T.S.CHRISTWEAPON napisał(a):
Grzesiek napisał(a):
Demony mogą przebywać w wierzących, nawet jak mieli chrzest wodny i z Ducha. Wiem to z autopsji. A Derek Prince, absolutnie ma rację.
to jest niemożliwe, gdyż:
2Kor 6:15 Bw "Albo jaka zgoda między Chrystusem a Belialem, albo co za dział ma wierzący z niewierzącym?"
(16) Jakiż układ między świątynią Bożą a bałwanami? Myśmy bowiem świątynią Boga żywego, jak powiedział Bóg: Zamieszkam w nich i będę się przechadzał pośród nich, I będę Bogiem ich, a oni będą ludem moim. (17) Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan,I nieczystego się nie dotykajcie; A ja przyjmę was (18 ) I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami, mówi Pan Wszechmogący;
Mt 7:17 Bw "Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, ale złe drzewo wydaje złe owoce."
(18 ) Nie może dobre drzewo rodzić złych owoców, ani złe drzewo rodzić dobrych owoców. (19) Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, wycina się i rzuca w ogień.
1Kor 12:3 Bw "Dlatego oznajmiam wam, że nikt, przemawiając w Duchu Bożym, nie powie: Niech Jezus będzie przeklęty! I nikt nie może rzec: Jezus jest Panem, chyba tylko w Duchu Świętym."
i wiele Pism tym podobnych..
TSC napisał(a):
Myślałem też tak do momentu,jak Duch Święty objawił mi KREW JEZUSA JAKO BOMBĘ ATOMOWĄ NA królestwo szatana.,,Gdy chodzimy w światłości jak On sam jest w światłości - społeczność mamy ze sobą i KREW JEZUSA oczyszcza nas od wszelkiego grzechu'' - żaden demon nie wytrzyma takiego uderzenia,to tak jakby spuścić bombę atomową z siłą rażenia na metropolię,na maleńką wysepkę a później pojechać i szukać śladów życia.
zgadzam się
TSC napisał(a):
Derek Prince nauczał że można mieć bałwana z własnego poglądu i tzw.autodoktrynek i w tym miał rację ,myślenie że nowonarodzeni chrześcijanie mają demony jest swego rodzaju bożkiem!
można mieć bożka w każdej postaci, nawet w postaci telewizora, to nie to samo, co mieć demona...
TSC napisał(a):
Prince był pozostałością odnowy charyzmatycznej,wtedy wszyscy się ,,nawracali''- katolicy,episkopalianie a podobno nawet mormoni....Niestety jak się mówi trzy frazy w ,,koło Macieju"; nie świadczy o tym że miał miejsce Chrzest w Duchu,a tym bardziej nastąpiło nawrócenie.Gdy byłem ,,fanem Prinsiaka'' intrygowały mnie jego zachowania typu:adoracja Kardynała Charyzmatycznego podczas uroczystości katolickich i ,,kumplowanie się '' z organizacjami religijnymi jak rzymscy albo greko katolicy.Wydaje mi się też że Derek wymyślił nauczanie o transubstancjacji wina w ciele wierzącego w wyniku sympatyzowania się z różnymi heretykami oraz sentymentu z przeszłości,jak to z grupą Arabów nazywali pamiątkę - ciałem i krwią Baranka.Podczas ,,usługi'' Princea zawsze było wielu ludzi nie nawróconych i to oni wyli i krzyczeli w konwulsjach.Odnowa Charyzmatyczna przyniosła wiele szkody ,w tym wyprodukowała też problem ,,kościołojaństwa''(ludzi którzy tylko zmienili kościół albo szukają duchowości)
jeste s tego pewien? czy mógłbyś podać źródła? bo jakoś trudno mi w to uwierzyć, że to ten sam Derek Prince jakiego znałam z jego książek..
TSC napisał(a):
Osoby te udają chrześcijan ale nigdy nie narodzili się na nowo,bo do obmycia Krwią Baranka potrzebna jest pokuta, wtedy można zacząć chodzić z Bogiem.
Kolejną grupą ludzi którzy myślą że mają ,,złego współlokatora'' są osoby które dokonywały autouwolnienia poprzez publikacje Princea lub modnego ostatnio Powella,mogły one też być na sesjach ,,kolektywnego uwalniania'' ,a wszystko to prowadzi do dawaniu przystępu diabłu(nie wiadomo co wchodzi a co wychodzi) i udręk w dziedzinach które kiedyś były domeną ,,cielesnej natury''.Sam przechodziłem to piekło i zachęcam wszystkich co się bawią ,,chrześcijańskim okultyzmem'' do upamiętania.Błogosławię wszystkich i zachęcam wszystkich jeszcze raz do Szkoły Chrystusa - tam otwierają się oczy!

proszę podaj jakieś źródła, jestem zszokowana...