U mnie w Kościele jest osobna salka ( z systemem odtwarzającym nabożeństwo, zabawkami dla dzieciaków) dla rodziców przychodzących z małymi dziećmi do lat 3. Dla dzieci od lat 3 jest też osobna salka, gdzie w czasie nabożeństwa dzieci mają swoje szkółki. po uwielbiani zawsze jest komunikat aby osoby z dziećmi udały się do wydzielonych sal i po kłopocie
Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie społeczności mają taki komfort z różnych przyczyn
Zgadzam się z Adamem, że najbardziej denerwujący jest brak reakcji rodziców.
Sama mam 2,5 letniego brzdąca i czasem naprawdę ciężko gdziekolwiek iść z nim w publikę
