Cytuj:
iszq napisał(a):
Biblioteczka jest dobra o ile są dobre pozycje w niej.
   Cytuj:
 
   Ppajda napisał: 
        Prosze napisz mi, dlaczego dla Ciebie taka "biblioteczka" jest "dobra". Dlaczego prosze o uzasadnienie: z tego co pisales wynika, ze uwazasz np. ustalenie stalej godziny spotkan za nieprawidlowe. Jednak o takiej biblioteczce tez nie czytamy nic w biblii. Na jakiej wiec podstawie taka biblioteczka jest dla Ciebie ok? A ustalenie np. stalej godziny spotkan nie jest?
 
   W Biblii nic nie czytamy  bezpośrednio ale pośrednio to właśnie ona świadczy o tym ,że istniały jakieś formy przechowywania świętych ksiąg inaczej nie znalibyśmy jej [np odkrycie w Qumran]
  We wczesnych wiekach Kościoła było bardzo popularne przesyłanie listów apostolskich. Czynili to najpierw apostołowie [ich listy weszły do kanonu Pisma Swiętego] a potem ich uczniowie [np. Polikarp ze Smyrny] i inni tzw. ''Ojcowie Kościoła''. Pisma te odczytywano i przechowywano [wiele zachowało się do naszych czasów] jak też [gdzieś czytałem], że przekazywano je innym zborom. 
 Tak ,że dowód mamy nie w jakimś cytacie z Biblii ,ale w istnieniu jej całej jako takiej. Oczywiście, może tego nie nazywano biblioteką , ale chodziło o to samo zjawisko .Mogło też być dużo mniej pozycji [brak druku w tamtych czasach] ale  z tym większą pieczołowitością były traktowane.
  Jeśli ja opowiadam się za Kościołem opartym na wspólnocie ludzi w Jezusie spotykających się po domach to istnienie takiego zbioru pism  umiejscawiam właśnie tam [można mieć pozycje zakupione za wspólne pieniądze]  
     Natomiast jeśli chodzi o godziny spotkań to chcę zwrócić uwagę ,że jest to ułamek większego zagadnienia [ ja wcześniej podałem więcej elementów] czyli organizacji życia kościoła lub węższego - czyli sposobu oddawania czci Bogu.
  Może zacznę od tego, że są na świecie 2 porządki: boski i ludzki.
 Boży porządek przejawia się np. w dziele stworzenia świata [rozumianego w skali kosmicznej jak i w skali jak i w skali ziemskiej]
 Z tego porządku mamy dzień i noc ,pory roku itd. [1Moj 1;16]
 Bóg przekazał też człowiekowi swój porządek odnośnie oddawania jemu czci [ołtarz, świątynia, ofiary ,szaty święta itd].
 Bóg tez nadał prawo powiedzmy to umownie ''moralne'', które wskazuje człowiekowi na co jest dobre [sprawiedliwe] a co jest złe [grzeszne]
  Prawo Boże jest niezmienne o czym mówi samo Pismo.
  Natomiast człowiek tworzy swój porządek tam gdzie może [bo raczej w kosmosie nie] . Jest on mieszaniną różnych elementów i podlega często ewolucji. Wytworem ludzkiego porządku są przede wszystkim różne religie [relacja Bóg-człowiek] oraz systemy społeczno  -polityczne [relacje między ludźmi] -tak z grubsza ujmując.
   
  Bóg natomiast chce aby człowiek przyjął Jego odwieczny porządek.
Początkiem tego jest nawiązanie społeczności z Bogiem co możliwe  jest tylko w sposób który ustanowił Bóg ,czyli przez pokutę i  przyjęcie ofiary Jezusa za nas. Jest to koronny wstęp do całej dziedziny życia po bożemu, czyli do robienia porządków w każdej sferze życia.
  
  Sposób organizacji życia we współczesnych zborach denominacyjnych jest podobny do innych organizacji ludzkich- nadają sobie nazwę budują budynek zgromadzeń, piszą statut wybierają władze i funkcje często na sposób ludzki [ja np. jestem przykładem byłego ewangelisty wybranego przez pastora] ,określają stałe miejsce spotkań, stałą godzinę [podobną nawet do krk ] czas trwania nabożeństw [np pierwsze o 10 a drugie o 12- to pierwsze trzeba trzymać w ryzach] .Także nabożeństwo [o ile w ogóle jest właściwą formą oddawania czci Bogu] ma stały, z góry zaplanowany scenariusz [kiedy i kto mówi,kiedy i kto śpiewa] Większość nie bierze aktywnego uczestnictwa w tym [oprócz śpiewu i modlitwy]. Nie mówię tu o innych sprawach jak  planowanie ewangelizacji ,inwestycje, dziesięciny.
 Do tego dochodzi Rada Naczelna lub Prezbiter Naczelny [chyba nawet się pisze z dużej litery] 
 
 Organizacja tego wszystkiego przez Bożego Ducha jest zupełnie inna,płynna, pełna niespodzianek ale widać w niej moc Bożą i Boży porządek, każdy w różnym zakresie jest używany. Ludzie którzy chcą doświadczyć Bożego prowadzenia w tej dziedzinie o której piszę powinni wyzuć się tych ram i zacząć wszystko od podstaw.
  Na razie to tyle. Pozdrawiam wszystkich.