Teraz czas odniesc sie do tego;
Smok Wawelski napisał(a):
Agnieszko, nie wiem za bardzo o co Ci chodzi. Zostało wykazane, że zarówno Rysio jak i HenRysio są heretykami.
Po pierwsze "Rysio" mial chyba tutaj nick zaczynajacy sie od Rys....., a dalej bylo nazwisko, jesli sie nie myle. "Rys" to od Ryszarda, to napewno wiesz, wiec jesli nie pamietasz nicka, ja tez nie pamietam dobrze, to nalezy z szacunku uzywac imienia, tym bardziej , ze Ryszard jest starszy od Ciebie, a nawet gdyby byl mlodszy, rowniez nalezy mu sie szacunek, nawet jesli masz go za heretyka.
Podobnie jest z druga osoba nie "HenRysio", ale Henryk, ktorym sie tutaj nie zajmujemy.
W regulaminach na innych forach jest napisane, zeby nie zdrabniac, i nie przeinaczac imion, nickow, bo jest to wyraz braku szacunku, zbytniego spoufalenia sie, czego ktos moze sobie nie zyczyc.
Po drugie, ze zostalo wykazane Ryszardowi, ze jest heretykiem to jest Twoje zdanie.
Smok napisał(a):
Rysio jest modalistą, choć kilka zdań dalej twierdzi, że nie jest - ale duchy zwodnicze mają to do siebie, że kłamią, bo pochodzą od ojca kłamstwa. Ponadto duchy zwodnicze mają do do siebie, że się nawzajem wspierają.
"wspieraja sie"- czyli wychodzi na to, ze postepuja po chrzescijansku.
Smok napisał(a):
Tolerancja nie polega na tym, że nazywamy bratem każdego heretyka, bo tego Biblia zabrania [Tyt. 3:10-11; II Jana 9-10]. Heretyk ma prawo do swojej herezji i nikt nie powinien pozbawiać go tego prawa. Ale nie ma prawa szerzyć herezji w Kościele i dlatego nie powinien być nawet pozdrawiany, a co dopiero wpuszczany do domu. Szczególnie, jeśli ma się na nauczyciela i próbuje głosić swoje nauki.
Zgoda, dobrze jest tylko, by dobrze ocenic/osadzic, wedlug Slowa Bozego.
Smok napisał(a):
Rysio P nie odpowiedział na moje pytanie, że wyznaje, iż JHWH Zbawiciel [Jeszua] przyszedł w ludzkim ciele jako Mesjasz.
odpowiedzial!, juz cytowalam;
Ryszard P. napisał(a):
Tak
wszystko co czynie w mowie i uczynku czynię w Imię Pana Jezusa Chrystusa
nakładam ręce namaszczam chorych ze zboru obmywam stopy łamię chleb ,chrzczę wszystko w Imię Mesjasza
odpowiedzial wiec "Tak", to byla ta odpowiedz na Twoje pytanie, dodajac do tego jeszcze dalsza odpowiedz. Co Ci w niej nie pasuje. czego nie rozumiesz?
Smok napisał(a):
Najpierw napisał odpowiedź pokrętną i nie na temat,
to nie jest prawda, wyzej wyjasnilam.
Smok napisał(a):
a zmuszony do konkretnej odpowiedzi
przez kogo zostal zmuszony ? , moze lepiej nie zmuszac tylko rozmawiac!?, a po pierwsze sluchac, jak uczy nas Slowo Boze;
"A niech każdy człowiek będzie skory do słuchania, nieskory do mówienia."Jk.1,19 i gdybys byl skory do sluchania i uwaznie sluchal to bys zobaczyl odpowiedz.
Smok napisał(a):
napisał. że "Jeden Bóg objawił się jako Ojciec w niebie zamieszkał w Synu Jezusie Chrystusie na ziemi i przebywa wśród nas w Duchu SW" (herezja modalizmu), a kilka zdań potem napisał, że nie jest modalistą tylko dlatego, że nie nazywa Ducha Osobą. Ale w typowo modalistyczny sposób Rysio wierzy w różne "przejawy" Ducha - raz jako Ojca, raz jako Syna i raz jako Ducha". To jest herezja modalizmu.
nie, Ryszard napisal, jeszcze raz zacytuje;
Ryszard P. napisał(a):
Smoku
Dla mnie Jezus jest świątynią ciała w której zamieszkała pełnia Boża
czyli w Jezusie objawił się Bóg YHVH
Boga nikt nigdy nie widział ale Jednorodzony Syn Ten nam Go objawił
Bóg jest Duchem ,który wszystko ogarnia.
On jest i Będzie wszystkim we wszystkim.
Ten wielki Bóg o którym Jezus powiedział Bóg to Duch jest niewidzialny.
Aby dać się poznać swemu stworzeniu -człowiekowi objawia się
W starym testamencie objawiał się posługując najczęściej aniołem YHVH ,w nowym zaś przygotował sobie ciało w którym się objawił ludziom.
Jezus powiada te rzeczy ,które ja czynię nie ja czynię ale Ojciec ,który we mnie mieszka dzieła swoje wykonuje.
Reasumując
Wyznaje że jeżeli chodzi o mnie Jest Jeden Bóg i jeden pośrednik człowiek Jezus Chrystus
W Nim Bóg objawia się w ciele
W Jezusie niewidzialny Bóg daje się poznać widzialnemu światu w pełni Bożej
Słowem Jezus To Bóg YHVH za zasłona ciała
Wierzę że Bóg przyszedł w ciele Jezusa Chrystusa
W Nim świat ze sobą pojednał
Nie dzielę Boga na osoby choć wyznaję że Jeden Bóg objawił się jako Ojciec w niebie
zamieszkał w Synu Jezusie Chrystusie na ziemi i przebywa wśród nas w Duchu SW czyli w swej odwiecznej naturze wszak Bóg to Duch Świety Izraelski
Nie jestem arianinem nie głoszę dwóch osób Bożych,szanuje tylko ich tradycję tolerancji-moi przodkowie byli w 17 wieku arianami i pod kara śmierci musieli "powrócić' do katolicyzmu
Bóg to Duch -nie osoba podobna ludziom
nie jestem więc modalistą bo nie twierdze że Bóg to jedna osoba.
Bóg to Duch -ani jedna osoba ani dwie ani trzy
Jeden Duch w którym jest wszystko
niczego nie ukrywam takie poglądy miałem i na protestantach kiedy rozmawialiśmy i takie prezentuje na biblia.webd
Przyjmuje że mogę zmienić poglądy ale raczej do Słowa a nie od Słowa -Niceję odrzucam to niebiblijna koncepcja
pozdrawiam
i gdybys byl skory do sluchania i uwaznie sluchal, nie przekrecalbys jego wypowiedzi i moze cos wiecej zrozumial z niej.
Smok napisał(a):
Czyżbyś uwierzyła kłamstwu i chciała je tutaj wprowadzić z powrotem "tylnymi drzwiami"? Jeśli masz do powiedzenia coś merytorycznego na temat jednościowców albo na jakiś inny temat, to dobrze. Jeśli natomiast miałabyś ochotę wzniecić awanturę w obronie herezji, to niedobrze.
Podejrzliwosc i insynuowanie komus z gory niecnych zamiarow to cecha osob podejrzanych o nieczystym sumieniu, moim zdaniem, ludzie wierzacy natomiast maja byc trzezwi i czujni i gdybys byl skory do sluchania i uwaznie sluchal zrozumialbys od razu o co mi chodzi.
Uwazam, ze wypowiadam sie merytorycznie, odnosze sie do tego co tutaj napisaliscie, a jesli gdzies popelniam blad, czy zle sie zachowuje to prosze mi to konkretnie wskazac jak np. w przypadku gdy pomylilam sie w wypowiedzi off-czyka, to naprawie blad, a nie podejrzewac czy isynuowac mi z gory zle zamiary.
Smok napisał(a):
Proponuję przyjrzeć się poglądom konkretnej osoby i odróżnić je od samej osoby.
to samo proponuje Tobie.
Smok napisał(a):
Jeśli poglądy są sprzeczne ze Słowem Bożym, osobę należy napomnieć, a nie przytulać. Raz i drugi ostrzec, a potem unikać. Ja tak czytam w Słowie Bożym. Czy przeczytałaś w Biblii, że stosunek Kościoła do heretyków, fałszywych nauczycieli i fałszywych proroków ma być jakiś inny? Jeśli nie, to przeczytaj. I odpowiedz mi na podstawie Biblii, jaki powinien być.
Zgadzam sie, jesli poglady sa sprzeczne ze Slowem Bozym, albo jesli osoba pomimo "dobrych pogladow" zle postepuje.