www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Pn lip 14, 2025 3:57 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 14, 2008 10:09 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
quster napisał(a):
Co jest sprzeczne? Słucham? :) czyli byłeś albo oglądałeś przekaz satelitarny Prochrist? I słyszałeś nauczanie? Jestem ciekawy bo ja słyszałem tylko zdanie dwóch osób. Chętnie posłucham twoje wrażenia.

Quster, jedna podstawowa sprawa: Sama idea współpracy w ewangelizacji z instytucją krk jest sprzeczna z Pismem. Na przykład z tym:

"Nie chodźcie w obcym jarzmie z niewiernymi; bo co ma wspólnego sprawiedliwość z nieprawością albo jakaż społeczność między światłością a ciemnością? Albo jaka zgoda między Chrystusem a Belialem, albo co za dział ma wierzący z niewierzącym? Jakiż układ między świątynią Bożą a bałwanami? Myśmy bowiem świątynią Boga żywego, jak powiedział Bóg: Zamieszkam w nich i będę się przechadzał pośród nich, I będę Bogiem ich, a oni będą ludem moim. Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan, I nieczystego się nie dotykajcie" [II Kor. 6:14-17]

O jakim Jezusie mówią w ramach akcji Prochrist jej katoliccy uczestnicy? O jakim mówią jej ewangeliczni uczestnicy? Którego wspólnie głoszą? Czy apostoł Paweł współpracowałby w ramach akcji Prochrist z "arcyapostołami" głoszącymi innego Jezusa w innym duchu [II Kor. 11:2-4]? Moje wrażenia na temat samej idei wspólnego głoszenia "ewangelii" z przedstawicielami inestytucji krk są jednoznaczne. Naiwność i ignorancja nie ochronią tych, którzy pójdą w jednym jarzmie z niewiernymi czyli nieodrodzonymi. Owocem tej współpracy będą konsekwencje przewidziane w Piśmie dla wszystkich, którzy próbuja wiązać światłość z ciemnością dla jakiejś marketingowej idei.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 14, 2008 1:29 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Smok Wawelski napisał(a):
Naiwność i ignorancja nie ochronią tych, którzy pójdą w jednym jarzmie z niewiernymi czyli nieodrodzonymi. Owocem tej współpracy będą konsekwencje przewidziane w Piśmie dla wszystkich, którzy próbuja wiązać światłość z ciemnością dla jakiejś marketingowej idei.


W sąsiednim temacie Smok Wawelski napisał(a):
Po prostu NIE WSZYSCY robią to z premedytacją. Sa oszukujący i oszukiwani. Są bardziej i mniej świadomi. Są wilki i ich ofiary.


Jakby sprzeczności Ci, Smoku, wychodzą...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 14, 2008 1:39 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Axanna napisał(a):
Jakby sprzeczności Ci, Smoku, wychodzą...

Dwie różne wypowiedzi wyjęte z dwóch różnych kontekstów. To jest tak, jak różnica między ludźmi świadomie angażującymi siebie i innych w okultyzm i tymi, którzy nie wiedzą, że to jest niebezpieczne, ale są wciągani. Jedni i drudzy się duchowo zanieczyszczają - to prawda. Ale tych pierwszych należy zwalczać, a tych drugich uświadamiać. Pierwsza wypowiedź cytowana przez Ciebie mówi o stanie zanieczyszczenia tych ludzi, a druga - o sposobie traktowania jednych i drugich przez nas.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 14, 2008 2:01 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Podaj, proszę, kryteria, po jakich mamy segregować i oddzielać "tych pierwszych" od "tych drugich".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 14, 2008 3:19 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Axanna napisał(a):
Podaj, proszę, kryteria, po jakich mamy segregować i oddzielać "tych pierwszych" od "tych drugich".

Ci pierwsi chodzą po różnych miejscach, głoszą, nauczają i zwodzą - można ich rozpoznać po tym, że przychodzą z jakąś konkretną nauką, zapędzają się za daleko i nie trzymają się nauki Chrystusowej [II Jana 9-10], ani nauki apostolskiej. Są to wilki w owczych skórach, wyćwiczone w ściemnianiu i świadomym wypaczaniu Pisma, które dopasowują do swoich zwodniczych teorii. Niektóre chwyty są tak często stosowane, że można je rozpoznać z daleka. Często starają się odwieść słuchaczy od sprawdzania ich nauk w Biblii, co sama Biblia zaleca [Dz Ap. 17:11-12]. Wilk staje się agresywny, gdy nie umie sobie poradzić z ofiarą "po dobroci", albo gdy zostaje zdemaskowany - taka jego natura. Wtedy mamy epitety, argumenty ad personam, manipulacje, kłamstwa i inne "przyjemności".

Ci drudzy nie przychodzą, tylko przyjmują i słuchają. Przyjmują "w ciemno", albo zadają pytania, ale nie występują w charakterze aktywnych nauczycieli. Nie mają gotowych "chwytów ściemniających", skutecznych w przypadkach słuchaczy mniej obeznanych z Pismem. Są jak owce narażone na działanie wilków. Chcą się dowiedzieć, jak lepiej służyć Bogu i chętnie posłuchają każdego, kto przyjdzie i powie im jak to robić. Są naiwni, niedoświadczeni i najczęściej słabo znają Pismo i/lub mają jakiś problem z grzechem, nie są posłuszni Bogu i Jego Słowu i nie miłują prawdy z całej siły. Dlatego padają tak łatwym łupem zwodzicieli.

Jeśli Ci się wydaje, że to wszystko jest zbyt ogólne, to możemy "przećwiczyć na przykładzie" działań ekumenicznych. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 14, 2008 4:14 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Ekhmmm, ekhm... temat co prawda nie ten, ale bardzo pokrewny... tym bardziej, że i propozycja padła "przećwiczyć", a jakaż kwestia jest bardziej oczywista i widoczna w sprawach ekumenizmu, jak nie wdziewanie kolorateczki. Jeżeli uznasz, że mieszam tematy, to przepraszam i na odpowiedzi nie nalegam, ale w tym miejscu aż się prosi to pytanie:
Panowie, co przywdziewają koloratki i tytułki "ksiądz" należą do drugiej, czy do pierwszej grupy? Czy uważasz, że tacy mogą być w obydwóch grupach - czyli, jeżeli są w grupie drugiej, to można dać im taką charakterystykę - że słabo znają Pisma, że nie są aktywnymi nauczycielami, naiwni i posłuchają każdego, kto im powie jak lepiej służyć Bogu itp?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 14, 2008 4:50 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Jeśli chodzi o samo wdziewanie koloratek, to trzeba by się przenieść do stosownego wątku, bo rzeczywiście "się pomiesza". Dlatego pozwól, że odpowiedzi udzielę właśnie tam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 14, 2008 7:28 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 16, 2006 5:21 pm
Posty: 599
Smok Wawelski napisał(a):
O jakim Jezusie mówią w ramach akcji Prochrist jej katoliccy uczestnicy? O jakim mówią jej ewangeliczni uczestnicy? Którego wspólnie głoszą?

No właśnie to stwierdziłem, że nie oceniam skoro nie słyszałem

Smok Wawelski napisał(a):
Czy apostoł Paweł współpracowałby w ramach akcji Prochrist z "arcyapostołami" głoszącymi innego Jezusa w innym duchu [II Kor. 11:2-4]?

Porównanie jest tylko twoim porównaniem. Nie ma takiego czegoś jak Prochrist w I wieku wiec, nie sądze aby można to tak porównywać.

Paweł też mówił o głoszeniu Chrystusa z zawiści i nieszczerze i wyraził radość z tego powodu, bo tak czy inaczej Chrystus był głoszony.

Smok Wawelski napisał(a):
Moje wrażenia na temat samej idei wspólnego głoszenia "ewangelii" z przedstawicielami inestytucji krk są jednoznaczne. Naiwność i ignorancja nie ochronią tych, którzy pójdą w jednym jarzmie z niewiernymi czyli nieodrodzonymi. Owocem tej współpracy będą konsekwencje przewidziane w Piśmie dla wszystkich, którzy próbuja wiązać światłość z ciemnością dla jakiejś marketingowej idei.

Wiesz, podejrzewam że czasem nawet w zborach ewangelicznych spotkasz osoby nieodrodzone i nie do końca możesz być tego świadomy.

Ja wiem tylko tyle, że owszem zgodzę sie z tobą co do tego, że łączenie wiernych z niewiernymi i to co wcześniej cytowałeś jest niedopuszczalne, ale stawiam pytanie w jakim kontekście te słowa zostały napisane ?

W moim przekonaniu tak jak już kiedyś pisałem, Bóg nie ma organizacji, czy instytucji jako jedynej tutaj na ziemi, a co za tym idzie pszenica i kąkol jest wszędzie, Pan będzie sądził nie ja, wiec staram się być ostrożny.

Owszem są organizacje które będe krytykował za jakieś nauki, manipulacje, pozbawianie wolności itd... ale napewno nie potępię wszystkich pod znaku takiej czy takiej grupy.

Nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi

_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
Obrazek
"Nie dajcie złapać się w dogmat, którym jest życie koncepcjami myślenia innych ludzi"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 14, 2008 9:54 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Rzeczywiście, chyba nie do końca się rozumiemy.

quster napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
O jakim Jezusie mówią w ramach akcji Prochrist jej katoliccy uczestnicy? O jakim mówią jej ewangeliczni uczestnicy? Którego wspólnie głoszą?

No właśnie to stwierdziłem, że nie oceniam skoro nie słyszałem

Przepraszam, czy Ty nie wiesz, o co chodzi, czy tylko udajesz? Przecież chyba nie spadłeś z księżyca, mieszkasz w Polsce i znasz mniej więcej treść katolickiej ewangelii. Jaką inną spodziewasz się usłyszeć od ludzi występujących w ramach instytucji krk?

quster napisał(a):
Paweł też mówił o głoszeniu Chrystusa z zawiści i nieszczerze i wyraził radość z tego powodu, bo tak czy inaczej Chrystus był głoszony.

Ale Paweł nie mówił w tym miejscu [Flp. 1:18] o głoszeniu innego Chrystusa, tylko prawdziwego z innych pobudek. O głoszeniu innego Chrystusa i innej ewangelii wyraża się jasno i zdecydowanie w innych miejscach.

quster napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Moje wrażenia na temat samej idei wspólnego głoszenia "ewangelii" z przedstawicielami inestytucji krk są jednoznaczne. Naiwność i ignorancja nie ochronią tych, którzy pójdą w jednym jarzmie z niewiernymi czyli nieodrodzonymi. Owocem tej współpracy będą konsekwencje przewidziane w Piśmie dla wszystkich, którzy próbuja wiązać światłość z ciemnością dla jakiejś marketingowej idei.

Wiesz, podejrzewam że czasem nawet w zborach ewangelicznych spotkasz osoby nieodrodzone i nie do końca możesz być tego świadomy.

A czy uważasz, że w zborach ewangelicznych powinny być osoby nieodrodzone? Nawet jeśli nie jesteśmy tego świadomi, to nie zapraszamy świadomie osób nieodrodzonych z instytucji głoszących inną ewangelię, żeby razem z nami "ewangelizowały", prawda?

quster napisał(a):
Ja wiem tylko tyle, że owszem zgodzę sie z tobą co do tego, że łączenie wiernych z niewiernymi i to co wcześniej cytowałeś jest niedopuszczalne, ale stawiam pytanie w jakim kontekście te słowa zostały napisane?

Zacytowałem cały kontekst bezpośredni, który jest dosyć wyraźny. Nie zauważyłem, żeby dalszy kontekst zmieniał te słowa. Natomiast wspólne jarzmo z nieodrodzonymi kończy się zawsze źle dla odrodzonych.

quster napisał(a):
W moim przekonaniu tak jak już kiedyś pisałem, Bóg nie ma organizacji, czy instytucji jako jedynej tutaj na ziemi, a co za tym idzie pszenica i kąkol jest wszędzie, Pan będzie sądził nie ja, wiec staram się być ostrożny. Owszem są organizacje które będe krytykował za jakieś nauki, manipulacje, pozbawianie wolności itd... ale napewno nie potępię wszystkich pod znaku takiej czy takiej grupy.

Nie chodzi o sądzenie kogokolwiek. I nie chodzi o potępianie wszystkich z jakiejś grupy. Chodzi o współprace z instytucją, która uważa się za jedyny Kościół Chrystusowy, która nie uważa za kościoły Chrystusowe tych, które nie pozostają z nią w jedności eucharystycznej i nie uznają prymatu jej szefa i która ma swój cel w takich ekumenicznych działaniach. Ale ten cel nie jest tożsamy z celem naiwnych współpracowników. Zgadnij, jaki to cel?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 14, 2008 10:16 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 16, 2006 5:21 pm
Posty: 599
Smok Wawelski napisał(a):
Przepraszam, czy Ty nie wiesz, o co chodzi, czy tylko udajesz? Przecież chyba nie spadłeś z księżyca, mieszkasz w Polsce i znasz mniej więcej treść katolickiej ewangelii. Jaką inną spodziewasz się usłyszeć od ludzi występujących w ramach instytucji krk?

Napisałem wcześniej o tym, wiec nie udaję :) nie słyszałem nie oceniam.

Smok Wawelski napisał(a):
A czy uważasz, że w zborach ewangelicznych powinny być osoby nieodrodzone? Nawet jeśli nie jesteśmy tego świadomi, to nie zapraszamy świadomie osób nieodrodzonych z instytucji głoszących inną ewangelię, żeby razem z nami "ewangelizowały", prawda?

Nie zawsze wiesz jak jest z różnymi osobami
Nie zapraszam może i tak, ale zdarzyło sie nie raz że słuchając kogoś z jakiś nielubianych instytucji akurat to słowo dotarło. Przecież są osoby co sie nawracają nawet w KrK i ja też bedąc tam gdzie nie powinienem się nawróciłem, dzięki słowom "heretyków" :) wiec różnie bywa.

Smok Wawelski napisał(a):
Nie chodzi o sądzenie kogokolwiek. I nie chodzi o potępianie wszystkich z jakiejś grupy. Chodzi o współprace z instytucją, która uważa się za jedyny Kościół Chrystusowy, która nie uważa za kościoły Chrystusowe tych, które nie pozostają z nią w jedności eucharystycznej i nie uznają prymatu jej szefa i która ma swój cel w takich ekumenicznych działaniach. Ale ten cel nie jest tożsamy z celem naiwnych współpracowników. Zgadnij, jaki to cel?

Nawet w gronie KrK jest krytyka tych co sie przyłączyli do Prochrist. Sam opisujesz podejście KrK przedsoborowego ( Sobór Watykański ) i ci nadal twierdzą tak jak ty piszesz i oni nie brali udziału w tym z takich samych powodów z jakich ty Smoku :) nie pochwalasz w tym uczestnictwa. Czyli podejście macie takie same, jedynie możemy się sprzeczać kto ma racje. Jednak ja myślę że prawda leży po środku.

Moja ocena, co powtarzam jeszcze raz będzie oparta na owocach tego projektu. Jeśli będą warto było, jeśli nie to zgodzę sie z tobą po części oczywiście.

_________________
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
Obrazek
"Nie dajcie złapać się w dogmat, którym jest życie koncepcjami myślenia innych ludzi"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 15, 2008 10:26 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Jednak wciąż nie rozumiemy się do końca, ale już mniej więcej widzę, w których miejscach. :)

quster napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Przepraszam, czy Ty nie wiesz, o co chodzi, czy tylko udajesz? Przecież chyba nie spadłeś z księżyca, mieszkasz w Polsce i znasz mniej więcej treść katolickiej ewangelii. Jaką inną spodziewasz się usłyszeć od ludzi występujących w ramach instytucji krk?

Napisałem wcześniej o tym, wiec nie udaję :) nie słyszałem nie oceniam.

Nie odpowiedziałeś ma moje pytanie: Jaką ewangelię spodziewasz się usłyszeć z ust ludzi związanych z systemem, których ich wysyła do tej ekumenicznej współpracy?

quster napisał(a):
Nie zapraszam może i tak, ale zdarzyło sie nie raz że słuchając kogoś z jakiś nielubianych instytucji akurat to słowo dotarło. Przecież są osoby co sie nawracają nawet w KrK i ja też bedąc tam gdzie nie powinienem się nawróciłem, dzięki słowom "heretyków" :) wiec różnie bywa.

Ty mówisz o pojedynczych wyjątkach, a ja mówię o zasadzie. Dlatego się nie możemy dogadać.

quster napisał(a):
Nawet w gronie KrK jest krytyka tych co sie przyłączyli do Prochrist. Sam opisujesz podejście KrK przedsoborowego (Sobór Watykański ) i ci nadal twierdzą tak jak ty piszesz i oni nie brali udziału w tym z takich samych powodów z jakich ty Smoku :) nie pochwalasz w tym uczestnictwa. Czyli podejście macie takie same, jedynie możemy się sprzeczać kto ma racje. Jednak ja myślę że prawda leży po środku.

Quster, jesteś albo bardzo naiwny, albo bardzo niedoinformowany, albo jedno i drugie. Sobór Watykański niczego zasadniczego nie zmienił, oprócz kosmetycznych i taktycznych określeń ("heretyków" zamienił na "braci odłączonych"). Ale przeczytaj sobie deklarację "Dominus Iesus" napisaną bodajże w roku 2003 przez samego kard. Ratzingera (czyli obecnego papieża), zwłaszcza punkt 17. Cytowałem go już tutaj kilka razy. Może wtedy spadną Ci z oczu łuski. I wyciągniesz wnioski.

quster napisał(a):
Moja ocena, co powtarzam jeszcze raz będzie oparta na owocach tego projektu. Jeśli będą warto było, jeśli nie to zgodzę sie z tobą po części oczywiście.

Co do zasady jest to projekt sprzeczny z Pismem i nie znajdziesz takich działań ekumenicznych w żadnym miejscu Pisma, ponieważ są przez Boga zakazane - nawet gdyby jakaś pojedyncza osoba miała na tym przez przypadek skorzystać. Paweł nigdy nie ewangelizował wspólnie ani z "judaizującymi", ani z fałszywymi apostołami głoszącymi innego Jezusa. Jeśli masz ochotę, to idź to tych katolików "oddolnych" i zaproponuj im wspólne głoszenie takiej ewangelii, jaka jest w Ewangelii. Jeśli się zgodzą, wtedy ok. Ale tutaj mamy działania instytucjonalne i one są dla wierzących niebezpieczne - tym bardziej, że ulegli zwiedzeniu o zasadniczej zmianie stanowiska krk.


Ostatnio edytowano Wt kwi 15, 2008 1:10 pm przez Smok Wawelski, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 15, 2008 10:57 am 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Że cały ten projekt wymaga przekroczenia nakazów Bożych, czego dzieci Boże czynić nie powinni, to jedna sprawa, a inna, to wszystkie starania, poświęcone temu projektu, można było przeznaczyć na ewangelizacje, zgodną ze Słowem Bożym, która mogłaby przynieść większe owoce, niż ekumeniczne obłąkanie, które prędzej szkody przyniesie, a nie owoce.
Ale chciałam cofnąć troszeczkę rozmowę do:
Smok Wawelski napisał(a):
Chodzi o współprace z instytucją, która uważa się za jedyny Kościół Chrystusowy, która nie uważa za kościoły Chrystusowe tych, które nie pozostają z nią w jedności eucharystycznej i nie uznają prymatu jej szefa i która ma swój cel w takich ekumenicznych działaniach. Ale ten cel nie jest tożsamy z celem naiwnych współpracowników. Zgadnij, jaki to cel?

Jak nikt nie chcę zgadywać, to może ja :P
Przygotowanie świata na przyjście antychrysta, któremu wszyscy, i mali, i wielcy, oddadzą pokłon?

A, i jeszcze chciałam poprosić o linka, albo zacytowanie wspomnianej deklaracji obecnego "papieża". Z góry dzięki :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 15, 2008 11:28 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
17. Istnieje zatem jeden Kościół Chrystusowy, który trwa w Kościele katolickim rządzonym przez Następcę Piotra i przez biskupów w łączności z nim58 . Kościoły, które nie będąc w pełnej wspólnocie z Kościołem katolickim, pozostają jednak z nim zjednoczone bardzo ścisłymi więzami, jak sukcesja apostolska i ważna Eucharystia, są prawdziwymi Kościołami partykularnymi59 . Dlatego także w tych Kościołach jest obecny i działa Kościół Chrystusowy, chociaż brak im pełnej komunii z Kościołem katolickim, jako że nie uznają katolickiej nauki o prymacie, który Biskup Rzymu posiada obiektywnie z ustanowienia Bożego i sprawuje nad całym Kościołem60 .

Natomiast Wspólnoty kościelne, które nie zachowały prawomocnego Episkopatu oraz właściwej i całkowitej rzeczywistości eucharystycznego misterium61 , nie są Kościołami w ścisłym sensie; jednak ochrzczeni w tych Wspólnotach są przez chrzest wszczepieni w Chrystusa i dlatego są w pewnej wspólnocie, choć niedoskonałej, z Kościołem62 . Chrzest bowiem sam w sobie zmierza do osiągnięcia pełni życia w Chrystusie poprzez integralne wyznawanie wiary, Eucharystię i pełną komunię w Kościele63 .

«Nie wolno więc wiernym uważać, że Kościół Chrystusowy jest zbiorem - wprawdzie zróżnicowanym, ale zarazem w jakiś sposób zjednoczonym - Kościołów i Wspólnot eklezjalnych. Nie mogą też mniemać, że Kościół Chrystusowy nie istnieje już dziś w żadnym miejscu i dlatego winien być jedynie przedmiotem poszukiwań prowadzonych przez wszystkie Kościoły i wspólnoty»64 . W rzeczywistości «elementy tego Kościoła już nam danego istnieją 'łącznie i w całej pełni' w Kościele katolickim oraz 'bez takiej pełni' w innych Wspólnotach»65 . «Same te Kościoły i odłączone Wspólnoty, choć w naszym przekonaniu podlegają brakom, wcale nie są pozbawione znaczenia i wagi w tajemnicy zbawienia. Duch Chrystusa nie wzbrania się przecież posługiwać nimi jako środkami zbawienia, których moc pochodzi z samej pełni łaski i prawdy, powierzonej Kościołowi katolickiemu»66 .

Brak jedności wśród chrześcijan jest z pewnością raną dla Kościoła: nie w tym sensie, że Kościół jest pozbawiony jedności, lecz że podział «przeszkadza w pełnym urzeczywistnieniu się jego powszechności w historii»67 .

http://www.nonpossumus.pl/encykliki/KNW ... sus/IV.php

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 15, 2008 11:32 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 10, 2006 11:47 am
Posty: 1007
Lokalizacja: Kielce
Masz i pastw się axanno :)

_________________
Bóg stworzył ludzi, Samuel Colt uczynił ich równymi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 15, 2008 12:46 pm 
Offline

Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 1:54 pm
Posty: 829
Dziękuje za tekst i linka, ale co masz na myśli, mówiąc "pastw się"? Nad kim mam się pastwić i po co... nie rozumiem... :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL