Piesiec napisał(a):
Niedawno przeczytałem książkę Wojciecha Sumlińskiego „Powrót do Jedwabnego” i przyznam, że czuję wielki smutek.
https://wpolityce.pl/polityka/476584-kt ... jedwabnegoW tej książce pan Sumliński, major Budzyński i dr Kurek opowiadają historię Jedwabnego, kłamstw jakich dopuścił się Jan Tomasz Gross, okoliczności ekshumacji w 2001 roku w Jedwabnem, która została gwałtownie przerwana przez rabina Schudricha, a także wywiad z panią profesor Magdaleną Grupą – jedną z archeologów obecnych podczas prac w Jedwabnem. Autorzy przedstawiają dowody na to, że sprawcami masakry nie byli Polacy – jak to opisał w książce „Sąsiedzi” Jan Tomasz Gross, tylko niemieccy żołnierze, gdyż znaleziono np. niemieckie łuski w miejscu pochówku ofiar i inne dowody wyraźnie przeczące wersji zdarzeń podanej przez pana Grossa. Jego książka przyczyniła się do ukazania Polaków jako krwiożerczych antysemitów z lubością mordujących Żydów w Jedwabnem i spowodowała powstanie negatywnych stereotypów o Polakach w Ameryce, Kanadzie i innych krajach.
Książki "Powrót do Jedwabnego" autorstwa Wojciecha Sumlińskiego - "najbardziej prześladowanego dziennikarza śledczego w Polsce" (opis wydawcy książki) - wprawdzie nie czytałem. Jednak natychmiastowo przykuła moją uwagę okładka książki: polska klęcząca przed kimś i oferująca mu pieniądze. Opis wydawcy spieszy z wyjaśnieniem obrazu: "
Historia demaskująca niebezpieczną grę prowadzoną przez Przedsiębiorstwo Holokaust, mistyfikację zmierzającej do wyłudzenia wielomiliardowych roszczeń - i nie tylko". Zatem sprecyzujmy: Polska na klęczkach oferująca pieniądze Żydom! A kto "pomaga" nakręcić "Przedsiębiorstwo" za pomocą "kłamstw"? Oczywiście Żyd (Jan Tomasz Gross).
Sarkastycznie podsumowując: winny jest znów ten krwiopijczy, chciwy Żyd, który wykorzystuje świat, wyciskając z niego ostatni grosz. Lub ujmując to słowami Hitlera: "Internationales Finanzjudentum"! Hasło "Przedsiębiorstwo Holokaust" zostało użyte m.in. przez Normana Finkelsteina, który w książce o tym samym tytule umniejsza znaczenie Szoi twierdząc zarazem, że Żydzi instrumentalizują Szoę, żeby wzbogacać się finansowo. Przyznaję, że to nie brzmi tak, jakby Judeofile błogosławiący Żydów napisali "Powrót do Jedwabnego" i niekoniecznie zachęca mnie jako Judeofila do przeczytania tej książki. Tak czy siak - niezależnie od Jedwabnego i prawdy, bądź "prawdy" o przebiegu, sprawcach i ofiarach -, polski antysemityzm w czasie wojny i po wojnie jest ewidentny. Świadczą o nim przykładowo pogromy takie jak w Goniądzu, Wąsoszu, czy Kielcach. Świadczą o nim uprzedzenia i żarty. Świadczy o nim lekkość, z jaką przyjmowano hasło "Żydzi na Madagaskar". A propos Żydów i pieniędzy, złota, majętności... przypominają mi się symptomatyczne relacje ludności z Chełmna, której nie wolno było nawet przyglądać się bliżej transportom Żydów na zagładę [
LINK], a która zarazem - o dziwo, najwyraźniej przez objawienie - wiedziała, gdzie owi Żydzi chowali złoto i w jaki sposób to robili [
LINK].
Czujesz wielki smutek z powodu antysemityzmu, który narasta?
Piesiec napisał(a):
Autorzy opowiadają też o ustawie 447, na mocy której amerykańskie organizacje żydowskie domagają się od Polski ogromnych odszkodowań za Holokaust. Sytuacja jest bardzo nieciekawa, co zauważają sami Żydzi, np.:
https://forumzydowpolskichonline.org/20 ... NeUDGHXVBUTak, tak, już zawsze tak było. Żydzi szukali racjonalnych powodów antysemityzmu i błędnie mniemali, że jeśli tylko będą zachowywać się spokojnie i grzecznie i nikogo nie prowokować, to będą mieli spokój. Natomiast prawda jest taka, że antysemita zawsze znalazł i zawsze znajdzie haka za Żyda. Czy to w micie, czy w wyolbrzymieniu, czy w wadzie: gdzieś znajdzie się już powód na to, żeby potraktować Żyda gorzej, niż innego człowieka w takiej samej sytuacji.
Piesiec napisał(a):
Szanuję Żydów i wiem, jak patrzy na nich Bóg.
Bóg Żydów miłuje i my też powinniśmy. Szacunek to za mało. Drogi brat wcześniej w tym wątku napisał słusznie, co następuje: "Bóg miłuje naród żydowski bardziej niż inne narody i przylgnął do niego, a nie do innych narodów [V Mojż. 7:7-8]. Ten sam Bóg mieszka w każdym z nas. To Żydzi są jak źrenica oka Bożego - żaden inny naród [Zach. 2:2-10]. Dlatego i my powinniśmy mieć to na względzie. My korzystamy z ich dóbr duchowych jako Kościół [Rzym. 15:26-27] i my zostaliśmy wszczepieni w ich drzewo oliwne [Rzym. 11:13-14]. Do nich należą praojcowie, obietnice, przymierza i Mesjasz według ciała [Rzym. 9:1-4]. To wszystko jest napisane w Biblii i Ty o tym dobrze wiesz. To również sprawia, że ani Bóg, ani my nie traktujemy tego narodu tak jak wszystkie inne."
Piesiec napisał(a):
Martwi mnie to, bo nie wiem co oprócz modlitwy można z tym wszystkim zrobić. Jak my, jako wierzący mamy o tym w ogóle mówić i jak się wobec tego ustosunkować?
Na szczęście Bóg dał nam wskazówki. A to kilka z nich:
"
Proście o pokój dla Jeruzalem: Niech się szczęści tym, którzy cię miłują. Niech będzie pokój w twoich murach i spokój w twoich pałacach. Ze względu na moich braci i dla moich przyjaciół będę teraz ci życzył pokoju. Ze względu na dom PANA, naszego Boga, będę zabiegał o twoje dobro." (Ps. 122:6-9)
"
Oto bowiem w tych dniach i w tym czasie, gdy odwrócę niewolę ludu Judy i Jerozolimy; Zgromadzę też wszystkie narody i sprowadzę je do Doliny Jehoszafata, i będę tam z nimi rozprawiał o swoim ludzie i o swoim dziedzictwie Izraela, które rozproszyły wśród narodów i podzieliły moją ziemię." (Joel 3:1-2)
+
"
Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swojej chwale i wszyscy święci aniołowie z nim, wtedy zasiądzie na tronie swojej chwały. I będą zgromadzone przed nim wszystkie narody, a on odłączy jedne od drugich, jak pasterz odłącza owce od kozłów. [...] A król im odpowie: Zaprawdę powiadam wam: To, co uczyniliście jednemu z tych moich braci najmniejszych, mnie uczyniliście." (Mt. 25:31-32, 40)
Piesiec napisał(a):
Czy to, co się teraz dzieje, będzie miało jakieś przełożenie na czasy ostateczne?
Gdy Diabeł w trakcie Dnia Pańskiego zacznie tępić Izrael, grunt będzie przygotowany i świat będzie pochwalał jego postępowanie. "
A gdy smok zobaczył, że został zrzucony na ziemię, zaczął prześladować kobietę, która urodziła mężczyznę. I dano kobiecie dwa skrzydła wielkiego orła, aby poleciała na pustynię, na swoje miejsce, gdzie jest żywiona przez czas i czasy, i połowę czasu, z dala od węża." (Obj. 12:13-14)