowany do wszystkich wierzących:

"Umiłowani! Zabierając się z całą gorliwością do pisania do was o naszym wspólnym zbawieniu, uznałem za konieczne napisać do was i napomnieć was, abyście podjęli walkę o wiarę, która raz na zawsze została przekazana świętym" [Judy 3]

"Umiłowani" to są adresaci Listu Judy, czyli wszyscy wierzący, a nie "apostołowie i właściwi duszpasterze". Natomiast wiara raz na zawsze przekazana świętym nie jest "wiarą osobistą" lecz wiarą opartą o Słowo Boże, o czym Juda pisze dalej:

"Lecz wy, umiłowani, przypomnijcie sobie słowa wypowiedziane przez apostołów pana naszego Jezusa Chrystusa, gdy mawiali do was: W czasie ostatecznym wystąpią szydercy, postępujący według swoich bezbożnych pożądliwości. To są ci, którzy wywołują rozłamy, zmysłowi, nie mający Ducha. Ale wy, umiłowani, budujcie siebie samych w oparciu o najświętszą wiarę waszą, módlcie się w Duchu Świętym, zachowajcie siebie samych w miłości Bożej, oczekując miłosierdzia Pana naszego Jezusa Chrystusa, ku życiu wiecznemu. Dla jednych, którzy mają wątpliwości, miejcie litość, dla drugich miejcie litość połączoną z obawą, mając odrazę nawet do szaty skalanej przez ciało" [Judy 20-23]

Wiara przekazana świętym raz na zawsze jest oparta na nauce apostolskiej - jest to niezmienny zestaw przekonań opartych na Słowie Bożym. Jako taki został przekazany raz na zawsze świętym i dlatego Juda ostrzega przed ludźmi powodującymi rozłamy i nakazuje trzymać się słów nauki apostolskiej.

Leksykon Thayera mówi, że w Judy 3 chodzi o wiarę w sensie treści wiary chrześcijańskiej czyli tego, w co chrześcijanie wierzą:

http://www.blueletterbible.org/lang/lex ... 4102&t=KJV

W oparciu o tę wiarę mamy budować siebie samych. Inna wiara, która jest odstępstwem, rujnuje Kościół i powoduje odejście od wiary apostolskiej, a promują ją zwodziciele.

Słownik Vine's Expository Dictionary:
Faith: by metonymy, what is believed, the contents of belief, the "faith," Act 6:7; 14:22; Gal 1:23; 3:25 [contrast Gal 3:23, under (a)]; Gal 6:10; Phl 1:27; 1Th 3:10; Jud 1:3, 20 (and perhaps 2Th 3:2);

Czyli "wiara raz na zawsze przekazana świętym", o którą mamy walczyć wszyscy jako adresaci Listu Judy to NIE JEST "walka o osobistą wiarę w życiu aby sprawować własne zbawienie z Bojaźnią i ze drżeniem przed Bogiem" - jak był Pan łaskaw napisać.

tercjusz napisał(a):
Jednak trzymam jedynie Pana za słowo, z zacytowanej Pańskiej ostatniej wypowiedzi... Niech więc będzie Pan konsekwentny i proszę tylko aby dał Pan spokój tej wspólnocie, która nigdy nikomu nie szkodziła ani nie szkodzi.
Każda wspólnota, która publicznie propaguje herezje i promuje fałszywych nauczycieli. szkodzi Kościołowi. Trzeba być kompletnie ślepym, żeby tego nie widzieć. Albo po prostu nie chcieć tego widzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt sty 29, 2013 9:59 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 11, 2013 1:01 pm
Posty: 28
Smok Wawelski napisał(a):
Trzeba być kompletnie ślepym, żeby tego nie widzieć. Albo po prostu nie chcieć tego widzieć.

Cieszy mnie, że potrafi Pan dostrzec źdźbło w moim oku, ale może czas na wyjęcie belki z własnego oka? Powodzenia w dalszym dziobaniu na ślepo w czyichś oczach, ale ostrożnie bo dwóch ślepych obaj w dół wpadają. Oby tylko Pan nie próbował, Panie Smoku wyciągać rzekomych drzazg z oczu Jezusa, bo tam ich nie znajdziecie, a raczej wszelkie kolano się przed Nim ugnie. Zapewniam że moje i Pańskie kolano również.
Pozdrawiam.

_________________
"Pozdrawiam was w Panu ja, Tercjusz." List do Rzymian 16,22
"Wędrówka Pielgrzyma", opowieść John'a Bunyan'a


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Śr sty 30, 2013 12:52 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Panie tercjuszu, widzę że rozwija Pan przed nami cały wachlarz wersetów błędnie interpretowanych przez obrońców herezji wszelkiej maści. Teraz przyszła pora na hasło "źdźbła w oku" i powoływania się na błędnie rozumiane słowa Pana Jezusa z Ewangelii Mateusza. Cóż, ze względu na poglądową wartość Pańskich "interpretacji" warto się tym zająć.

Otóż tekst o wyjmowaniu źdźbła z oka bliźniego i nie zauważaniu belki we własnym nie ma nic wspólnego z krytyką błędnych nauk i walką o wiarę raz na zawsze przekazaną świętym. Mówi po prostu o obłudnym napominaniu ludzi w sprawie ich osobistego grzechu (źdźbło) przy jednoczesnym i jeszcze większym grzeszeniu (belka).

"A czemu widzisz źdźbło w oku brata swego, a belki w oku swoim nie dostrzegasz? Albo jak powiesz bratu swemu: Pozwól, że wyjmę źdźbło z oka twego, a oto belka jest w oku twoim? Obłudniku, wyjmij najpierw belkę z oka swego, a wtedy przejrzysz, aby wyjąć źdźbło z oka brata swego" [Mat. 7:3-5]

Lepsze tłumaczenie proponuje Stern w żydowskim przekładzie NT:

"Czemu widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku? Jak możesz powiedzieć bratu: "Pozwól mi wyjąć ci drzazgę z oka", skoro sam we własnym masz belkę? Obłudniku! Najpierw wyjmij belkę z własnego oka, a potem będziesz widział wyraźnie, tak aby usunąć drzazgę z oka brata!"

Tutaj widać wyraźniej, że nie chodzi o zakaz krytyki lub zakaz napominania pod warunkiem, że napominający sam nie ma żadnego grzechu (czyli jest doskonały). Taki zakaz jest świetnym parawanem dla wszystkich, którzy żyją w grzechu lecz nie chcą być napominani - a to jest sprzeczne z wieloma innymi fragmentami Pisma [Mat. 18:15-18; Gal. 6:1-2; I Kor. 5:1-13 i in.]

Chodzi o to, że obłudą jest napominanie kogoś w sytuacji, gdy samemu grzeszy się tak samo, tylko w jeszcze większym stopniu. Drzazga i belka są z tego samego materiału, tylko belka jest jeszcze większa.

Panie tercjuszu, gdyby Pan miał w zanadrzu jeszcze jakieś fragmenty interpretowane błędnie i tendencyjnie w celu ochrony ludzi, których apostołowie kazali się wystrzegać, to chętnie się nimi zajmę w Pańskim "ogródku". Wysłannicy ciemności często posługują się Słowem Bożym - sam szatan się nim czasem posługuje, co czytamy w Ewangeliach. Ale posługiwanie się Słowem Bożym w celu ochrony ludzi działających w duchu antychrysta wymaga wykrzywiania Słowa, co też Pan czyni obficie. A ja muszę na to reagować, bo wielu ludzi słabych w wierze daje się nabierać na sztuczki, które Pan prezentujesz.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 31, 2013 7:14 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
SMoku nie wydaje Ci się lekko niestosownym pisać bezpośrednio no Tercjusza PO TYM jak wyrzuciliście go z forum? Przecie człowiek nawet odpowiedzieć nie może. No chyba że to w ramach akcji "zawsze mam ostatnie słowo" :P

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 31, 2013 10:38 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
SM napisał(a):
SMoku nie wydaje Ci się lekko niestosownym pisać bezpośrednio no Tercjusza PO TYM jak wyrzuciliście go z forum? Przecie człowiek nawet odpowiedzieć nie może
Może odpowiedzieć, jeśli zechce wrócić. Wtedy poświęcę mu dowolną ilość czasu w jego własnym ogródku. A to, co napisałem, jest skierowane głównie do Czytelników, którym należy się wytłumaczenie, na czym polegają chwyty tercjusza i dlaczego nie należy się na nie nabierać. Ostatnie słowo chciał mieć najwyraźniej tercjusz, bo zamiast się odnieść merytorycznie do mojego wpisu i odpowiedzieć na zadane pytanie, zaczął wymyślać kolejne opowieści. Ja je tylko sprostowałem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 31, 2013 11:20 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
No to lepiej było napisać "Drodzy czytelnicy wątku" oto techniki niecnego Tercjusza zamiast "Panie Tercjuszu" jeśli demaskowałeś "odszczepieńca" - tak to tylko kopiesz leżącego

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Cz sty 31, 2013 12:07 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Myślę, że się czepiasz i szukasz dziury w całym. Tercjusz może spokojnie wrócić i odpowiedzieć, jeśli będzie miał ochotę. I o tym napisałem. Ostatnio i tak nie odpowiadał na moje argumenty, tylko "uciekał do przodu" i wymyślał coś nowego - a mam nadzieję, że przeczytał to, co napisałem, bo czytać wolno każdemu. Poza tym, nie demaskowałem "odszczepieńca" - demaskowałem sztuczki stosowane przez obrońcę odszczepieńców, których koniecznie chce zalecić jako braci. Ale jak pisze Paweł:

"Jak prawda Chrystusowa jest we mnie, tak tej chluby nikt mi nie odbierze (...). A to, co czynię, czynić też będę nadal, aby odebrać podstawę tym, którzy chcą mieć podstawę, by w tym, czym się chlubią, byli takimi, jakimi my jesteśmy. Tacy bowiem są fałszywymi apostołami, pracownikami zdradliwymi, którzy tylko przybierają postać apostołów Chrystusowych. I nic dziwnego; wszak i szatan przybiera postać anioła światłości. Nic więc nadzwyczajnego, jeśli i słudzy jego przybierają postać sług sprawiedliwości; lecz kres ich taki, jakie są ich uczynki" [II Kor. 11:12-15]

Zasada dobra i należy się jej trzymać, odbierając fałszywym apostołom i pracownikom zdradliwym podstawę, by chlubili się prawdą Chrystusową, głosząc innego Jezusa i w innym duchu, a przybierając postać apostołów Chrystusowych. Tak czynić będę nadal, i nie muszę być w tym celu apostołem Pawłem, bo walka o wiarę raz przekazaną świętym jest nakazem skierowanym do wszystkich wierzących. Amen. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 70 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL