www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest N kwi 28, 2024 9:26 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn lis 01, 2010 9:54 am 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Chciałabym poddać pod dyskusję pewien trend w różnych kościołach uświęceniowych, pewną "modę", która pojawiła się w reakcji na zbyt dużą pobłażliwość na grzech i "zeświecczenie" wielu zborów, szczególnie charyzmatycznych. Nie wyrobiłam sobie jeszcze własnego zdania, choć niepokoją mnie pewne zjawiska, które zaobserwowałam w zborach- przyznaję jednak, że głównie czytając różne artykuły w necie i rozmawiając za pośrednictwem poczty elektronicznej :wink: Mogę mieć zły obraz tego wszystkiego, jeśli tak- korygujcie mnie.
Kiedy wchodzę na strony zborów pozostających w nurcie "kościołów uświęceniowych"( i zdarzają się takie w bardzo różnych denominacjach) uderza mnie powtarzalność pewnych nauk, uporczywość nakazów, listy "zakazów". Każdy artykuł mówi o tym samym: jesteś nie dość doskonały, jeszcze nie dość ukształtowany jest w tobie Chrystus, jeszcze nie dość zawalczyłeś z grzechem, z nawykami i światowym stylem życia. Brzmi to w zasadzie dobrze- bo czyż nie mamy się uświęcać? Jednak jednostronność tego nauczania, surowość, straszenie konsekwencjami( Bóg cię porzuci, odwróci się od ciebie, on nie toleruje najmniejszych grzechów) wydaje mi się przesadzona. Może jednak się mylę?
Świat przedstawiony jest jako siedlisko grzechu wszelkiego. Akcent szczególnie kładzie się na rozpustę i rozwiązłość seksualną, co wyraża się częstym odnoszeniem do wyzywającego stylu ubierania się, erotyki( czy pornografii) w internecie i telewizji.Oczywiście, to też jest prawda. Ale częstotliwość powtarzania tej prawdy jest tak duża, że zaczynam się zastanawiać, ilu rozpustników musi mieć ów pastor w swoim zborze, skoro tak często o tym mówi?
Często mówi się o grzeszkach ukrytych, o tym, co się myśli, o motywacjach. Ale kiedy zaczęłam słuchać w mp3 takich kazań, złapałam się na tym, że kontrolowałam później każdą swoją myśl doszukując się "brudu", który jeszcze należy "oczyścić".

Być może mamy takie czasy, że rzeczywiście należy tak dużo, często i głośno mówić o grzesznej naturze ludzkiej? Może to jest dobre i teraz jest czas napomnień? A może jest to przesada, która prowadzi do samopotępiania się? Jak złapać równowagę?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn lis 01, 2010 3:12 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Rzuciło mi się w oczy ...."nie będziesz".
10 Przykazań to "nie będziesz"
Pan Jezus najczęściej mówił ..będziesz.
Będziesz kochał,będziesz dawał.
Nauczania oparte głównie na "nie wolno" budzą we mnie ostroznośc. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn lis 01, 2010 4:30 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
kristina napisał(a):
Pan Jezus najczęściej mówił ..będziesz.
Będziesz kochał,będziesz dawał.
Nauczania oparte głównie na "nie wolno" budzą we mnie ostroznośc. :)

Mówił, mówił, od początku Pism
"...jeśli będziesz służył bogom ich, będzie to dla ciebie sidłem." Wj 23:33
a potem w Pismach NP:
"Albowiem powiadam wam: Jeśli sprawiedliwość wasza nie będzie obfitsza niż sprawiedliwość uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do Królestwa Niebios." Mt 5:20

"A Ja wam powiadam, że każdy kto patrzy na niewiastę i pożąda jej, już popełnił z nią cudzołóstwo w sercu swoim. Jeśli tedy prawe oko twoje gorszy cię, wyłup je i odrzuć od siebie, albowiem będzie pożyteczniej dla ciebie, że zginie jeden z członków twoich, niż żeby całe ciało twoje miało pójść do piekła. A jeśli prawa ręka twoja cię gorszy, odetnij ją i odrzuć od siebie, albowiem będzie pożyteczniej dla ciebie, że zginie jeden z członków twoich, niż żeby miało całe ciało twoje znaleźć się w piekle." Mt 5:28-30

"Ale ty, gdy pościsz, namaść głowę swoją i umyj twarz swoją. (18 ) Aby nie ludzie cię widzieli, że pościsz, lecz Ojciec twój, który jest w ukryciu, a Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odpłaci tobie. (19) Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie je mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje podkopują i kradną; (20) ale gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie podkopują i nie kradną. (21) Albowiem gdzie jest skarb twój - tam będzie i serce twoje. (22) Światłem ciała jest oko. Jeśli tedy oko twoje jest zdrowe, całe ciało twoje jasne będzie. A jeśliby oko twoje było chore, całe ciało twoje będzie ciemne. Jeśli tedy światło, które jest w tobie, jest ciemnością, sama ciemność jakaż będzie! (24) Nikt nie może dwom panom służyć, gdyż albo jednego nienawidzić będzie, a drugiego miłować, albo jednego trzymać się będzie, a drugim pogardzi. Nie możecie Bogu służyć i mamonie." Mt 6:17-24

"A jeśliby zgrzeszył brat twój, idź, upomnij go sam na sam; jeśliby cię usłuchał, pozyskałeś brata swego. (16) Jeśliby zaś nie usłuchał, weź z sobą jeszcze jednego lub dwóch, aby na oświadczeniu dwu lub trzech świadków była oparta każda sprawa. (17) A jeśliby ich nie usłuchał, powiedz zborowi; a jeśliby zboru nie usłuchał, niech będzie dla ciebie jak poganin i celnik." Mt 18:15-17

"Rzekł mu Jezus: Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie, potem przyjdź i naśladuj mnie." Mt 19:21

"Jeśli więc Syn was wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie."J 8:36

"Ja jestem drzwiami; jeśli kto przeze mnie wejdzie, zbawiony będzie i wejdzie, i wyjdzie, i pastwisko znajdzie." J 10:9

"Jeśli mnie miłujecie, przykazań moich przestrzegać będziecie."J 14:15

"Odpowiedział Jezus i rzekł mu: Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie, i Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy, i u niego zamieszkamy. (24) Kto mnie nie miłuje, ten słów moich nie przestrzega, a przecież słowo, które słyszycie, nie jest moim słowem, lecz Ojca, który mnie posłał. " J 14:23-24

"trwajcie we mnie, a Ja w was. Jak latorośl sama z siebie nie może wydawać owocu, jeśli nie trwa w krzewie winnym, tak i wy, jeśli we mnie trwać nie będziecie. (5) Ja jestem krzewem winnym, wy jesteście latoroślami. Kto trwa we mnie, a Ja w nim, ten wydaje wiele owocu; bo beze mnie nic uczynić nie możecie. (6) Kto nie trwa we mnie, ten zostaje wyrzucony precz jak zeschnięta latorośl; takie zbierają i wrzucają w ogień, gdzie spłoną." J 15:4-6

kristina napisał(a):
Nauczania oparte głównie na "nie wolno" budzą we mnie ostroznośc.
Zwykle w Pismach NP stwierdzenie "nie wolno" stawiali legaliści. Ale dodaj też Kristino, że jest taka nauka ogólna dotycząca bezpieczeństwa w "używaniu" darowanej w MEsjaszu "wolności od legalizmu" i otrzymanej w Mesjaszu "wolności od zakonu jako sędziego". Jest to przestroga przed ponownym i świadomym poddaniem się w niewolę grzechu, np. też przed ponownym wejściem pod legalizm w sprawach pokarmów [i w innych sprawach zewnętrznych] i upatrywaniem w nich zasług zbawczych:
"Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno, lecz ja nie dam się niczym zniewolić."1Kor 6:12

"Baczcie jednak, aby ta wolność wasza nie stała się zgorszeniem dla słabych."1Kor 8:9

"Wszystko wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne; wszystko wolno, ale nie wszystko buduje. (24) Niech nikt nie szuka własnej korzyści, lecz korzyści bliźniego. " 1Kor 10:23-24

"mówię zaś nie o twoim sumieniu, lecz o sumieniu bliźniego; bo dlaczegóż by moja wolność miała być sądzona przez cudze sumienie? (30) A jeśli ja z dziękczynieniem coś spożywam, dlaczego mają mi złorzeczyć za to, za co ja dziękuję? (31) A więc: Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Bożą. (32) Nie dawajcie zgorszenia ani Żydom, ani Grekom, ani zborowi Bożemu, (33) jak i ja staram się pod każdym względem podobać się wszystkim, nie szukając korzyści własnej, lecz wielu, aby byli zbawieni. " "mówię zaś nie o twoim sumieniu, lecz o sumieniu bliźniego; bo dlaczegóż by moja wolność miała być sądzona przez cudze sumienie?" 1Kor 10:29 -33

"Bo wy do wolności powołani zostaliście, bracia; tylko pod pozorem tej wolności nie pobłażajcie ciału, ale służcie jedni drugim w miłości. (14) Albowiem cały zakon streszcza się w tym jednym słowie, mianowicie w tym: Będziesz miłował bliźniego swego, jak siebie samego. " Ga 5:13-14

"Albowiem taka jest wola Boża, abyście dobrze czyniąc, zamykali usta niewiedzy ludzi głupich, jako wolni, a nie jako ci, którzy wolności używają za osłonę zła, lecz jako słudzy Boga. (17) Wszystkich szanujcie, braci miłujcie, Boga się bójcie, króla czcijcie." 1P 2:15-17

kristina napisał(a):
Rzuciło mi się w oczy ...."nie będziesz".
10 Przykazań to "nie będziesz"
Pan Jezus najczęściej mówił ..będziesz.
Chyba jednak przesadziłaś... A KTO jest autorem tego, co nazywasz "10 przykazaniami", że stawiasz w opozycji do nich słowa Jezusa? Kristino, chyba tego nie przemyślałaś do końca, bo nie wierzę, że uwazasz JHWH objawionego w Pismach Starego Przymierza za jakiegoś dziwoląga innego od JHWH Zbawiciela 8) który w Pismach objawia ludziom naukę ["tora" znaczy: nauka] zgodną ze Swoją Sprawiedliwością i Świętością, czego nie omieszkał powtórzyć jako Wcielony JHWH Zbawiciel gdy zaczął nauczać:

"Jezus mu rzekł: Napisane jest również: Nie będziesz kusił Pana, Boga swego." Mt 4:7

"Słyszeliście, iż powiedziano przodkom: Nie będziesz zabijał, a kto by zabił, pójdzie pod sąd. (22) A Ja wam powiadam, że każdy, kto się gniewa na brata swego, pójdzie pod sąd, a kto by rzekł bratu swemu: Racha, stanie przed Radą Najwyższą, a kto by rzekł: Głupcze, pójdzie w ogień piekielny. (23) Jeślibyś więc składał dar swój na ołtarzu i tam wspomniałbyś, iż brat twój ma coś przeciwko tobie, (24) zostaw tam dar swój na ołtarzu, odejdź i najpierw pojednaj się z bratem swoim, a potem przyszedłszy, złóż dar swój. (25) Pogódź się rychło z przeciwnikiem swoim, póki jesteś z nim w drodze, aby cię przeciwnik nie podał sędziemu, a sędzia słudze, i abyś nie został wtrącony do więzienia. (26) Zaprawdę powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, aż oddasz ostatni grosz. (27) Słyszeliście, iż powiedziano: Nie będziesz cudzołożył." Mt 5:21-27

"Słyszeliście także, że powiedziano przodkom: Nie będziesz fałszywie przysięgał, ale dotrzymasz Panu przysiąg swoich. (34) A Ja wam powiadam, abyście w ogóle nie przysięgali ani na niebo, gdyż jest tronem Boga, (35) ani na ziemię, gdyż jest podnóżkiem stóp jego, ani na Jerozolimę, gdyż jest miastem wielkiego króla; (36) ani na głowę swoją nie będziesz przysięgał, gdyż nie możesz uczynić nawet jednego włosa białym lub czarnym. (37) Niechaj więc mowa wasza będzie: Tak - tak, nie - nie, bo co ponadto jest, to jest od złego." Mt 5:33-37

Cytuj:
Rzuciło mi się w oczy ...."nie będziesz".
10 Przykazań to "nie będziesz"
Pan Jezus najczęściej mówił ..będziesz.
Będziesz kochał,będziesz dawał.
Nauczania oparte głównie na "nie wolno" budzą we mnie ostroznośc. :)
W świetle całej wypowiedzi można by bowiem wyciągnąć wniosek, że jeśli w Biblii gdzieś JHWH powiedział i zapisano: "nie będziesz", to wręcz budzi Twoją ostrożność, bo Jezus najczęściej mówił [według Ciebie "będziesz"]. Można powiedzieć:"będziesz żył w świętości, albo w zgodzie z moimi nakazami, naukami" ale można też powiedzieć "nie będziesz grzeszył w tym i w tamtym..." :lol: I tak też nauczał Mesjasz, żeby każdy dobrze zrozumiał wykładnię prawa Bożego zapisanego na sercach odrodzonych pod Nowym Przymierzem:
"Jeden jest zakonodawca i sędzia, Ten, który może zbawić i zatracić. [...]"Jk 4:12

"Szymon Piotr, sługa i apostoł Jezusa Chrystusa, do tych, którzy dzięki sprawiedliwości Boga naszego i Zbawiciela Jezusa Chrystusa osiągnęli wiarę równie wartościową co i nasza: (2) Łaska i pokój niech się wam rozmnożą przez poznanie Boga i Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Boska jego moc obdarowała nas wszystkim, co jest potrzebne do życia i pobożności, przez poznanie tego, który nas powołał przez własną chwałę i cnotę, (4) przez które darowane nam zostały drogie i największe obietnice, abyście przez nie stali się uczestnikami boskiej natury, uniknąwszy skażenia, jakie na tym świecie pociąga za sobą pożądliwość. (5) I właśnie dlatego dołóżcie wszelkich starań i uzupełniajcie waszą wiarę cnotą, cnotę poznaniem, (6) poznanie powściągliwością, powściągliwość wytrwaniem, wytrwanie pobożnością, (7) pobożność braterstwem, braterstwo miłością. (8 ) Jeśli je bowiem posiadacie i one się pomnażają, to nie dopuszczą do tego, abyście byli bezczynni i bezużyteczni w poznaniu Pana naszego Jezusa Chrystusa. (9) Kto zaś ich nie ma, ten jest ślepy, krótkowzroczny i zapomniał, że został oczyszczony z dawniejszych swoich grzechów." 2P 1:1-9

"Kto ma przykazania moje i przestrzega ich, ten mnie miłuje; a kto mnie miłuje, tego też będzie miłował Ojciec i Ja miłować go będę, i objawię mu samego siebie." J 14:21


To nie jest łatwe przesłanie dla człowieka, że musi umrzeć [nasze ego], dlatego powtarzane jest na wiele sposobów od początku Biblii. Dlatego tyle wskazań wkleiłąm, żeby pokazać niebezpieczeństwo zbytniego upraszczania i przyrównywania Bożego "nie będziesz" do ludzkiego "nie wolno" oraz motywów "z miłości do JHWH" od "z miłości do siebie"-żeby mnie co złego nie spotkało, albo "żeby mi nagroda nie umknęła", albo "żeby się ktoś nie dowiedział", albo "bo tak u nas kazali"...

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn lis 01, 2010 6:30 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
"Jeden jest zakonodawca i sędzia, Ten, który może zbawić i zatracić. [...]"Jk 4:12
Przepraszam za wątek poboczny, ale to dość ciekawe w kwestii Jednego "zakonodawcy" - znalazłam właśnie, ze jest to gr. "nomothetēs", a występuje też w Septuagincie w Ps. 9:21
http://www.blueletterbible.org/Bible.cf ... JV#conc/20
"νομοθέτην"

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn lis 01, 2010 9:02 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Zupełnie mnie nie zrozumiałaś Ani.Wniosek ,że stawiam w opozycji słowa Pana Jezusa do 10 przykazań wyssałaś z palca. :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn lis 01, 2010 9:31 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
kristina napisał(a):
Zupełnie mnie nie zrozumiałaś Ani. Wniosek, że stawiam w opozycji słowa Pana Jezusa do 10 przykazań wyssałaś z palca. :roll:

Kristino, czy mogłabyś w takim razie rozwiać wątpliwości i jako autor wypowiedzi skomentowanej przez Ani_Iszę objaśnić, "co autor miał na myśli"? Wtedy byłoby po kłopocie i nikt nie musiałby niczego wysysać. 8)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn lis 01, 2010 9:55 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Przepraszam...wpadłam na chwile i napisałam co czułam.I czuję.Nic tu nie stoi w opozycji.Konkluzja jest taka,ze nauczanie skupiające się na " nie wolno"...budzi moja ostrożność.Zgodnie ze słowami Listów ,ze w czasach ostatecznych " będą zabraniać zawierania związków małżeńskich".
Powinnam całe cytaty wkleić ale naprawdę jestem zapracowaną kobietą.Nie mam czasu i nie powinnam się wcinać do dyskusji.

_________________
Arkę Noego budowali amatorzy a Titanica profesjonaliści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Pn lis 01, 2010 10:21 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Ok, dzięki za wyjaśnienia. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt lis 02, 2010 12:17 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
kristina napisał(a):
Zupełnie mnie nie zrozumiałaś Ani.Wniosek ,że stawiam w opozycji słowa Pana Jezusa do 10 przykazań wyssałaś z palca. :roll:
Jak sobie życzysz :D mam nadzieję, że Cię nie uraziła moja próba odniesienia się do tego co czytałam w Twoim wpisie. Fajnie, że odpisałaś, pomimo zapracowania i wyjaśniłaś, o wiele lepiej można się wtedy porozumieć z drugim człowiekiem :D
_______________________________________________________
Wracając do uświęcania, o którym Owieczka... mi bardzo pokrywa się to z nauczaniem D. Hunta dotyczącym karmienia i hodowania własnego ego, takiej egocentryzacji bez względu na to czy objawia się to jako extrawertyzm, czy introwertyzm [czy inny psychologizm]:
http://www.tiqva.pl/ogoszenia/145-powro ... ejna-pyta-
Im więcej Chrystusa w nas, tym mniej egocentryzacji widocznej jako "nadmiar siebie", "widowiskowe usuwanie się na bok" lub "zamykanie się w sobie" [tu na usprawiedliwienie braku wspólnoty ze współwierzącymi], albo nadmiernej drażliwości na punkcie własnej osoby [jak coś tak "dotyka mnie osobiście do żywego" i widzę czasami same spiski przeciw sobie]. To albo ktoś jeszcze wcale nie umarł, albo siedzi w krzakach jak Adam zamiast pokutować przed JHWH.
Ten proces uśmiercania włąsnego ego jest dla mnie właśnie uświęcaniem, do którego JHWH daje pomoc jeśli chodzimy w Jego światłości i mamy z Nim społeczność żywą, słyszalną/widzialną/odczuwalną dla otoczenia. Jest bolesny dla ego [naszej cielesności], ale nie jest niemożliwy. Pytanie moje jest raczej: czy poddajemy "konieczność" uświęcania w wątpliwość? Czy słyszeliśmy pełną ewangelię [o kosztach uczniostwa], co "kupiliśmy" od tych któzy nam głosili ewangelię i gdzie jest nasze sito, na którym etapie jesteśmy?
Wszystko co sprzeciwia się JHWH to jest świat, a co jest przestępstwem zakonu jest grzechem. Czy świat jest poza nami i nęci, czy jest on w nas [naszych ciągotach] - nie mamy temu ulegać i poddawać się w niewolę - bo stajemy w tym przeciw JHWH.

Jeżeli bardzo, aż do bólu odczuwam brak czegoś, niemożność posiadania, pożądam a nie mam i tęsknię, modlę sie o to, szukam okazji do czegoś - to zadaję sobie pytanie: dla czego tak mi brak czegoś? dla kogo ta cała aktywność woli, motywacji, uczuć - jeśli dla mnie [w moim pojęciu potrzebne to do mojego życia], to kogo jest więcej we mnie? Inna sprawa, to to, dlaczego czasami tak zależy mi na swojej wolności w sprawach zewnętrznych, że jak mi tej wolności nie dają, to np. pojawi się o tym kazanie :mrgreen:
Tak uogólniam.
Owieczka napisał(a):
Jak złapać równowagę?

Mieć żywą relację z JHWH i znać Pisma, żeby nie odejść ani w lewo ani w prawo. Jest jeszcze jedno, w czym możesz liczyć teraz tylko na Najbliższego: mianowicie po to są odrodzeni lokalnie ze sobą, żeby móc im miłość okazywać i żeby pomogli nieść z innymi współbraćmi te brzemiona, żeby sprowadzać na właściwą drogę.
I chociaż łatwiej jest dobierać sobie towarzystwo na zasadzie "przyklaskiwaczy", to nie tak uczy Pismo. Ale epatowanie zagrożeniami w świecie...może niektózy nie mają zwyczajnie wspólnoty [bo mają tylko przyklaskiwaczy], więc nawet nie wiedzą jak kto żyje, albo nie napominają wprost [wtedy nie było by kazań, tylko już ewentualne publiczne wykluczenie], bo nie ma w nich umiłowania braci [tylko ich pieniędzy, czyli kolekty albo innych rzeczy, pomocy, czy liczebnej frekwencji, albo mnogości służb do wywieszenia na stronie zboru, stałości zatrudnienia i możliwość awansu, liczenie się z funkcją, bycie "kimś" kto wiele może-ale to nadal miłość ego, bo mam potrzeby do zaspokojenia bytowe lub egocentryczne] :?: :?

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt lis 02, 2010 12:45 pm 
To może i ja się podzielę moimi ostatnimi przemyśleniami na ten temat. Otóż wydaje mi się, że problem zborów i postaw opisanych przez Owieczkę polega na tym, że ludzie za bardzo wpatrują się w swój grzech, czyli fe facto w siebie. Wyszukują sobie niedoskonałości i przestępstwa. Ale żeby chociaż to coś dawało dobrego - a przecież nawet kiedy już w sobie namierzą całe zło, to co z tym mogą zrobić? Mam wrażenie, że takim ludziom wydaje się, że potrafią sobie sami poradzić ze znalezionym u siebie grzechem czy brudem. Tak jak Owieczka pisała - pilnują własnych myśli, a co nas jest w stanie uwolnić od grzechu: nasza kontrola, czy Jezus? Ponad to taka postawa każe przyglądać się braciom "od złej strony", czyli przede wszystkim pilnować czy ktoś nie grzeszy i tropić wszelkie złe postawy i poglądy. I powtarza się wtedy, owszem, często że to z miłości do brata, żeby nie upadł czy nie odpadł. Ale baaardzo często zapomina się wtedy że:
Miłość jest cierpliwa, miłość jest dobrotliwa [łaskawa], nie zazdrości, miłość nie jest chełpliwa, nie nadyma się,
Nie postępuje nieprzystojnie, nie szuka swego, nie unosi się, nie myśli nic złego,
Nie raduje się z niesprawiedliwości, ale się raduje z prawdy;
Wszystko zakrywa, wszystkiemu wierzy, wszystkiego się spodziewa, wszystko znosi.
[1 Kor. 13:4-7]


Postawa "uświęceniowa" zorientowana na znalezienie i zniszczenie grzechu sprawia, że grzech czy domniemany grzech jest dużo ważniejszy niż człowiek. I tak miłość staje się niełaskawa, szukająca swego (np. żeby koniecznie wyszło na moje, że brat jednak grzeszy), myśli coś złego - to miłość która często podejrzewa o złe intencje, nie zakrywa i nie wierzy bratu. Zamiast włączyć tryb napominania dopiero wtedy, kiedy grzech rzeczywiście zaistnieje osoba taka skanuje innych w poszukiwaniu jakiejś niedoskonałości. I naprawdę potrafimy być dla siebie, a zwłaszcza dla innych bardziej niełaskawi niż sam Bóg! Piszę to wszystko z własnego doświadczenia, taka byłam, ale Bóg mi pokazał jaka ze mnie inkwizytorka i zapragnęłam zmiany. I powiem Wam, że kiedy człowiek pokutuje z takiej postawy i decyduje, że chce być łaskawy dla innych, nie myśleć nic złego i zostawić Bogu wydawanie werdyktów, wiele się zmienia. I widać, że Bóg wtedy wcale nie przestaje pokazywać rzeczy do zmiany czy pokuty, a wręcz jeszcze bardziej zmienia :D


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt lis 02, 2010 1:58 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
Gdyby ktoś przeoczył, to polecam w temacie zwodniczości podejścia skłaniającego do przesunięcia uwagi z Boga na samego siebie i współczesnego "uprzystępniania" Bożej miłości człowiekowi: "Czy Boża miłość jest bezwarunkowa ?"

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt lis 02, 2010 4:20 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Scarlett LLoyd...dokłądnie o to między innymi mi chodziło.Dzięki.Ujęłaś to krótko i węzłowato. :D
I je byłam inkwizytorem i jeszcze nieraz bywam.
A "prawdziwa miłośc usuwa strach bo strach drży przed karą".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt lis 02, 2010 4:47 pm 
Dla mnie rowniez jest bardzo budujacy ten post Scarlett. :) Chwala Bogu , ze jest Milosierny ! :) Ciesze sie za Scarlett. :)


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt lis 02, 2010 4:57 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 12, 2008 3:41 pm
Posty: 194
Może trochę obok tematu głównego, ale kiedyś zastanawiałam się, co miłość zakrywa.

W innym przekładzie jest:
(4) Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; (5) nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; (6) nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. (7) Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma.

I to chyba jest bliższe prawdy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: Wt lis 02, 2010 5:25 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
kristina napisał(a):
A "prawdziwa miłośc usuwa strach bo strach drży przed karą".
Kristina, a dlaczego przywołałaś ten werset, który w kontekście dotyczy tego, że odrodzonych sąd z karą nie dotyczą tak jak nieodrodzonych?

Też zauważyłam, że Scarlett ładnie pisze na forum :D

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 71 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL