www.ulicaprosta.net

Forum przy Ulicy Prostej
Teraz jest Wt lip 15, 2025 7:12 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 493 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 33  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 21, 2009 9:16 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Rzeczywiście, zastanawiające, że więcej emocji jest zazwyczaj w wypowiedziach "walczących z chustkami" - co widać jak na dłoni. I kto tu robi "draki o chustki"?

Wystrzelanie jak z karabinu mnóstwa niezwiązanych z tematem wersetów tylko po to, żeby wykazać to, co sie chce wykazać, nawet nie zasługuje na poważne potraktowanie, a co dopiero na dyskusję. Tak jak biedny Eskimos, który miałby się modlić z odkrytą głową po polowaniu, choć Paweł pisze o nabożeństwie. Jak biedna buszmenka, która nie zapuściła włosów, a przecież Paweł nie nakazuje zapuszczać włosów kobietom. Albo jak kobieta, która się martwi, że jest bezdzietna i nie osiągnie zbawienia, choć Pismo mówi wyraźnie, jak uzyskać zbawienie, a Paweł sam sobie nie przeczy.

Jednak rację ma Paweł. Kobiety nie powinny brać się za nauczanie. Emocje niewiele mają wspólnego z trzeźwym myśleniem... :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 21, 2009 9:17 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 3:58 pm
Posty: 339
ani_isza napisał(a):
Cytuj:
1Kor 11,15 "Osądźcie zresztą sami! Czy wypada, aby kobieta z odkrytą głową modliła się do Boga? "

Osądźcie zresztą sami w jakim kontekście stawiany jest zwykle przez apostoła nakaz "osądzania sobie".
[/qute]
a ja dla leniwych zapodam że ten był podany w konkretnym temacie nakrywania/obcinania włosów.
Oczywiście można odwołać się nawet do proroków gdzie słowa osądzcie/rozsądzcie występują tylko jak to ma sie do obcinania włosów?
Ni jak ale zawsze można zasugerować że ktoś (ha ha, ciągle to samo) tu Pisma nie zna i naciąga.

[/quote="ani_isza"]
To tak dla ostudzenia rozemocjonowych sugestią, że zwrot "osądźcie sami" pozostawia inną wykładnię niż apostolskie zrozumienie danego mu przez Boga objawienia w tej sprawie.
Ale emocje... :lol:


Ani no wyluzuj, aż tak cie to emocjonuje bo mnie jedynie trochę dziwi i trochę śmieszy duchowy wymiar jaki chce sie nadać długości włosów i kawałkowi materiału na kobiecej głowie :-)

Gdyby to nie była sprawa do rozsądzenia to buszmenki są skazane na grzech ciągły.
Czyli nie ma co im zwiastować Zbawiciela bo i tak będą "zatwardziale" krotkowłose.
Biedny Eskimos powinien ryzykować zdrowie a może i życie skoro chce Bogu na mrozie podziękować za udany połów.

To ducha trzeźwego myślenie Bóg nam dał i dobrze o niego prosić :-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 21, 2009 9:22 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 12, 2009 4:19 pm
Posty: 97
Była tu mowa o włosach, więc nie urwę się z choinki z tym pytaniem.
Co myślicie o tym wersecie?

1Kor 11:14 "Czyż sama natura nie poucza nas, że hańbą jest dla mężczyzny nosić długie włosy,"

Wątek się łączy, bo tak jak i przeciwnicy nakrywania głowy przez kobietę, tak również przeciwnicy zakazu długich włosów u mężczyzny, mają na ten temat jedno do powiedzenia -"kontekst kulturowy"

_________________
NAJBARDZIEJ ŚLEPY JEST TEN, KTO NIE CHCE WIDZIEĆ.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 21, 2009 9:32 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 3:58 pm
Posty: 339
Smok Wawelski napisał(a):
Rzeczywiście, zastanawiające, że więcej emocji jest zazwyczaj w wypowiedziach "walczących z chustkami" - co widać jak na dłoni. I kto tu robi "draki o chustki"?

Wystrzelanie jak z karabinu mnóstwa niezwiązanych z tematem wersetów tylko po to, żeby wykazać to, co sie chce wykazać, nawet nie zasługuje na poważne potraktowanie, a co dopiero na dyskusję. Tak jak biedny Eskimos, który miałby się modlić z odkrytą głową po polowaniu, choć Paweł pisze o nabożeństwie. Jak biedna buszmenka, która nie zapuściła włosów, a przecież Paweł nie nakazuje zapuszczać włosów kobietom. Albo jak kobieta, która się martwi, że jest bezdzietna i nie osiągnie zbawienia, choć Pismo mówi wyraźnie, jak uzyskać zbawienie, a Paweł sam sobie nie przeczy.

Jednak rację ma Paweł. Kobiety nie powinny brać się za nauczanie. Emocje niewiele mają wspólnego z trzeźwym myśleniem... :lol:


Smoku ciebie to juz na nic więcej nie stac w stosunku do mnie jak jak wmawianie mi "emocji'?
Zresztą To ty działasz selektywnie bo Paweł pisze o włosach i wiesz o tym.
Chluba ma być zapuszczanie a włosy maja być kobiecie za okrycie.
Ignorujesz ten tekst teraz byle zdyskredytować trafne uwagi.
fragment z Tymoteusza o modlitwie- nakazie modlitwy " w każdym miejscu" z podniesionymi rękami dla mężczyzn jest całkiem dobrym przykładem absurdalnego myślenia i analizy pewnych fragmentów.

No a co Ty Smoku? To ja nauczam? Wow!
A Ani to tylko dzieli się swoim rozumieniem tekstu?;-)
Weźcie z Ani oboje i ochłońcie, emocje was ponoszą ;-)

Avelino a o ślubach nizaretu czytałaś? Tam włosy były nie obcinane przez pewien czas. Samson-kolejny przykład długowłosego mężczyzny.
Paweł pisze że natura poucza że hańbą dla kobiety sie strzyc a dla mężczyzny mieć długie włosy.
Sam jednak śluby składał a Samson sędzią Izraela był.
Więc powtórzę - trzeźwe myślenie i zdrowy rozsadek.
Ha ha! nie po bandzie bo mozna z toru wylecieć ;-)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 21, 2009 9:37 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Tam jest dokładnie mowa o zapuszczaniu włosów, bo zapuszczanie włosów jest dla kobiety chwałą (wygląd zewnętrzny jest chwałą kobiety), a dla mężczyzny hańbą:

"Czyż sama natura nie poucza was, że mężczyźnie, jeśli zapuszcza włosy, przyniosi to wstyd, a kobiecie, jeśli zapuszcza włosy, przynosi to chlubę? Gdyż włosy są jej dane jako okrycie"

Okrycie w postaci włosów to nie to samo, co nakrycie głowy. Utożsamianie jednego z drugim prowadzi do samozaprzeczenia w nauczaniu Pawła w wersecie 6. Ale chodzi tutaj moim zdaniem o coś, co wcale nie jest związane z kontekstem kulturowym, tylko z przykazaniami Prawa, na które zresztą Paweł powołuje się w wielu miejscach swego nauczania. Rozdział płci w sensie wyglądu był nakazem [V Mojż. 22:5], natomiast zapuszczanie włosów było domeną nazyrejczyków i dopuszczalne w ramach ślubu nazyreatu [IV Mojż. 6:2-8]. W kontekście słów Pawłowych z I Kor. 11 chodzi raczej o traktowanie przez mężczyznę zapuszczania włosów w celu przydania sobie zewnętrznej chwały - takie jest moje wrażenie. A to byłoby sprzeczne nie tylko z naturą, ale i z przykazaniami.

Bea, mniej emocji, więcej trzeźwego myślenia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 22, 2009 6:12 am 
Offline

Dołączył(a): Śr lip 16, 2008 2:02 pm
Posty: 1952
Bea, znam ten wątek i myślę, że odpowiedzi na większość z Twoich pytań znajdziesz "wyżej". No i są one też zawarte w artykule na ulicy prostej( w temacie małżeństwa).
Otworzyłam tę "puszkę Pandory" :roll: bo smutno mi było, że niektóre siostry mają tak chwiejne przekonania( zresztą nie tylko siostry, ich mężowie też).

A im dłużej jestem w Panu, tym bardziej ogarnia mnie taka bojaźń przed nieposłuszeństwem Jego Słowu. No bo myślę, ze czas jest już krótki, Jezus niedługo powróci, i trzeba będzie przed Nim stanąć...Co wtedy Mu powiem? Że powybierałam sobie z Pisma, co mi pasuje? Że niepoważnie traktowałam Jego Słowo? "Odważni"( czy może raczej "zuchwali") są niektórzy chrześcijanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 22, 2009 8:54 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Owieczka, naprawde sie boisz, ze za nienakrycie glowy wyladujesz w piekle???
A nogi umywasz siostrom, bo to tez polecenie Pana Jezusa? Sa zbory, gdzie nie do pomyslenia jest omijanie tego fragmentu Slowa tlumaczeniem kulturowym itp., a nieprzestrzeganie tego nakazu nawet nie miesci sie w glowach wierzacym, ktorzy to praktykuja.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 22, 2009 9:52 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Momencik. Ja nie widzę na przykład, żeby Owieczka się bała, że za nienakrycie głowy wyląduje w piekle. I moim zdaniem w ogóle nie o to tutaj chodzi. Chodzi o świadome posłuszeństwo lub nieposłuszeństwo temu, co nam Bóg pokazał i co wiemy. Stan świadomego nieposłuszeństwa w każdej sprawie jest na dłuższą metę niebezpieczny - bez względu na to, o jakie dokładnie nieposłuszeństwo chodzi.

Co do umywania nóg. Po pierwsze Pan Jezus nie polecił umywać nóg na swoją pamiątkę, więc nie jest to element Wieczerzy Pańskiej i nie został przejęty przez Pawła jako taki, co widać w jego nauczaniu z I Kor. 11:23-25. Po drugie, umywanie nóg było gestem Jezusa związanym z uniżeniem, a także wypełnieniem proroctwa. Po trzecie, mamy sobie służyć nawzajem jak On nam usłużył, obrazując swoje uniżenie w ten sposób. Po czwarte, w Jego słowach (i nauczaniu Pawła) o umywaniu nóg nie ma odniesienia do aktu stworzenia i sugestii o ponadczasowym charakterze umywania nóg. Po piąte wreszcie, czasem i dzisiaj zdarza się, że Pan każe komuś umyć nogi, co jest rzadkością, ale dobrze mieć uszy otwarte w tej sprawie.

Podsumowując, o ile umywanie nóg jest czymś podobnym do świec zapalonych i przepasanych bioder (czego nikt dzisiaj nie robi, ale gotowość i czujność pozostaje), to w przypadku nakrywania głów mamy do czynienia z ponadczasowością powodu, widzialnym znakiem na głowie niewidzialnej postawy serca, nauczaniem o przywództwie i uległości, a także wielowiekowym (nawet do dzisiaj) świadectwem praktyki w Kościele, potwierdzającej normalne zrozumienie tekstu wprost mimo różnych "kontekstów kulturowych" przez 2000 lat. Naprawdę nie chodzi o jakieś ślepe trzymanie się litery, bo tekst mówi o duchowych sprawach.

Rzeczywiście, szkoda byłoby kolejny raz mówić o tym samym, bo w całym wątku powyższe sprawy przewijały się wielokrotnie. Jeśli ktoś ma ochotę coś nowego dodać, to zapraszam. Ale jeśli miałoby to polegać na "darciu kotów" i strzelaniu na oślep, byle tylko komuś dokuczyć albo zdeprecjonować jego wypowiedzi poprzez sztuczne dążenie do absurdu, to naprawdę nie ma sensu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 22, 2009 10:16 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Takie tlumaczenie wcale nie przekonuje tych, ktorzy praktykuja uwywanie nog przed Wieczerza.

A co to znaczy, ze nakrycie na glowie jest "widzialnym znakiem niewidzialnej postawy serca"? Tego pojac nijak nie moge w przypadku siostr, ktore ewidentnie sa zbuntowane wobec mezow (a ostatnio kolejny taki przypadek pojawil sie w moim otoczeniu), a ochustkowane regularnie i bez wyrzutow sumienia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 22, 2009 11:09 am 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
itur napisał(a):
Takie tlumaczenie wcale nie przekonuje tych, ktorzy praktykuja uwywanie nog przed Wieczerza.

Ależ ja im nie zakazuję praktykowania umywania nóg, broń Boże. Niech sobie umywają. Chodzi o to, że nie jest to objęte nakazem "to czyńcie na mją pamiątkę" i Paweł najwyraźniej nie przekazał tego Koryntianom jako elementu związanego z Wieczerzą Pańską. Dlatego nie można zarzucać grzechu osobom, któe tego nie praktykują przed Wieczerzą lub w jej trakcie.

itur napisał(a):
A co to znaczy, ze nakrycie na glowie jest "widzialnym znakiem niewidzialnej postawy serca"? Tego pojac nijak nie moge w przypadku siostr, ktore ewidentnie sa zbuntowane wobec mezow (a ostatnio kolejny taki przypadek pojawil sie w moim otoczeniu), a ochustkowane regularnie i bez wyrzutow sumienia.

Niech każdy pilnuje siebie samego. Dlaczego obłuda innych ma powodować moje czy Twoje nieposłuszeństwo temu samemu nauczaniu lub przykazaniu, skoro sami nie jesteśmy obłudni? Moim zdaniem siostra, która jest ewidentnie zbuntowana wobec męża i nie zamierza być mu uległą powinna mieć na tyle bojaźni Bożej, żeby zrezygnować z nakrywania głowy, bo Bóg nie da się z siebie naśmiewać. Ale z drugiej strony brak nakrycia głowy, która była nakrywana, jest widzialnym znakiem, że coś się niedobrego dzieje w małżeństwie - a powody moga być różne i dotyczyć również postawy męża. Tak czy inaczej zamiatanie spraw pod dywan jest ułatwione, jeśli widocznych gestów nie ma, a utrudnione, jeśli one są. I "sami osądźcie", co jest lepsze dla Kościoła?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 22, 2009 12:33 pm 
Offline

Dołączył(a): N sty 18, 2009 10:07 pm
Posty: 445
Smok napisał:
Cytuj:
Gabi zacytowała Pismo wspak, nie wiem dlaczego cytując najpierw werset 5, a potem dopiero 3. A przecież Paweł rozwija swą myśl od początku do końca, a nie odwrotnie. Najpierw pisze, kto jest czyją głową, a potem kto kogo hańbi.


Nie zrobilam tego specjalnie. Zwykle przeoczenie. Zmeczona po pracy bylam. Zreszta moje pytanie jest chyba logiczne w kontekscie zacytowanych wersetow bez wzgledu na ich kolejnosc. Tak mi sie przynajmniej zdaje.

Bea napisala:
Cytuj:
Dobry Bóg dał nam ducha mocy i miłości i trzeźwego myślenia Gabi


Wlasnie to staram sie czynic - myslec trzezwo. Zadaje konkretne pytania i oczekuje konkretnych odpowiedzi. Wybacz ale twoje wypowiedzi sa dla mnie malo zrozumiale. Moze za duzo chcesz przekazac w jednej wypowiedzi.

_________________
2Tm 3:16 "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 22, 2009 12:37 pm 
Offline

Dołączył(a): N sty 18, 2009 10:07 pm
Posty: 445
Smok napisal:
Cytuj:
Jeśli żona nie jest uległa mężowi, to go hańbi. Jeśli nie nakrywa głowy, to hańbi i jego i siebie, bo zakłóca gradację chwały

No wlasnie... A jakie to ma konsekwencje dla takiej zony i ewentualnie meza? Pytam bo wiecej znam takich siostr ktore nie nakrywaja glowy.

Owieczka napisala:
Cytuj:
smutno mi było, że niektóre siostry mają tak chwiejne przekonania( zresztą nie tylko siostry, ich mężowie też).


Ja tez sie z tym spotkalam ale zauwazylam ze w wiekszosci przypadkow jest to wynik z gruntu zlego poczatku, np. ktos powiedzial ze tak nalezy robic bez doglebnego jednak wytlumaczenia dlaczego i co wazniejsze bez pozostawienia mozliwosci "przetrawienia" sprawy w modlitwie czyli niby bez nakazu ale jednak z pewnym naciskiem. Wtedy pojawia sie presja, ktos cos robi bez przekonania, nie ma to mocnego fundamentu i byle fala to zmywa jak zamek z piasku. A jak to bylo u ciebie, jesli wolno spytac?

_________________
2Tm 3:16 "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 22, 2009 1:04 pm 
Offline

Dołączył(a): N sty 18, 2009 10:07 pm
Posty: 445
Itur napisala:
Cytuj:
A co to znaczy, ze nakrycie na glowie jest "widzialnym znakiem niewidzialnej postawy serca"? Tego pojac nijak nie moge w przypadku siostr, ktore ewidentnie sa zbuntowane wobec mezow (a ostatnio kolejny taki przypadek pojawil sie w moim otoczeniu), a ochustkowane regularnie i bez wyrzutow sumienia.

Dlatego mysle ze "odgorne" wprowadzanie nakrycia glowy w zborach moze prowadzic wlasnie do takiej obludy, cos w stylu przerostu formy nad trescia, "chustka" staje sie wtedy nic nie znaczacym kawalkiem materialu.
Bylam kiedys czlonkiem zboru w ktorym tylko dwie siostry praktykowaly nakrywanie glowy i niestety nie mozna powiedziec zeby byly dobrym przykladem. Jedna ubiera sie tak "kobieco" ze ta chustka na jej glowie jakos w oczy kluje a druga (matka bodajze trojki dzieci) zostawila meza i zwiazala sie z mlodszym od siebie mezczyzna. Pozostale siostry wygladaja raczej normalnie i wciaz tego samego meza maja a wlosy odkryte... :wink: Dodam ze mnie to mimo wszystko nie zniecheca. Dlaczego? Moze dlatego ze mnie do tego nie czlowiek przekonal... 8)

_________________
2Tm 3:16 "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości,"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 22, 2009 1:40 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2005 9:30 pm
Posty: 8611
Lokalizacja: Kraków
Gabi napisał(a):
Nie zrobilam tego specjalnie. Zwykle przeoczenie. Zmeczona po pracy bylam. Zreszta moje pytanie jest chyba logiczne w kontekscie zacytowanych wersetow bez wzgledu na ich kolejnosc. Tak mi sie przynajmniej zdaje.

Ja nie twierdzę, że zrobiłaś to specjalnie. Chodziło mi o to, że myśl Pawła jest rozwijana w kolejnych wersetach i dlatego dobrze jest czytać tekst od początku po kolei. Ich kolejność ma znaczenie.

Gabi napisał(a):
Smok Wawelski napisał(a):
Jeśli żona nie jest uległa mężowi, to go hańbi. Jeśli nie nakrywa głowy, to hańbi i jego i siebie, bo zakłóca gradację chwały

No wlasnie... A jakie to ma konsekwencje dla takiej zony i ewentualnie meza? Pytam bo wiecej znam takich siostr ktore nie nakrywaja glowy.

Paweł pisze o nabożeństwie, kiedy się schodzi cały zbór [I Kor. 11:17]. Stoimy przed Bogiem i wtedy najwyraźniej pewien porządek jest miły Bogu, a Paweł pisze dlaczego i skąd to się bierze. A konsekwencje braku uległości ze strony żony (podobnie jak braku odpowiedniego przywództwa ze strony męża) są takie same jak w przypadku każdego świadomego nieposłuszeństwa Słowu Bożemu. Oprócz tego widać je w życiu wielu chrześcijańskich rodzin - "Koń jaki jest, każy widzi" [cytat z encyklopedii "Nowe Ateny Albo Akademiia Wszelkiej Sciencyi Pełna, Na Różne Tytuły Jak Na Classes Podzielona, Mądrym Dla Memoryjału, Idiotom Dla Nauki, Politykom Dla Praktyki, Melankolikom Dla Rozrywki Erygowana (...) Przez Xiędza Benedykta Chmielowskiego Dziekana Rohatyńskiego, Firlejowskiego, Podkamienieckiego Pasterza rok 1745-1746]

gabi napisał(a):
Dlatego mysle ze "odgorne" wprowadzanie nakrycia glowy w zborach moze prowadzic wlasnie do takiej obludy, cos w stylu przerostu formy nad trescia, "chustka" staje sie wtedy nic nie znaczacym kawalkiem materialu.

Bardzo słusznie. Popieram. Gratuluję trzeźwości osądu. 8)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 22, 2009 1:52 pm 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:14 pm
Posty: 910
Lokalizacja: Świnoujście
Smok Wawelski napisał(a):
A konsekwencje braku uległości ze strony żony (podobnie jak braku odpowiedniego przywództwa ze strony męża) są takie same jak w przypadku każdego świadomego nieposłuszeństwa Słowu Bożemu.


Czyli jakie sa wg Ciebie konsekwencje nienakrywania glowy przez niewiasty? Bo tak piszesz niewyraznie Smoku, a nic konkretnie... Jaka kara moze spasc na glowe niewiasty z powodu, ze jej nie nakrywa?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 493 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 33  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL