Cytuj:
Ku przestrodze można dorzucić np. to, że jeśli ktoś ustala sobie własny kanon Pisma Świętego, to musi być (we własnym mniemaniu) nie lada autorytetem. Oznacza to bowiem, że taka osoba ma większe poznanie od kilku pokoleń pierwszych uczniów Jezusa. A pycha chadza przed upadkiem, jak mówi Pismo właśnie.
zgadzam się S Wawelski, dlatego zdecydowałem się ostrzec innych, ów młodzieniec może bowiem wielu zmylić swoja wiedzą i, wybaczcie nie umiem tego inaczej nazwać, umiejętnością polityczną, wpasowywaniem się w struktury zboru. Może będę surowy w ocenie, ale ale jest jak bardzo sprytny wirus, część informacji jest wspólna, jednak wśród nich są takie które są szkodliwe i chcą przejąć panowanie nad organizmem.
Smok Wawelski napisał(a):
Koriel napisał(a):
Wątek ten założyłem, nie tylko po to by zająć się tym konkretnym przypadkiem, ale z nadzieją ze wy także dorzucicie coś ku przestrodze
chodziło mi o to, że jeśli wiecie o jakichś takich właśnie blogach, ludziach, którzy są na zewnątrz ok, bo przecież prowadzą się moralnie, są szanowanymi członkami społeczności itd... gdzieś tam coś tam piszą to żeby dorzucać takie informacje tutaj
Elendilu,
Zbór zatwierdził decyzję rady, niejednogłośnie, ale wiesz że w naszych zborach ostatnio demokracja jest bardzo mocno utwierdzona. Status jest jego taki że napisał list pożegnalny i będzie on odczytany na najbliższym spotkaniu członków, jak mniemam. Będę jednak podnosił tę sprawę publicznie, bo nie wszyscy wiedzą że rada zaproponowała człowieka który nie uznaje Pisma, co jak dla mnie jest bardzo poważnym zaniedbaniem.
Zaczynamy wykraczać poza główny wątek, więc tu skończę.
w miłości,
K.