www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest So lip 05, 2025 3:56 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 342 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 23  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 06, 2005 4:40 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
sylka napisał(a):
Smok Wawelski napisał:
"pastora nie ma, ale autorytet jest. Został udzielony przez Boga jednemu z braci i jednomyślnie odebrany przez członków kościoła." dobre, dobre. :D :D

"Proroctwa i objawienia owszem, są - ale zdrowe i nikt nie sypie nimi jak z rękawa. " hehe , dobre, dobre :D :D

Ubawilam sie czytajac to :P


A cóż Cię tak ubawiło? Są chyba trzy możliwości:

1. Albo uważasz, że napisałem nieprawdę (do czego nie masz podstaw)

2. Albo Twoja niewiara w autentyczne Boże działanie jest tak wielka, że z góry zakładasz całkowitą niemożliwość zaistnienia takich sytuacji (i to byłby Twój problem)

3. Albo jedno i drugie.

Niedawno pewien znajomy brat powiedział w jakimś kontekście, że "Bóg tak nie działa". Zapytałem go, dlaczego tak uważa. "Bo u mnie tak się dzie dzieje!" - odparł z całkowitym przekonaniem. :D

P.S.

Gdybyś natomiast podejrzewała, że jestem w jakiejś sekcie albo mam wyprany mózg i nie potrafię odróżnić Bożego autorytetu od kontroli guru, to przyjedź kiedy, a jeśli to jest utrudnione, to po prostu poczytaj moje posty albo zapytaj kilku moich osobistych znajomych, którzy piszą na tym forum.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 06, 2005 5:06 pm 
Muszę się niestety ściślej określić bo widzę że może powstać błędne przekonanie.

Cytuj:
Ogólnie można powiedzieć, że jest miejsce na uwielbienie, usługę Słowem, dzielenie się świadectwami i wspólną modlitwę o konkretne sprawy. Ale bywały i bywają takie nabożeństwa, podczas których Bóg każe się kościołowi upamiętać - dopiero po skutecznym oczyszczeniu przychodzi radość i prawdziwe uwielbienie. Czasem każe zacząć od kazania - naprawdę różnie bywa, co nie oznacza, że całość ma się dziać w atmosferze chaosu, nieporządku i niepokoju. :D


Forma naszych nabożeństw jest bardzo podobna, ale nie napisałem gdziekolwiek, że panuje chaos i bałagan. Jeśli prowadzi spotkanie Duch Sw. (a o to zawsze usilnie zabiegamy) nie może być takiego wrazenia z tych spotkań - inaczej Duch byłby Bogiem nieporządku, a tak nie jest.
Cytuj:
Nabożeństwo trwa w sumie około 3 godzin, nikomu się nie nudzi, bo jest żywe. Proroctwa i objawienia owszem, są - ale zdrowe i nikt nie sypie nimi jak z rękawa.

Nasze trwają nawet 5 czy 6 godzin i znów nie możesz sugerować, że proroctwami sypiemy jak z rękawa. Nasłuchujemy jednak i raz jest tego więcej raz mniej. Wszystkie skrupulatnie zapisujemy, żeby za jakiś czas sprawdzić czy się ostały.

Cytuj:
Tak w ogóle to staramy się tworzyć Ciało, a nie strukturę - dlatego pastora nie ma, ale autorytet jest. Został udzielony przez Boga jednemu z braci i jednomyślnie odebrany przez członków kościoła. Dlatego nie musi powoływać się na urząd, żeby ktokolwiek go słuchał. :)


I tu jest drobna różnica: Bóg przekonuje nas, że nie powinniśmy się dzielić według urzędów, ale każdy z naszej trójki - twardego jądra tego kościoła - uzupełnia drugiego i dopiero razem możemy podejmować decyzje i działania. Bóg nikogo z nas nie obdarzył jakąś wyższą godnością czy większą odpowiedzialnością. Nie uważamy by urzędy w kościele były czymś potrzebnym w tak małej grupie. Oczywiście możnaby mądrze napisać używając argumentacji Smoka, że istnieje nieformalny podział zdolności i służb. np. Moja żona jest piastuje urząd diakona, kiedy gotuje obiad, ale kiedy nie gotuje jest pozbawiona tej godności.


Cytuj:
Nie wpadliśmy na pomysł browarka przed nabożeństwem, i chyba jednak nie wpadniemy... ale za to siostrom wolno nosić spodnie! :wink:


No a wino na wieczerzy Pańskiej czy tego nie robicie?


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 06, 2005 5:39 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 10:57 pm
Posty: 278
Ubawilo mnie to , ze tak bardzo przestrzegacie tutaj przed fałszywymi proroctwami czy naukami. A u was z założenia proroctwa i objawienia są zdrowe :D :D HEhe, to mie bawi.
Jakos Biblia uczy, ze wszelkie proroctwa nalezy badac :wink:
Mysle,ze nie zapomnieliscie tego w swoim zborze? A po drugie napietnujecie system z pastorem, przewodnikiem, a u was jednak jest jeden przewodnik.
Ciekawe , moze to ty nim jestes?
Ciekawe kto odkryl, ze ma powolanie i autorytet od Pan, czy on sam?
A teraz jak odbieraja tego waszego lidera zborownicy? Czy faktycznie ma on w ich oczach tylko autorytet, czy jednak traktuja go jak dyrektora. :wink:
A tak na marginesie, wcale sie nie czepiam, ciesze się ze macie spolecznosc i ze Duch Swięty dziala. I chętnie bym do was wpadła.
Ale bawi mnie niescislosc tego co sie glosi na tej witrynie w porównaniu z rzeczywistoscią. 8)
Pozdrawiam gorąco. :P

8)

_________________
www.sylkarayska.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 06, 2005 6:21 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
sylka napisał(a):
Ubawilo mnie to , ze tak bardzo przestrzegacie tutaj przed fałszywymi proroctwami czy naukami. A u was z założenia proroctwa i objawienia są zdrowe :D :D HEhe, to mie bawi.
Jakos Biblia uczy, ze wszelkie proroctwa nalezy badac :wink:


A czy ja napisałem, że proroctwa nie są sprawdzane? Skąd Ci przyszło do głowy, że one są zdrowe "z założenia"?

Cytuj:
Mysle,ze nie zapomnieliscie tego w swoim zborze? A po drugie napietnujecie system z pastorem, przewodnikiem, a u was jednak jest jeden przewodnik.


Osobiście wolę przywództwo kolegialne i mam nadzieję, że kiedyś takie będzie - to znaczy Bóg obdarzy autorytetem kolejnych braci i będziemy mieli radę starszych. System z pastorem to jest mechanizm oparty na urzędzie, a nie na autorytecie. W takim systemie pastor jest najczęściej albo przywożony w teczce, albo nieusuwalny lub nienapominalny. Oczywiście istnieją pastorzy, którzy posiadają autorytet od Boga, ale system takiego autorytetu nie gwarantuje.

W kościele domowym istnieje taki luksus, że nie ma piramidy urzędów. Członkowie nie są przymuszani do przyjścia na nabożeństwo, ani nie przychodzą na nie z przyzwyczajenia - więc może się zdarzyć, że lider, który zaczyna się panoszyć, będzie prowadził nabożeństwa dla siebie i własnej rodziny.

Cytuj:
Ciekawe kto odkryl, ze ma powolanie i autorytet od Pan, czy on sam? A teraz jak odbieraja tego waszego lidera zborownicy? Czy faktycznie ma on w ich oczach tylko autorytet, czy jednak traktuja go jak dyrektora. :wink:


Gdyby to on sam odkrył, że ma być przywódcą, a następnie obwieścił to niczego nieświadomym członkom naszego kościoła, to byłby początek jego końca. Stało się dokładnie odwrotnie - to członkowie kościoła uznali (jednomyślnie zresztą), że chcą mieć pasterza i kto powinien nim być. I nie była to decyzja pozbawiona modlitewnego przygotowania. A personalia nie są tutaj najistotniejsze, bo mówimy o tym, jak funkcjonują kościoły a nie o tym, kto personalnie pełni jakie funkcje.

Cytuj:
Ale bawi mnie niescislosc tego co sie glosi na tej witrynie w porównaniu z rzeczywistoscią.


Tę nieścisłość sama sobie wymyśliłaś, bo moje słowa nie dają powodu do takich wniosków. A rzeczywistość musiałabyś sprawdzić na miejscu, do czego serdecznie zapraszam. :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 06, 2005 6:34 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
MWN napisał(a):
I tu jest drobna różnica: Bóg przekonuje nas, że nie powinniśmy się dzielić według urzędów, ale każdy z naszej trójki - twardego jądra tego kościoła - uzupełnia drugiego i dopiero razem możemy podejmować decyzje i działania. Bóg nikogo z nas nie obdarzył jakąś wyższą godnością czy większą odpowiedzialnością. Nie uważamy by urzędy w kościele były czymś potrzebnym w tak małej grupie. Oczywiście możnaby mądrze napisać używając argumentacji Smoka, że istnieje nieformalny podział zdolności i służb. np. Moja żona jest piastuje urząd diakona, kiedy gotuje obiad, ale kiedy nie gotuje jest pozbawiona tej godności.


Źle mnie zrozumiałeś - u nas w ogóle nie ma żadnych urzędów i nikt niczego nie piastuje. Nikt nie musi powoływać się na urząd, bo go... nie ma!

Cytuj:
No a wino na wieczerzy Pańskiej czy tego nie robicie?


Wieczerza to Wieczerza. No i wino, a nie browarek.

Poza tym, z wyjątkiem browarka mój post w ogóle nie odnosił się do Twojego kościoła. Ja niczego Tobie nie sugeruję i nie porównuję - cieszę się, że macie to, co macie, szanuję Was i chętnie bym kiedyś wpadł, żeby się z Wami wspólnie pomodlić. Mam nadzieję, że nie masz nic naprzeciw? :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 06, 2005 10:43 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 10:57 pm
Posty: 278
Hehe Smoku, no cóż, sam przeczytaj swój post jeszcze raz i zobacz, ze nie ma tam mowy o sprawdzaniu proroctw :D No ale w twoim mniemaniu proroctwa w waszym zborze są zdrowe. Dobrze ,ze nie chore. A czy wypełniają sie?
Ale dobra , nie bede sie juz czepiac ...
Chociaz czepianie sie daje pewną satysfakcje, czego ucze sie od niektorych braci i sióstr na różnych forach. 8)
A tym pastorem- pasterzem u was na pewno jestes ty :D
Pozdrufka :wink:

_________________
www.sylkarayska.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 06, 2005 10:54 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Szybko sie uczysz sylka, ale akurat zlych rzeczy... :lol:
A o sprawdzaniu proroctw to moze akurat Ty nic nie pisz 8) Krotka masz pamiec... :wink:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Pt maja 06, 2005 11:35 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 10:57 pm
Posty: 278
Moja droga, co do proroctw - to podchodze baaaaardzo z rezerwą. A szczególnie do proroków.
Wiem ,ze swego czasu sama wpadlam w fale prorokowania z wlasnego serca , nie jest to mile jak sobie czlowiek o tym uswiadomi.
Ale mam wiele osobistych proroctw, ktore sie wypelnily w moim życiu .
Proroctwa bardzo grubego kalibru :D
Bóg mowi do kazdego z nas, a Jego glosu uczymy sie sluchac i rozpoznawac.

_________________
www.sylkarayska.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So maja 07, 2005 9:31 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
sylka napisał(a):
Hehe Smoku, no cóż, sam przeczytaj swój post jeszcze raz i zobacz, ze nie ma tam mowy o sprawdzaniu proroctw :D


No tak, nie napisałem również, że zbieramy się w imieniu Jezusa. A powininenem był, bo inaczej Sylka gotowa pomyśleć, że w jakimś innym... :D

Cytuj:
No ale w twoim mniemaniu proroctwa w waszym zborze są zdrowe. Dobrze ,ze nie chore. A czy wypełniają sie?


Nie wszystkie proroctwa mówią o wydarzeniach przyszłych, bo proroctwo nie polega wyłacznie na przepowiadaniu przyszłości - miałem nadzieję, że po 18 latach chodzenia z Panem wiesz już takie rzeczy.

Ale niedawno było takie jedno i spełniło się co do joty. Bóg pokazał rzeczy ukryte i zapowiedział, co się stanie. Chodziło o nasz kościół, a nie o rozwój wydarzeń na świecie, więc szczegóły pominę.

Cytuj:
Ale dobra , nie bede sie juz czepiac ... Chociaz czepianie sie daje pewną satysfakcje, czego ucze sie od niektorych braci i sióstr na różnych forach.


Na tym forum wolno się czepiać - byle kulturalnie i z sensem. 8)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So maja 07, 2005 9:39 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Smoku, ile osob jest w Waszej spolecznosci? Jak wyglada modlitwa, tzn. czy mowicie wszyscy naraz i jest jeden tumult, czy kazdy osobno wypowiada modlitwe? Czy kobiety duzo mowia na modlitwie??? Moze to glupie pytanie, ale zauwazylam, ze czasem niewiasty jak sie rozkreca to nie wiedza kiedy skonczyc, a zaden brat im nie przerywa i one tak "modla sie" az sie wygadaja do reszty... :lol: A moze przewrazliwiona jestem... :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: So maja 07, 2005 8:52 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
itur napisał(a):
Smoku, ile osob jest w Waszej spolecznosci?


Mamy 6 osób tzw. "twardego jądra", jak się zgrabnie wyraził MWN, 2 osoby się przyglądają, oprócz tego 2 sztuki odrodzonej młodzieży w wieku lat 17, młodzież młodsza i goście przychodzący na nabożeństwo. W sumie na nabożeństwo przychodzi od 8 do kilkunastu osób.

Cytuj:
Jak wyglada modlitwa, tzn. czy mowicie wszyscy naraz i jest jeden tumult, czy kazdy osobno wypowiada modlitwe?


Nie ma reguły. Są momenty, gdy mówimy wszyscy na raz ("tumult"), a kiedy indziej jedna osoba się modli, a inni się przyłaczają. Odgólnie można powiedzieć, że jest to raczej "zielonoświątkowy" model, z tym że bez odjazdów.

Cytuj:
Czy kobiety duzo mowia na modlitwie??? Moze to glupie pytanie, ale zauwazylam, ze czasem niewiasty jak sie rozkreca to nie wiedza kiedy skonczyc, a zaden brat im nie przerywa i one tak "modla sie" az sie wygadaja do reszty... :lol: A moze przewrazliwiona jestem... :roll:


Nie zauważyłem takich problemów. Mamy powściągliwe niewiasty, za co Bogu dziękować... :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N maja 08, 2005 8:40 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Smoku, a czy organizujecie jakies ewangelizacje w miescie, wyjscia na ulice itp.? czy tylko glosicie ludziom, z ktorymi pracujecie, sasiadom itp.?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N maja 08, 2005 4:43 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
itur napisał(a):
Smoku, a czy organizujecie jakies ewangelizacje w miescie, wyjscia na ulice itp.? czy tylko glosicie ludziom, z ktorymi pracujecie, sasiadom itp.?


Jako kościół jesteśmy nastawieni na świadczenie osobiste, a nie na organizowanie ewangelizacji. Ja osobiście jakoś nie mam przekonania do "kampanii ewangelizacyjnych" - najczęściej prowadzą do powierzchownych nawróceń i po roku mało kto pamięta, że "zagłosował na Jezusa" (oczywiście są wyjątki). Jakiś czas temu w naszym mieście była organizowana wielka kampania połączona z emisją filmu "Jezus" w kilku większych kinach. Ludziska przyszli, wzięli bezpłatne Biblie ("Będzie dla dziecka na prezent do pierwszej komunii") i poszli sobie. Zostawili nawet sporo kontaktów jako "zainteresowani", niektórzy przyszli kilka razy do zborów, ale po kilku miesiącach nie zostało z tego nic.

Mam takie osobiste zdanie, że coraz mniej ludzi rzeczywiście szuka Boga i wszyscy mają dosyć chwytów propagandowo - akwizycyjnych. Wolą usłyszeć coś, co jest poparte osobistym świadectwem rozmówcy połączonym z mocą przekonywania od Ducha Świętego. Ale jeśli Bóg nam powie, żebyśmy wyszli na ulicę, to pewnie wyjdziemy. Jednakże "działaczostwu" mówimy twarde "Nie!" :)

Jest jeszcze jeden problem. Ja dopiero od niedawna (czyli odkąd nasz kościół domowy po kilku zakrętach zaczął się umacniać) nabieram przekonania, że mogę z czystym sumieniem przyprowadzić świeżo "zewangelizowaną" (jak to mówią w żargonie chrześcijańskim) osobę do kościoła i nie będę musiał się potem wstydzić tego, co ona wśród nas zobaczy i usłyszy...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N maja 08, 2005 5:05 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Ja tak wypytuje, bo chce zobaczyc jak jest gdzie indziej i porownac to z nasza spolecznoscia. Bo ciagle cos kuleje, ludziska umeczeni, kazde potkniecie przezywaja jak wielka tragedie, ciagle uswiecenie, uswiecenie, uswiecenie... A graniczy to z umartwianiem... Powoli dochodzi do jakiejs rownowagi, ale baaardzo powoli. No i oporni sa na wychodzenie na jakies akcje ewangelizacyjne. Z tego powodu spolecznosc, ktora liczyla 12-13 osob, podzielila sie dokladnie na pol. Czesc odeszla do nowo powstalej misji, ktora wystawalaby tylko na ulicach z traktatami w rece.
A ja i maz zostalismy tak posrodku, i tu, i tam... Ale mozna sie chyba rozkraczyc...
Jeszcze moze bede miala jakies pytania...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: N maja 08, 2005 5:53 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2005 10:57 pm
Posty: 278
Smoku, jestem calym sercem za indywidualnym swiadectwem jak i za zbirowymi ewangelizacjami.
Ja jestem takim " narybkiem" z ewangelizacji.
Wiem ze to dla mnie przyjechala cala ekipa z Wroclawia do mojego miasta i glosili Jezusa dla mnie!
Potem sama napisalam do jednego brata z tej ekipy i korespondowalam z nim. Ale kiedy pewnego dnia spotkalam sie z innymi , ktorzy uczestniczyli w tej ewangelizacji i uslyszalam , ze byla kiepska bo malo kto sie nawrocil i w ogole nie tacy ludzie jakby chcieli, to bylam oburzona. Wykrzynelam mu w twarz, ze przeciez ja sie nawrócilam!!!!!!!!!!!
Czasami naprawde nie wiemy ile rzeczy Bóg wykorzystuje, aby zbawic ludzi! A my mamy swoje wyobrazenia.

Itur, ja tez bylam kiedys w takis mini spolecznosciach i dusilam sie i kisilam. Wlasnie potem wyjechalam do Szkoly Biblijnej do kosciola gdzie bylo ok 1000 czlonkow. Sama bylam tam czlonkiem i milam legitymacje nr 865 jak sie nie myle. ( Hehe , legitymacje mieli :D )
Ale liczy sie wzrost osobisty i pozyskiwanie innych do Krolestwa Bozego.
Dlatego wole byc w swoim KBwCh w takim jaki jest , z takim pastorem jaki jest, bo widze ze ludzie wzrastaja , żyją w Bogu, nigdzie nie uciekaja. Zycie tętni.Chociaz kosciol nie jest idealny to od wielu lat go nie zmieniam ( zreszta tez za sprawa mojego męza - tu klania sie uległosć zony :D )
Teraz gdy nie moge uczestniczyc w zyciu kosciola , bardzo mi go brakuje.
Dlatego czesto bywam na roznych forach. I czesto smuci mnie jak wiele krytyki i narzekania slychac.......Nie wiem czy to nasza narodowa cecha?
Czy akurat tacy sami pokrzywdzeni chrzesciijanie pisuja na forach?
Chociaż ja do takich sie nie poczuwam.

_________________
www.sylkarayska.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 342 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 23  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL