www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pn kwi 29, 2024 10:27 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 09, 2010 10:07 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn wrz 06, 2010 10:15 pm
Posty: 14
te przykłady nie mówią o wypędzaniu demonów, a jedynie mogą ewentualnie świadczyć, że przed Jezusem też byli ludzie opetani w co nikt nie przeczy.
Jeśli chodzi o wypowiedź smoka wawelskiego to ten kontekst kulturowy mnie nie przekonuje, widzę ,że jesteśmy teoretykami w tej dziedzinie.
Lester Sumral w swojej książce "Egzorcyzm" gdy opisuje swoją służbę uwalniania opętanych nie pisze nic na ten temat, żeby ustalał imiona demonów.Czasami mówił jak Jezus, "wyjdź z niego" i tyle bez zbednej teologii
"Albowiem Królestwo Boże zasadza się nie na słowie, lecz na mocy" 1kor.4.20


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 10, 2010 8:48 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
detektyw1971 napisał(a):
Jeśli chodzi o wypowiedź smoka wawelskiego to ten kontekst kulturowy mnie nie przekonuje, widzę, że jesteśmy teoretykami w tej dziedzinie.

Dobrze byłoby, gdybyś napisał, DLACZEGO kontekst kulturowy Cię nie przekonuje - bo samo stwierdzenie, że Cię nie przekonuje, nie jest żadnym argumentem w dyskusji. Poza tym, spróbuj odpowiedzieć, DLACZEGO lud widzący wypędzenie demona głuchoty i niemoty przez Jezusa od razu stwierdził, że Jezus jest Mesjaszem [Synem Dawida]. Moim zdaniem jedynym powodem musiał być fakt, że Jezus zrobił coś, co mógł zrobić wyłącznie Mesjasz i lud wiedział o tym. Wyjaśnieniem tego jest właśnie kontekst kulturowy dzięki któremu wiemy, że lud miał świadomość zapowiadanej mocy Mesjasza, który jako jedyny będzie mógł wypędzać demony bez dowiadywania się ich imion. I tak się najwyraźniej stało. Tekst mówi o sytuacji mającej miejsce przed Ukrzyżowaniem i Zmartwychwstaniem.

Druga sprawa. Nie wszyscy jesteśmy teoretykami (przynajmniej ja nie). Wiem o tym, że po zmartwychwstaniu Jezusa nie ma potrzeby poznawania imienia demona, żeby go wyrzucić. Właśnie dlatego, że demony wyrzucamy w imieniu Jezusa i w Jego mocy. I to właśnie wypędzanie demonów w autorytecie Jezusa jest znakiem Królestwa Bożego. Podobnie jest z uzdrawianiem, ktore miało miejsce za czasów ST, ale nie w imieniu Jezusa.

detektyw napisał(a):
Lester Sumral w swojej książce "Egzorcyzm" gdy opisuje swoją służbę uwalniania opętanych nie pisze nic na ten temat, żeby ustalał imiona demonów. Czasami mówił jak Jezus, "wyjdź z niego" i tyle bez zbednej teologii.

I nikt tutaj nie twierdzi, że mamy ustalać imiona demonów. Mówiliśmy o tym, że czyniono tak przed przyjściem Jezusa. To wszystko.

detektyw napisał(a):
"Albowiem Królestwo Boże zasadza się nie na słowie, lecz na mocy" 1kor.4.20

Podaję KONTEKST wersetu, który przytoczyłeś:

"Bo choćbyście mieli dziesięć tysięcy nauczycieli w Chrystusie, to jednak ojców macie niewielu; wszak ja was zrodziłem przez ewangelię w Chrystusie Jezusie. Proszę was tedy, bądźcie naśladowcami moimi. Dlatego posłałem do was Tymoteusza, który jest moim umiłowanym i wiernym synem w Panu; ten wam przypomni postępowanie moje w Chrystusie, którego nauczam wszędzie, w każdym zborze. A niektórzy wzbili się w pychę, myśląc, że nie przyjdę do was; ja jednak przyjdę do was wkrótce, jeśli Pan zechce, i zapoznam się nie ze słowem pysznych, lecz z ich mocą. Albowiem Królestwo Boże zasadza się nie na słowie, lecz na mocy" [I Kor. 4:15-20]

O jakim "słowie" mówi Paweł w tym tekście? Czy chodzi mu o wypędzanie demonów czy o coś innego? Z czyją mocą chce zapoznać się Paweł i czego ona dotyczy?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 10, 2010 11:23 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
detektyw1971 napisał(a):
te przykłady nie mówią o wypędzaniu demonów, a jedynie mogą ewentualnie świadczyć, że przed Jezusem też byli ludzie opetani w co nikt nie przeczy.
A jak się tak dłużej zastanawiam nad przykładem Saula, to chyba jednak cel działań do jakich JHWH pobudzał Dawida przynosił efekt: zły duch odstępował od Saula:

"A kiedy zły duch zesłany przez Boga napadał na Saula, brał Dawid cytrę i grał. Wtedy Saul doznawał ulgi, czuł się lepiej, a zły duch odstępował od niego."[1Sm 16:23 BT]
Wersety 14-16 jak dla mnie mogą sugerować, że były pewne praktyki powszechnie znane i stosowane w przypadku złych duchów dręczących kogoś, nawet Saul znał je i przystał na pomysł swoich sług.
ps.: Odpowiedź na pytanie dlaczego zły duch wracał chyba jest prosta w tym przypadku, bo nie widać PO odejściu ducha dręczącego, w międzyczasie, nawrócenia Saula do JHWH. Jeśli tak na to spojrzeć, to jednak Saul miał jeszcze szansę nawrócenia się do JHWH.

_________________
5775
"Ilu więc nas jest doskonałych, tak myślmy. A jeśli o czymś inaczej myślicie, i to wam Bóg objawi. Jednak w tym, do czego doszliśmy postępujmy według jednej miary i to samo myślmy"(Flp 3:15-16 Uwspółcześniona BG, wyd. Wrota Nadziei)
Welcome to Elijahnet!
"NA WIEKI JHWH SŁOWO TWOJE TRWALE ZASIADŁO W NIEBIOSACH" [interlinia Ps.119:89]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 10, 2010 3:23 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Detektywie...zgadzam sie.Kontekstem kulturowym mozna wszystko wytłumaczyc i wszystko zamazać.
Jak chociażby nakrywanie głowy przez kobiety .
Biblia jest ponadczasowa.
Nie rozumiem Smoku Twoich słów ,że Ewangelia była skierowana do Żydów.
Ewangelia jest skierowana do mnie.Jest ponad czasem
i ponad geografia.
Ten sam lud,który rozpoznał Mesjasza, krzyczał potem zeby Go ukrzyzowac.Pana Jezusa posadzano tez,że demony wypedza mocą władcy demonów.
A..przepraszam.Witaj na Forum...Detektywie.
:D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 10, 2010 3:37 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
E, nie, Kristino- kontekst kulturowy czasem występuje, tylko nie wolno nadużywać tego pojęcia.
Jezus przyszedł do Żydów- pamiętasz tę opowieść:
"Lecz On odpowiedział: Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela. (25) A ona przyszła, upadła przed Nim i prosiła: Panie, dopomóż mi! (26) On jednak odparł: Niedobrze jest zabrać chleb dzieciom a rzucić psom. (27) A ona odrzekła: Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą z okruszyn, które spadają ze stołów ich panów."

Ale...swoi Go nie przyjęli.

Zresztą nawet apostołom trudno było uwierzyć, że ewangelia jest dla pogan. W Dziejach Piotr musiał dostać widzenie, aby mógł być do tego przekonany, a Duch na pogan został wylany bardzo manifestacyjnie...

Chwała Bogu, że ewangelia jest dla wszystkich. Bóg tak to zaplanował
( nieposłuszeństwo Izraela jakby nam się "przysłużyło").


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 10, 2010 4:26 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
No tak.Ja jak zwykle skrótami myślowymi.Przepraszam.
Chodzi mi właśnie o nadużywanie kontekstu kulturowego.
I o to,że Biblia jest dla wszystkich i w każdej epoce.
Jest dla mnie.Dzięki Bogu za Żydów bo od nich pochodzi zbawienie ale sam Pan powiedział...nie masz Żyda ani Greka.
Jestem dzieckiem Bozym i Słowo przyjmuję osobiście.
Mam złe wspomnienia z "'kontekstem kulturowym".
Tym zwrotem najcześciej posługują się zwolennicy kobiet - pastorałek.
Jakby Pan Jezus narodził się w 1980 roku to chodziłby w jeansach albo garniturze i tez byłby w jakimś kulturowym kontekscie.Tylko co to zmienia?
Pozdrawiam.Spokojnego weekendu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 10, 2010 5:16 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
kristina napisał(a):
Nie rozumiem Smoku Twoich słów, że Ewangelia była skierowana do Żydów. Ewangelia jest skierowana do mnie. Jest ponad czasem i ponad geografia.

Nie rozumiesz, bo ich... nie przeczytałaś zbyt dokładnie. :D Przytaczam je jeszcze raz, wytłuszczając fragment, który umknął Twojej uwadze:

Smok Wawelski napisał(a):
Dla czytelnika pochodzenia żydowskiego (a to takich bezpośrednio była skierowana Ewangelia Mateusza) było to oczywiste i nie musiałobyć napisane w tekście

Niektóre księgi NT zostały napisane bezpośrednio do Żydów i oni byli ich bezpośrednimi adresatami. Należą do nich Ew. Mateusza, oba listy Piotra, list Jakuba i List do Hebrajczyków. Oczywiście pośrednimi adresatami tych tekstów są wszyscy inni. Ale jedną z kardynalnych (za przeproszeniem) zasad interpretacji Pisma jest odczytywanie Go w taki sposób, w jaki mogli go rozumieć bezpośredni adresaci. Zapominając o tym popełniamy wiele błędów i wpływa to na nasze błędne rozumienie Biblii, czasem w ważnych sprawach.

kristina napisał(a):
Ten sam lud, który rozpoznał Mesjasza, krzyczał potem zeby Go ukrzyzowac. Pana Jezusa posadzano tez, że demony wypedza mocą władcy demonów.

Niestety, to nieprawidłowe uogólnienie stało się podstawą wielu błędnych doktryn skierowanych przeciwko całemu narodowi żydowskiemu. To nie cały lud izraela krzyczał "Ukrzyżuj go!" - była to grupa ludzi podburzonych przez faryzeuszy. To faryzeusze posądzali Jezusa o to, że wypędza i to przeciwko faryzeuszom Jezus wypowiadał podobieństwa, o czym oni doskonale wiedzieli - między innymi dlatego postanowili Go zgładzić [Mat. 21:45-46]. Owszem, większość nic nie zrobiła, żeby Mesjasza ratować, ale przecież "gdyby poznali, nie byliby Pana chwały ukrzyżowali" [I Kor. 2:8] - i nie zostalibyśmy zbawieni. Natomiast pierwszy Kościół składał się wyłącznie z Żydów aż do momentu nawrócenia Korneliusza. W sumie uproszczenia i uogólnienia są tutaj niebezpieczne i mogą do niebezpiecznych wniosków prowadzić. Zresztą wielu doprowadziły, i my dzisiaj spożywamy tego doktrynalne owoce.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 10, 2010 6:19 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
Nie uogólniam.A zaniechanie jest tez grzechem.I gdybyśmy my stali w tym tłumie kto wie jak byśmy się zachowali Nie os.ądzam i nie uogólniam.Zmierzasz do tego "to Żydzi ukrzyżowali Pana Jezusa".Nie .Ja wcale nie o tym..To ulubione hasło narodowców.Brrrr
Gdyby Pan Jezus urodził sie współcześnie historia powtórzyłaby się.Zmieniły by sie tylko budynki,ciuchy,fryzury,pewne obyczaje.cały kontekst kulturowy.Człowiek zostaje taki sam.
Nie widzę tu niebezpieczeństwa.Słowo Boga istnieje dla mnie ponad czasy i obyczaje.I dobrze wiem,że zbawienie pochodzi od Żydów. :D
Naprawdę większe niebezpieczeństwo widzę w tym kulturowym kontekscie.
No bo....."to były inne czasy:" :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 10, 2010 7:29 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
kristina napisał(a):
Nie uogólniam. A zaniechanie jest tez grzechem. I gdybyśmy my stali w tym tłumie kto wie jak byśmy się zachowali Nie osądzam i nie uogólniam. Zmierzasz do tego "to Żydzi ukrzyżowali Pana Jezusa". Nie. Ja wcale nie o tym.. To ulubione hasło narodowców. Brrrr
Gdyby Pan Jezus urodził sie współcześnie historia powtórzyłaby się. Zmieniły by sie tylko budynki, ciuchy, fryzury, pewne obyczaje. cały kontekst kulturowy.

A więc jednak kontekst kulturowy... :D

kristina napisał(a):
Człowiek zostaje taki sam. Nie widzę tu niebezpieczeństwa. Słowo Boga istnieje dla mnie ponad czasy i obyczaje.

Tylko, że nie znając obyczajów trudniej nam to Słowo dobrze zrozumieć. Pan Jezus wiele razy odnosił się do obyczajów, które dla bezpośrednich słuchaczy były czymś oczywistym, a dla nas nie są. Dlatego warto się dowiedzieć, na czym polegały. Duchowe prawdy się nie zmieniły i człowiek się nie zmienił - to prawda. Możemy ze Słowa Bożego przyjąć pewne "minimum socjalne" niezbędne dla duchowego rozwoju - nawet, jeśli nie mamy pojęcia o kulturowym kontekście. To też jest prawda. Ale dobrze jest z pokorą przyjąć fakt, że teksty pisane do ludzi w obcej nam kulturze i obcym języku 2000 lat temu możemy zrozumieć lepiej lub gorzej. Dlaczego mamy rozumieć gorzej i mniej, skoro możemy lepiej i więcej? Tylko dlatego, że postanowimy "wynieść się ponad naturalne gałęzie oliwnego drzewa" [Rzym. 11:18] i stwierdzić, że wiemy coś, czego nie wiemy? To byłaby pogańska pycha, przed którą Paweł wyraźnie ostrzega.

kristina napisał(a):
Nie widzę tu niebezpieczeństwa. Słowo Boga istnieje dla mnie ponad czasy i obyczaje. I dobrze wiem, że zbawienie pochodzi od Żydów. Naprawdę większe niebezpieczeństwo widzę w tym kulturowym kontekscie.

Kontekst kulturowy nie jest i nie może być pretekstem do uchylania Słowa Bożego, bo nie wszystkie teksty zmieniają swoje literalne znaczenie w zależności od tego kontekstu - przykładem jest tekst o nakrywaniu głów, który wspomniałaś. I wiele innych. Natomiast słynny "wyjątek wszeteczeństwa" [Mat. 19:3-9] jest furtką dla rozwodów w kościołach i powodem nieszczęść oraz grzechów wielu ludzi tylko dlatego, że wypowiedź Jezusa do faryzeuszy została wyrwana z kontekstu kulturowego i niewłaściwie zinterpretowana. Co omawiamy we właściwych wątkach.

kristina napisał(a):
Naprawdę większe niebezpieczeństwo widzę w tym kulturowym kontekscie. No bo..... "to były inne czasy:" :D

To mniej więcej tak jak ludzie widzący niebezpieczeństwo w samym istnieniu strzykawek, które niektórzy wykorzystują w złych celach. Nie ma się czego bać - po prostu trzeba interpretować teksty w ich kontekście kulturowym właściwie, a nie tendencyjnie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 10, 2010 10:28 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
:D :D Strzykawka jest moralnie obojętna.Człowiek ze strzykawką to juz co innego. :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 11, 2010 8:23 am 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
J 4:22 Bw "Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy, bo zbawienie pochodzi od Żydów."
Nie można pominąć, iż " kontekst kulturowy " jest wynikiem m.in. przestrzegania Tory, dlatego jest niezmiernie istotny. Czasami jest tak, iż bez niego nie można zrozumieć " o czym jest mowa ".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 11, 2010 8:43 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
kristina napisał(a):
:D :D Strzykawka jest moralnie obojętna.Człowiek ze strzykawką to juz co innego. :lol:

Ok. Kontekst kulturowy jest rzeczą normalną dla każdego tekstu, który próbujemy zinterpretować. Natomiast człowiek może wykorzystać kontekst kulturowy tak jak strzykawkę - we właściwym lub niewłaściwym celu. Wydaje mi się, że nastąpiło zbliżenie naszych stanowisk. 8)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 11, 2010 4:11 pm 
Offline

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 12:18 am
Posty: 1266
:lol: nastąpiło.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 11, 2010 5:58 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn wrz 06, 2010 10:15 pm
Posty: 14
Smok Wawelski napisał(a):
detektyw1971 napisał(a):
Jeśli chodzi o wypowiedź smoka wawelskiego to ten kontekst kulturowy mnie nie przekonuje, widzę, że jesteśmy teoretykami w tej dziedzinie.

Dobrze byłoby, gdybyś napisał, DLACZEGO kontekst kulturowy Cię nie przekonuje - bo samo stwierdzenie, że Cię nie przekonuje, nie jest żadnym argumentem w dyskusji. Poza tym, spróbuj odpowiedzieć, DLACZEGO lud widzący wypędzenie demona głuchoty i niemoty przez Jezusa od razu stwierdził, że Jezus jest Mesjaszem [Synem Dawida]. Moim zdaniem jedynym powodem musiał być fakt, że Jezus zrobił coś, co mógł zrobić wyłącznie Mesjasz i lud wiedział o tym. Wyjaśnieniem tego jest właśnie kontekst kulturowy dzięki któremu wiemy, że lud miał świadomość zapowiadanej mocy Mesjasza, który jako jedyny będzie mógł wypędzać demony bez dowiadywania się ich imion. I tak się najwyraźniej stało. Tekst mówi o sytuacji mającej miejsce przed Ukrzyżowaniem i Zmartwychwstaniem.
Druga sprawa. Nie wszyscy jesteśmy teoretykami (przynajmniej ja nie). Wiem o tym, że po zmartwychwstaniu Jezusa nie ma potrzeby poznawania imienia demona, żeby go wyrzucić. Właśnie dlatego, że demony wyrzucamy w imieniu Jezusa i w Jego mocy. I to właśnie wypędzanie demonów w autorytecie Jezusa jest znakiem Królestwa Bożego. Podobnie jest z uzdrawianiem, ktore miało miejsce za czasów ST, ale nie w imieniu Jezusa.

detektyw napisał(a):
"Albowiem Królestwo Boże zasadza się nie na słowie, lecz na mocy" 1kor.4.20

Podaję KONTEKST wersetu, który przytoczyłeś:
O jakim "słowie" mówi Paweł w tym tekście? Czy chodzi mu o wypędzanie demonów czy o coś innego? Z czyją mocą chce zapoznać się Paweł i czego ona dotyczy?
Paweł mówi o słowie nauki w Kościele.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 11, 2010 5:59 pm 
Offline

Dołączył(a): Pn wrz 06, 2010 10:15 pm
Posty: 14
Uważam, że nie należy słuchać tego co mówią demony gdyż jak mówi Słowo Boże diabeł jest ojcem kłamstwa i prawdy w nim nie ma.taki demon może podać ci różne imiona i nie będą one prawdziwe - to jeśli chodzi o wyrzucanie demonów przed zmartwychwstaniem Jezusa.
Pozdrawiam cię Kristina


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 82 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL