www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pn kwi 29, 2024 12:30 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 24, 2010 10:34 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Sewen, szkoda że piszesz nie na temat. I robisz jakieś dziwne aluzje, jakobyśmy "nie pozwalali działać w imieniu Jezusa tym, którzy nie chodzą z nami". A to byłoby kolejne Twoje fałszywe świadectwo przeciwko bliźnim. Rzeczowych argumentów nie posiadasz, jak widzę, więc stać Cię tylko na jakieś bliżej nie sprecyzowane oskarżenia pod adresem bliżej nie sprecyzowanych "wielu ludzi".

Niestety, pomyliłeś sobie wersety. Ludzie, których nieprawości są jawne, a których z jakichś powodów nie chcesz zobaczyć, albo atakujesz tych, którzy je widzą, przypominają tych fałszywych proroków, o których ostrzegał Pan Jezus. Jeśli nie chcesz słuchac ostrzeżeń Pisma, Twoja sprawa i Twoja odpowiedzialność przed Bogiem.

"Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w odzieniu owczym, wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi! Po ich owocach poznacie ich. Czyż zbierają winogrona z cierni albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, ale złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo rodzić złych owoców, ani złe drzewo rodzić dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, wycina się i rzuca w ogień. Tak więc po owocach poznacie ich.

Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie. W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów? A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie" [Mat. 7:15-23]


Czy fałszywe proroctwa są bezprawiem w świetle Prawa Bożego? Czy obdzieranie wdów pod pozorem modlitwy jest bezprawiem? Czy chodzenie za rączkę z cudzą żoną jest bezprawiem? Czy rozwód odrodzonych ludzi jest bezprawiem? Czy kłamstwo jest bezprawiem? Czy plawienie się w luksusie jest bezprawiem? Czy porzucenie żony jest bezprawiem? Czy wyjście za mąż za człowieka, który porzucił żonę, jest bezprawiem? Czy fałszywe nauki są bezprawiem? Czy herezje są bezprawiem? TAK CZY NIE?

Jeśli tak, to CO Z TEGO, że ktokolwiek z Ruchu Wiary czyni jakiekolwiek znaki i cuda, nawet jeśli robi to w imieniu Jezusa?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 24, 2010 1:13 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt lut 13, 2007 11:39 am
Posty: 168
) Bo czy to moja rzecz sądzić tych, którzy są poza zborem?
Tych tedy, którzy są poza nami, Bóg sądzić będzie.
Dalsza dyskusja jest daremna.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 24, 2010 2:02 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Seven- uważasz, że chrześcijanie nie powinni ostrzegać przed fałszywymi prorokami i nauczycielami? Nie powinni sprawdzać w świetle Słowa, jak wyglądają ich nauczania? Nie mają prawda mieć własnych opinii? Nie wolno o tym rozmawiać, swoje poglądy należy zachować jedynie dla siebie?
Niektórych nauczycieli uważam za fałszywych z powodu nauk, które głoszą. Jeśli mam poznanie w tej sprawie- mam się nie dzielić swoim poznaniem? Nie ostrzegać? A moja odpowiedzialność za braci i siostry?
No i chyba każdy postępuje wg własnego przekonania- nikt nie musi przyjmować moich ostrzeżeń, jeśli nie ma na to ochoty.

Poza tym fragment, który przytoczyłeś o ile dobrze pamiętam dotyczy grzechu, a nie fałszywych nauczycieli.
I Kor. 5 Lecz teraz napisałem wam, abyście nie przestawali z tym,
który się mieni bratem,a jest wszetecznikiem lub chciwcem,
lub bałwochwalcą, lub oszczercą,

lub pijakiem, lub grabieżcą, żebyście z takim nawet nie jadali.
5,12 Bo czy to moja rzecz sądzić tych, którzy są poza zborem?
Czy to nie wasza rzecz sądzić raczej tych, którzy są w zborze?
5,13 Tych tedy, którzy są poza nami, Bóg sądzić będzie. Usuńcie tego,który jest zły, spośród siebie.

Nie możemy "wykluczyć" np. BH ( i jemu podobnych) ze swego zboru, prawda. Ale przecież możemy przed nim ostrzegać, jak przed fałszywym nauczycielem, i Słowo o tym wspomina.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 24, 2010 4:57 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
sewen napisał(a):
) Bo czy to moja rzecz sądzić tych, którzy są poza zborem? Tych tedy, którzy są poza nami, Bóg sądzić będzie.

:roll: "Poza nami", to znaczy GDZIE? Bo Paweł napisał te słowa do zboru w Koryncie [I Kor. 5:1-13], ale sam nie należał do lokalnego zboru w Koryncie, tylko w Antiochii [Dz. Ap. 13:1]. Musiał mieć na myśli Kościół w ogólności, prawda? Dlatego o fałszywych nauczycielach Himeneuszu i Aleksandrze:

"Ten nakaz daję ci, synu Tymoteuszu, abyś według dawnych głoszonych o tobie przepowiedni staczał zgodnie z nimi dobry bój, zachowując wiarę i dobre sumienie, które pewni ludzie odrzucili i stali się rozbitkami w wierze; do nich należą Himeneusz i Aleksander, których oddałem szatanowi, aby zostali pouczeni, że nie wolno bluźnić" [I Tym. 1:18-20]

A Jan o fałszywych nauczycielach pisze tak:

"Jeżeli ktoś przychodzi do was i nie przynosi tej nauki, nie przyjmujcie go do domu i nie pozdrawiajcie. Kto go bowiem pozdrawia, uczestniczy w jego złych uczynkach" [II Jana 9-10]

Sewen, rozumiem, że Ty zaprosiłbyś BH do siebie bez problemu, bo przecież "jest poza nami", a poza tym "nie wolno go osądzać"? Dobrze rozumiem? Jeśli tak, to wijesz się jak piskorz, żeby wytrwać w kłamstwie. A to niedobrze.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 26, 2010 2:02 am 
Offline

Dołączył(a): So sie 20, 2005 1:16 pm
Posty: 112
No to moze wrocmy do sprawy Kuhlmam i trzymajmy sie tematu:-)

Smoku przejrzalam materialy, ktore umiesciles o niej, troszke na youtube posluchalam kazan. Moj angielski nie jest najlepszy wiec zabralo mi to troche czasu. Trudno mi mowic o jakiejs wnikliwej analizie jej kazan, to jeszcze przede mna. Nie mniej jednak przyda mi sie twoje spojrzenie w tej kwestii.
Jak rozumie pod znakiem zapytania stawiasz "jej cuda", nie zgadzasz sie przedstawianym przez nia wizerunkiem chrzescijanskiej kobiety, poddajesz watpliwosc jej moralnosc, nie lubisz jej "widowiskowych, bazowanych na uczuciach spotkan".... czy jest cos czego nie umiescilam?
Co myslisz o jej kazaniach?

Seven to moze napisz cos o niej pozytywnego.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 26, 2010 7:57 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 04, 2007 1:25 pm
Posty: 1505
Lokalizacja: Silesia
Kesja napisał(a):
[...]troszke na youtube posluchalam kazan[...]
Co myslisz o jej kazaniach?

:shock:
Kesja, a co myślisz o fakcie wygłaszania kazań, czyli wykładania Słowa Bożego przez kobietę W OGÓLE - czy myślisz jak Słowo Boże, czyli czy myślisz to samo co jest w nauce dla Kościoła napisane w NT?
Czy w tej sytuacji jakość kazań jest tu punktem wyjścia, czy fakt [grzech takiej postawy], czyli ich samo wygłaszanie przez kobietę nie jest wystarczającym, żeby dać sobie spokój z taką służbą/misją/chrześcijaństwem w.w. pani?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 26, 2010 8:39 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Niestety, to wszystko, co "mam przeciwko" Kathryn Kuhlman już ja powinno dyskwalifikować w świetle Słowa Bożego ze względu na niebiblijne praktyki i owoc życia. Nawet cuda i uzdrowienia okazały się być wątpliwe po bliższym zbadaniu, o czym można przeczytać w linkach podanych przeze mnie powyżej. Ale rozumiem, że oczekujesz ode mnie oprócz tego "twardych dowodów" w postaci podania konkretnych niezgodności jej kazań z Pismem.

Kesja napisał(a):
Smoku (...) Co myslisz o jej kazaniach?

http://vodpod.com/watch/953983-katherin ... rvice-1974

Kathryn Kuhlman głosiła m.in. tzw. "restoracjonizm", czyli naukę o przywróceniu "stanu doskonałości Kościoła" tuż przed Pochwyceniem. Stan ten miałby się objawiać głównie tym, że wszyscy będą uzdrawiani. Kuhlman wierzyła, że dożyje takiego czasu, tymczasem sama zmarła w wyniku choroby serca.

O restoracjonizmie można poczytać na naszej stronie:

http://www.ulicaprosta.net/nowastrona/t ... go+Deszczu

i na przykład tutaj:

http://nextreformation.com/wp-admin/res ... ionism.pdf


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: :)
PostNapisane: Cz sie 26, 2010 9:53 am 
Offline

Dołączył(a): Wt sty 20, 2009 12:48 pm
Posty: 29
....

_________________
Jacek Wierciak


Ostatnio edytowano Pn sie 30, 2010 12:15 pm przez Jacek Wierciak, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 26, 2010 12:55 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Szacunek.

Wrzucanie wielu osób to tego samego "worka" jest rzeczywiście niebezpieczne. Dlatego lepiej odnosić się do konkretnych nauk, konkretnych owoców, konkretnych proroctw i popierać to źródłami. W Ruchu Wiary są różni ludzie, aczkolwiek sam Ruch Wiary jako taki jest zjawiskiem niebezpiecznym. Pewnie, że można być człowiekiem odrodzonym i należeć do Ruchu Wiary. Ale istnieją również odrodzeni katolicy, którzy wydają dobre świadectwo - czasem lepsze niż niejeden protestant. Problem polega na tym, że w obydwu przypadkach (RW i KK) nauczanie prowadzi do poważnych zwiedzeń i trzeba przed nim ostrzegać.

Wiara w tego samego Jezusa nie we wszystkich przypadkach jest prawdą. Ci zwolennicy RW, którzy zgodnie z doktryną Copelanda wyznają Jezusa, który dokonał odkupienia w piekle zamiast na krzyżu i który przez trzy dni był tam (w piekle) torturowany przez szatana, żeby odkupić nasze winy, a potem narodził się na nowo, wyznają innego Jezusa niż ten biblijny. Oczywiście, nie dotyczy to wszystkich zwolenników RW.

Wiara w to samo zbawienie również bywa problematyczna. Bo jeśli ktoś uważa, że zbawienie polega na przywróceniu człowiekowi autorytetu nad stworzeniem i teraz należy to tylko wyznawać, żeby mieć zdrowie i bogactwo, a od ludzkiego wyznawania zależy to, jak Bóg będzie działał, to należy się zatanowić nad fundamentalnymi sprawami. I znów, nie dotyczy to wszystkich zwolenników RW.

Sama definicja wiary również może się okazać różna - bo jeśli ktoś definiuje wiarę jako pewność, albo nawołuje do osiągnięcia takiej wiary, jaką ma Bóg, to mamy do czynienia z wiarą w wiarę, a nie z wiarą w Boga. To też nie jest właściwość wszystkich zwolenników RW, ale dość często spotykana.

Sam jestem charyzmatykiem i nie lubię, kiedy wrzuca się mnie do jednego worka z charyzmaniakami, oszustami i zwodzicielami wszelkiej maści. Jeśli ktoś ma wątpliwości co do fałszywej doktryny, to należy go ratować, z całym szacunkiem, na jaki zasługuje jako bliźni i w wielu przypadkach brat. Jest taka zasada, którą podał Juda:

"Ale wy, umiłowani, budujcie siebie samych w oparciu o najświętszą wiarę waszą, módlcie się w Duchu Świętym, zachowajcie siebie samych w miłości Bożej, oczekując miłosierdzia Pana naszego Jezusa Chrystusa, ku życiu wiecznemu. Dla jednych, którzy mają wątpliwości, miejcie litość, wyrywając ich z ognia, ratujcie ich; dla drugich miejcie litość połączoną z obawą, mając odrazę nawet do szaty skalanej przez ciało" [Judy 20-23]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 26, 2010 4:18 pm 
Offline

Dołączył(a): Wt sty 20, 2009 12:48 pm
Posty: 29
Smoku,

Zgadzam się z Tobą i nawet nie mam zamiaru polemizować. :)

_________________
Jacek Wierciak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 28, 2010 3:24 am 
Offline

Dołączył(a): So sie 20, 2005 1:16 pm
Posty: 112
Ani-isza

Dla mnie samo wygłaszanie kazan przez kobietę nie jest wystarczającym, powodem żeby dać sobie spokój z taką służbą/misją.
Kiedys myslalam inaczej i nawet te poglady wyglaszalam na Ulicy Prostej.

Dzisiaj tych swoich pogladow juz nie jestem taka pewna....mysle o kobietach misjonarkach,ktorych praca jest czesto w miejscach gdzie nie ma chrzescijasnkich mezczyzn zmusza ich do wykladania nauki Panskiej... zastanawiam sie nad kobietami, ktore zaniosly dobra nowine o Zmartwychwstaniu Panskim uczniom Jezusa.... o zastanawia mnie dlaczego czasem kobiet potrafi lepiej wylozyc Slowo niz mezszczyzna.... dlaczego nagminie porusza sie ten cytat z Biblii, a nie mowi sie o tym, ze kobieta nie powinna trewic swoich wlosow i nosic bizuterii.... oj, duzo tych znakow zapytania...
przez swoje lata chrzescjanstwa nauczylam sie tez, ze nie znajde odpowiedzi na wszystkie pytania....

Jak to rowniez, ze ja bedac na spotkaniu charyzmatykow z czlowiekiem, ktory nawet przeze mnie sama jest uzanany za falszywego proroka, przebudzilam sie i otworzyly mi sie oczy...
Przed nawroceniem bylam bardzo zwiazana tzw. biala magia, w uczelniamym korytarzu spotkalam dwie chrzescijanskie dziewczyny, ktore probowaly mi wyjasnic Slowo. Przez ok. 2 lata walczyly z moim zwiedzeniem, nic nie pomagalo. Az ktoregos dnia poszlam na spotkanie "odlotowej" grupy, na ktorym to ten gosc popychal ludzi by upadali i oni upadali, rowniez i ja upadlam, ale gdy wstalam otworzyly mi sie oczy....
porzucilam swoja stara religie, moja nauczycielke guru. Jednej nocy oczyscilam swoj dom z literatury, wszystko stalo sie jasne....

Bardzo szybko doszlam do wniosku, ze nie chce byc odlowtowym i emocjonalnym charyzmatykiem, opuscilam te grupe i poszlam do kosciola zbudowanego na porzadnej nauce, stajac sie przyslowiowym wrogiem wszelkiej masci "odlotow" w kosciele. I do dzisiaj staram sie na nim stac.

Nie mniej jednak zastanawiam sie dlaczego wlasnie tam, na tym pamietnym spotkaniu otworzyly mi sie oczy, a nie wczesniej gdy tak rzetelnie te dziewczyny prawie dzien pod niu, przez dwa lata wykladaly mi slowo. W zaden sposob nie mozna bylo do mnie dotrzec. Czasem ten wycinek z mojego zyciorysu chcialabym wymazac, jest dla mnie niewygodny...ale to jest fakt.

Kesja


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 28, 2010 8:56 am 
Offline

Dołączył(a): So kwi 01, 2006 3:38 pm
Posty: 909
Cytuj:
ten gosc popychal ludzi by upadali i oni upadali, rowniez i ja upadlam, ale gdy wstalam otworzyly mi sie oczy....
porzucilam swoja stara religie, moja nauczycielke guru. Jednej nocy oczyscilam swoj dom z literatury, wszystko stalo sie jasne....

Pierwszy raz przeczytałem/usłyszałem, że upadanie przynosi jakiś efekt.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 28, 2010 12:52 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Kesja napisał(a):
Dzisiaj tych swoich pogladow juz nie jestem taka pewna.... mysle o kobietach misjonarkach, ktorych praca jest czesto w miejscach gdzie nie ma chrzescijasnkich mezczyzn zmusza ich do wykladania nauki Panskiej... zastanawiam sie nad kobietami, ktore zaniosly dobra nowine o Zmartwychwstaniu Panskim uczniom Jezusa.... o zastanawia mnie dlaczego czasem kobiet potrafi lepiej wylozyc Slowo niz mezszczyzna.... dlaczego nagminie porusza sie ten cytat z Biblii, a nie mowi sie o tym, ze kobieta nie powinna trewic swoich wlosow i nosic bizuterii.... oj, duzo tych znakow zapytania...

Zauważyłem tutaj kilka nieporozumień. Po pierwsze, Paweł zabrania nauczać kobietom w kościele w sensie wykładu Słowa Bożego [gr. didasko] w autorytecie nauczycielskim egzekwowanym (brzydkie słowo, ale nie znajduję lepszego) wobec mężczyzn [I Tym. 2:11-14]. Podobnie jest z przywództwem z kościele, które należy również do mężczyzn [I Tym. 3:1-5]. Są to zasady, od których w warunkach ekstremalnych zapewne mogą następować wyjątki - ale z wyjątków nie można robić zasad i nazywać tego prawidłowym nauczaniem. Po drugie, zaniesienie dobrej nowiny i zmartwychwstaniu Pańskim nie było wykładem Słowa Bożego, a ewangelizacja nie jest nauczaniem - takie argumenty często padają z ust chrześcijańskich feministów, ale polegają na pomyleniu pojęć. Po trzecie, są siostry mające poznanie Słowa o niebo lepsze niż wielu braci. To często wkurza tych braci niemiłosiernie, więc postanawiają uciekać od dyskusji i oskarżać takie siostry, że "nauczają". Tymczasem dyskutować wolno, bo kobietom wolno mieć poglądy i wolno znać Słowo Boże - propblem polega na autorytecie przywódczym w Kościele, czyli na ewentualnym "wynoszeniu się nad męża" zza kazalnicy, a nie na samej znajomości Słowa. Po czwarte wreszcie, i o tym rozmawialiśmy już tutaj w kilku wątkach, kobiety mają przystrajać się z rozsądkiem [I Tym. 2:9 interlinia], a ich atutem ma być to, co wewnętrzne - i taka jest wymowa I Piotra 3:1-5, jak również całego nauczania Biblijnego w tym temacie.

Kesja napisał(a):
Nie mniej jednak zastanawiam sie dlaczego wlasnie tam, na tym pamietnym spotkaniu otworzyly mi sie oczy, a nie wczesniej gdy tak rzetelnie te dziewczyny prawie dzien pod niu, przez dwa lata wykladaly mi slowo. W zaden sposob nie mozna bylo do mnie dotrzec. Czasem ten wycinek z mojego zyciorysu chcialabym wymazac, jest dla mnie niewygodny... ale to jest fakt.

Znam ludzi, którzy nawrócili się podczas... pielgrzymki na Jasną Górę. Czy to oznacza, że pielgrzymki na Jasną Górę podobają się Bogu albo są zgodne z Jego wolą? Nie. Po prostu Bóg zna serce człowieka i jest w stanie dotkąć człowieka MIMO działalności innych ludzi, a nie ZE WZGLĘDU na ich działalność. Na krucjaty Benny Hinna przychodzą tysiące osób i wiele z nich ma szczere serca - niektórzy się rzeczywiście nawracają, inni doznają tylko chwilowego działania sugestii. Ale działanie, nauczanie i życie BH podlega weryfikacji poprzez standard Słowa Bożego, a nie skuteczności w jakimkolwiek sensie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 28, 2010 2:48 pm 
Offline

Dołączył(a): So sie 20, 2005 1:16 pm
Posty: 112
Wujcio

W odniesieniu do twojego postu - przeczytales to co chciales....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 28, 2010 2:50 pm 
Offline

Dołączył(a): So sie 20, 2005 1:16 pm
Posty: 112
Smoku to wszystko co napisales o roli kobiety w kosciele wymaga ode mnie czasu by glebiej sie nad tym zastanowic...byc moze powroce do tematu, ale w tej chwili brak mi argumentow.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 82 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL